rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Język przestępny, bo pospolity, więc szybko się czyta. Historie są dosyć jednolite. Dałoby się jeszcze skrócić książkę o połowę. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem. Wszystkie założenia jakie postawiłem na samym wstępie odnośnie służby zdrowia pozostały te same na końcu książki. Szacunek za prace ratowania oczywiście się należy!

Język przestępny, bo pospolity, więc szybko się czyta. Historie są dosyć jednolite. Dałoby się jeszcze skrócić książkę o połowę. W sumie niczego nowego się nie dowiedziałem. Wszystkie założenia jakie postawiłem na samym wstępie odnośnie służby zdrowia pozostały te same na końcu książki. Szacunek za prace ratowania oczywiście się należy!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo słabsza druga cześć powieści. W tym wydaniu bohater z pierwszej części przez całą książkę leży na podłodze, uwięzionych we własnych omamach. Świat powstańczej Warszawy jest smutny, ponury i szarawy. Ta opowieść nie jest wesoła ale takie książki też są potrzebne.

Dużo słabsza druga cześć powieści. W tym wydaniu bohater z pierwszej części przez całą książkę leży na podłodze, uwięzionych we własnych omamach. Świat powstańczej Warszawy jest smutny, ponury i szarawy. Ta opowieść nie jest wesoła ale takie książki też są potrzebne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Barwnie przedstawiony półświatek Warszawy w latach 40. Wyraziste postacie i wciągająca fabuła. Polecam.

Barwnie przedstawiony półświatek Warszawy w latach 40. Wyraziste postacie i wciągająca fabuła. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sztampowy przebieg całej historii. Książka nie wciąga ale przyjemnie się czyta.

Sztampowy przebieg całej historii. Książka nie wciąga ale przyjemnie się czyta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Suche fakty, nieciekawe historie (brak kolorytu), brak powiązania z bohaterami. Na plus kilka ciekawych informacji ale to już wymuszony plus. Nuda.

Suche fakty, nieciekawe historie (brak kolorytu), brak powiązania z bohaterami. Na plus kilka ciekawych informacji ale to już wymuszony plus. Nuda.

Pokaż mimo to