Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wyświechtana formuła, napięcie na poziomie 2 volt no i oczywiście trauma z dzieciństwa podlana schizofrenicznym sosem - z mojej strony tyle jeśli chodzi o ocenę thillera roku 2017 w W. B. Z przykrością zauważam pewną prawidłowość w debiutanckich pozycjach - im świetniejsze recenzje, tym większy gniot. Przypadek?

Wyświechtana formuła, napięcie na poziomie 2 volt no i oczywiście trauma z dzieciństwa podlana schizofrenicznym sosem - z mojej strony tyle jeśli chodzi o ocenę thillera roku 2017 w W. B. Z przykrością zauważam pewną prawidłowość w debiutanckich pozycjach - im świetniejsze recenzje, tym większy gniot. Przypadek?

Autorka, jako policjantka pewnie zasłużyła sobie na szacunek - po co więc jej te... "dzieła"?

Autorka, jako policjantka pewnie zasłużyła sobie na szacunek - po co więc jej te... "dzieła"?

Wiele wątków nie wiadomo po co rozpoczętych, beznadziejny zespół śledczy, epatowanie okrucieństwem (jak się nie ma pomysłu na inteligentną intrygę zawsze można czytelnika tak zniesmaczyć, że owa "pozycja" i jej autorka głęboko zapadną mu w pamięć) jedyny plus - świeży pomysł na... kto przeczyta będzie wiedział

Wiele wątków nie wiadomo po co rozpoczętych, beznadziejny zespół śledczy, epatowanie okrucieństwem (jak się nie ma pomysłu na inteligentną intrygę zawsze można czytelnika tak zniesmaczyć, że owa "pozycja" i jej autorka głęboko zapadną mu w pamięć) jedyny plus - świeży pomysł na... kto przeczyta będzie wiedział