Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsze spotkanie z twórczością Sandersona i być może nie ostatnie. Świat rozbudowany i dobrze wyjaśniony. Bardzo podobał mi się element wszechwiedzącego narratora, jak i bardzo subtelny romans między głównymi bohaterami oraz postacie poboczne (były bardziej niż wystarczająco złożone).
Przez moment myślałam, że odetnę wszystkie gwiazdki przy plot twist na około 350tej stronie ale wszystko skończyło się dobrze i pomimo, że nie tego oczekiwałam to nie zawiodłam się.
Brak znajomości reszty uniwersum Cosmere, nie sprawia, że człowiek czuje się zagubiony - można czytać jako oddzielny twór.
Pięknie wykonana na poziomie introligatorskim; ma również prześliczne ilustracje.

Pierwsze spotkanie z twórczością Sandersona i być może nie ostatnie. Świat rozbudowany i dobrze wyjaśniony. Bardzo podobał mi się element wszechwiedzącego narratora, jak i bardzo subtelny romans między głównymi bohaterami oraz postacie poboczne (były bardziej niż wystarczająco złożone).
Przez moment myślałam, że odetnę wszystkie gwiazdki przy plot twist na około 350tej...

przeczytałam po obejrzeniu filmu, więc kojarzyłam co się stanie ale czytało się bardzo przyjemnie (pomimo treści, które porusza).
czy z autorem jest wszystko w porząsiu??wychował się w jednym z miejsc, w którym dzieje się akcja and i am scared for him

przeczytałam po obejrzeniu filmu, więc kojarzyłam co się stanie ale czytało się bardzo przyjemnie (pomimo treści, które porusza).
czy z autorem jest wszystko w porząsiu??wychował się w jednym z miejsc, w którym dzieje się akcja and i am scared for him

Przeczytałam i nie wiem co o niej myśleć tak szczerze. Nie była zła, ale zbyt dobra też nie. Pierwsze 200 stron bardzo mi się podobało, z kolei ostatnie 150 nie chciałam nic innego niż to, żeby ta książka się wreszcie skończyła xD.
Bardzo skojarzyła mi się z "a curse so dark and lonely" (obie są retellingiem pięknej i bestii) tylko gorzej wykonanym. Lubię długie książki ale ta nie miała po co być tak długa. Czy sięgnę po drugą część to się zobaczy, ale na ten moment się na to nie zapowiada.

Przeczytałam i nie wiem co o niej myśleć tak szczerze. Nie była zła, ale zbyt dobra też nie. Pierwsze 200 stron bardzo mi się podobało, z kolei ostatnie 150 nie chciałam nic innego niż to, żeby ta książka się wreszcie skończyła xD.
Bardzo skojarzyła mi się z "a curse so dark and lonely" (obie są retellingiem pięknej i bestii) tylko gorzej wykonanym. Lubię długie książki ale...