-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2014-06-29
2014-06-29
Ocena z gwizdek: DOBRA
Książkę znalazłam wśród starych książek w domu mojej babci po czasach gdy mój tata był jeszcze nastolatkiem. Tematyka wydawałaby się wciągająca i refleksyjna. Książkę tę przywłaszczyłam sobie jakoś z dobry rok temu, ale dopiero teraz się za nią wzięłam ponieważ powieści, które wypożyczyłam z biblioteki okazały się niewypałem, więc jedną z nich na pewno jutro oddam.
Czytanie tej opowieści bardzo mnie nużyło chyba z powodu zawiłości zdań, wyrażeń i tp. Bardzo mi to przeszkadzało. Na dodatek na jednej stronie poznawaliśmy ,tysiące' nowych bohaterów, nie szło ich spamiętać wszystkich. Doszłam do 35 strony. Potem przeczytałam sporo fragmentów ze środka i końca książki. także wiem co się stało z Jimem :D Wątpię czy kiedykolwiek do niej wrócę, chyba dalej będzie się kurzyć na regale. Jednak mimo wszystko moja ocena jest DOBRA, bo sam pomysł na powieść jest bardzo interesujący.
Ocena z gwizdek: DOBRA
Książkę znalazłam wśród starych książek w domu mojej babci po czasach gdy mój tata był jeszcze nastolatkiem. Tematyka wydawałaby się wciągająca i refleksyjna. Książkę tę przywłaszczyłam sobie jakoś z dobry rok temu, ale dopiero teraz się za nią wzięłam ponieważ powieści, które wypożyczyłam z biblioteki okazały się niewypałem, więc jedną z nich na...
ocena z gwiazdek : SŁABA
Nie lubię fantastyki. Wypożyczając tę książkę z biblioteki kierowałam się tylko jednym faktem, że występuje w niej cofanie się w czasie a takie wątki zawsze lubiłam ( chociaż wiedziałam, że tak śmieszne i dobre jak w filmie ,,Goście, goście" to to nie będzie :D ) Ale jak tylko przeczytałam kilka kartek to już autorka musiała tam jak w typowym ,,wampirzysku dla nastolatek" że tak pozwolę sobie to nazwać dołożyć jakieś duchy... to już za dużo fantastyki jak dla mnie. I to typowe przedstawienie nastolatki jak we wszystkich opowiastkach dla tego typu. Nieee... pisarze kochani tego już jest za dużo wśród literatury młodzieżowej! Widać pieniądz rządzi nawet sztuką literatury, bo przecież takie badziewa sprzedają się jak świeże bułeczki. A można było tak dobrze rozwinąć taki motyw cofania się w czasie, ehh -.-
Może i bym czytała dalej gdyby nie dołożenie jakiegoś ducha. Spodziewałam się bardziej realnej historii ze szczyptą niezwykłości no ale cóż. widać za bardzo zaufałam autorce a jest to moje pierwsze zetknięcie się z nią.
To moja subiektywna opinia. Jesli ktos lubi takie powiesci to niech czyta, ale naprawdę na myśl o tej książce chce mi się narzekać.
ocena z gwiazdek : SŁABA
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie lubię fantastyki. Wypożyczając tę książkę z biblioteki kierowałam się tylko jednym faktem, że występuje w niej cofanie się w czasie a takie wątki zawsze lubiłam ( chociaż wiedziałam, że tak śmieszne i dobre jak w filmie ,,Goście, goście" to to nie będzie :D ) Ale jak tylko przeczytałam kilka kartek to już autorka musiała tam jak w typowym...