Opinie użytkownika
Dużo dobrego słyszałam o tej książce,więc ostatnio zakupiłam i zaczęłam ... po znakomitej jak dla mnie "Zrób mi jakąs krzywdę" do nudnawej "Radio Armagedon" pierwsze co mi przyszło do głowy ,to że ta książka jest podobna do tej drugiej wymienionej pozycji . Zbyt długa ,niepotrzebnie ,ponieważ to samo przewijało się przez całą książkę . Bardzo przesadnie wulgarny język...
więcej Pokaż mimo toSpodziewałam się czegoś całkiem innego.Dostałam książkę wychwalającą Kościół . Kościół i Bóg jako dobro najwyższe. W każdym rozdziale ukazany był inny przypadek nocnego życia i autor w każdym takim rozdziale ukazywał ,że wszystko prowadzi do zła,wszystko jest złe i tylko wiara nas uratuję. Dla mnie jako osoby niewierzącej było to strasznie irytujące,bo czułam się atakowana...
więcej Pokaż mimo to
Książkę wręcz pochłonęłam ze względu na to,że słucham takiej a nie innej muzyki i interesuję mnie kultura lat 60/70.
Opowiada ona o uczuciu jakie darzyła Morissona młoda dziewczyna Juddy Huddleston. Przez całą książkę widzimy rozpaczliwą próbę walki o serce wokalisty, rozpaczliwą próbę walki o siebie...Czytając te intymne wspomnienia zastanawiałam się ile jest w tym...
Po tej książce już wiem ,że na stałe zrezygnuję z pozycji Whartona. Po genialnym Ptaśku,do średniego Ala,to zanudzającego Werniksa. Sięgnęłam po tą książkę żeby dać autorowi jeszcze jedną szansę , bo przecież to WHARTON,ale we Frankym nic mnie nie urzekło,nic nie było magiczne. Czułam się jakbym czytała bajkę dla dzieci, pół książki myślałam o kazirodztwie między dziećmi...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę bardzo dobrze się czyta do momentu części o Enricu i o Włoszech. Strasznie ciężko było mi przebrnąć przez nieskończenie długie opisy krajobrazów,opisów domów wybudowanych przez Alfredo-Enrico i litrów wypitego wina przez bohaterów. Ta pozycja mogłaby być bardzo dobrym kryminałem,lecz niestety jak dla mnie jest tylko przeciętnym.
Pokaż mimo toCzyta się szybko ,ale spodziewałam się bardziej poruszającej historii 14letniej Jasmin ,a dostałam opowieść o trudnym okresie dojrzewania,szaleństwach nastolatek i ich ulubionych zespołach. Jak dla mnie zbyt mało seksbiznesu w książce o seksbiznesie. Dopiero w epilogu cały proceder tworzenia się prostytucji został czytelnikowi bliżej ukazany.
Pokaż mimo to