Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bolesna. Ostrożnie!

Bolesna. Ostrożnie!

o mitomanii;
o kompleksach;
o żenującym patosie;
o średnikach;
o wiele za długa...

o mitomanii;
o kompleksach;
o żenującym patosie;
o średnikach;
o wiele za długa...

Ciekawa, rzetelna, przełamująca stereotypy. Choć napisana przez naukowca i porusza tematy trudne to jest przystępna w odbiorze.
Nawet dla osób niewierzących może być interesująca, gdyż pomaga zrozumieć w gruncie rzeczy mało znany klimat intelektualny i społeczny średniowiecza.
Katarzy, inkwizytorzy, apokryfy, czarownice, tortury... to pojęcia obrosłe skojarzeniami i etykietami rodem z filmów klasy B. Warto przewietrzyć te zakurzone komnaty w naszych głowach. Warto przeczytać tę książkę, bo jest ona oparta na faktach i naukowej rzetelności a przy tym ma formę dobrej, wciągającej publicystyki.

Ciekawa, rzetelna, przełamująca stereotypy. Choć napisana przez naukowca i porusza tematy trudne to jest przystępna w odbiorze.
Nawet dla osób niewierzących może być interesująca, gdyż pomaga zrozumieć w gruncie rzeczy mało znany klimat intelektualny i społeczny średniowiecza.
Katarzy, inkwizytorzy, apokryfy, czarownice, tortury... to pojęcia obrosłe skojarzeniami i...

Miłośnikiem romansów nie jestem, ale sięgnąłem po tę książkę z ciekawości. Chciałem sprawdzić skąd się wziął ten nimb jaki ją otacza, gdy ktoś w towarzystwie wymienia jej tytuł.
Okazało się, że słusznie. Powieść jest bardzo dobra - intensywnie emocjonalna i boleśnie romantyczna a zarazem wcale nie babska. Wywarła na mnie spore wrażenie wtedy, gdy ją czytałem mając ok. 20 lat.
Nie wiem, czy dzisiaj tak by zadziałała ale, ponieważ nie czytam książek ponownie, wystawiam ocenę bazując na wspomnieniu.

Miłośnikiem romansów nie jestem, ale sięgnąłem po tę książkę z ciekawości. Chciałem sprawdzić skąd się wziął ten nimb jaki ją otacza, gdy ktoś w towarzystwie wymienia jej tytuł.
Okazało się, że słusznie. Powieść jest bardzo dobra - intensywnie emocjonalna i boleśnie romantyczna a zarazem wcale nie babska. Wywarła na mnie spore wrażenie wtedy, gdy ją czytałem mając ok. 20...

Książka-nóż, może bardzo pomóc, lub bardzo poranić.

Książka-nóż, może bardzo pomóc, lub bardzo poranić.

Lubię Pratchetta, lubię koty, ale nie lubię tej książki. Mam wrażenie, że autor bardzo chciał być zabawny i nie wziął pod uwagę, że ciągłe epatowanie naciąganym humorem osłabia tegoż siłę. W efekcie książka jest monotonna i nużąca. Ani o kotach, ani o ludziach, ani zabawna, ani pouczająca. Na szczęście jest krótka i nie zmarnowałem dużo czasu.

Lubię Pratchetta, lubię koty, ale nie lubię tej książki. Mam wrażenie, że autor bardzo chciał być zabawny i nie wziął pod uwagę, że ciągłe epatowanie naciąganym humorem osłabia tegoż siłę. W efekcie książka jest monotonna i nużąca. Ani o kotach, ani o ludziach, ani zabawna, ani pouczająca. Na szczęście jest krótka i nie zmarnowałem dużo czasu.

Osobliwa i fascynująca.

Osobliwa i fascynująca.