Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Książka ciekawa, ale nawet dla mnie - osoby, która fantastyki jeszcze zbyt wiele nie przeczytała - wtórna. Nie czułam żadnego powiewu świeżości. Takie o połączenie Wiedźmina, Cyklu demonicznego i Kronik mroku. Przez cały czas czytania miałam wrażenie, że już znam tę historię. Mimo wszystko, to dobra rozrywka, na pewno będę czekać na kolejny tom.

Książka ciekawa, ale nawet dla mnie - osoby, która fantastyki jeszcze zbyt wiele nie przeczytała - wtórna. Nie czułam żadnego powiewu świeżości. Takie o połączenie Wiedźmina, Cyklu demonicznego i Kronik mroku. Przez cały czas czytania miałam wrażenie, że już znam tę historię. Mimo wszystko, to dobra rozrywka, na pewno będę czekać na kolejny tom.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zawiodłam się.

Irytujący bohaterowie, którzy próbują być śmieszni.
Historia, która miała być zaskakująca i trzymająca w napięciu, a okazała się do bólu przewidywalna.
I niezwykłe podobieństwo bohaterki do kobiety z innej, bardzo popularnej serii.

Ciężko było mi do niej usiąść, na szczęście jest ona podzielona na krótkie rozdziały, więc gdy już się zmotywowałam, szło gładko.
Nie mniej - raczej nie polecam, są inne bardziej interesujące pozycje.

Zawiodłam się.

Irytujący bohaterowie, którzy próbują być śmieszni.
Historia, która miała być zaskakująca i trzymająca w napięciu, a okazała się do bólu przewidywalna.
I niezwykłe podobieństwo bohaterki do kobiety z innej, bardzo popularnej serii.

Ciężko było mi do niej usiąść, na szczęście jest ona podzielona na krótkie rozdziały, więc gdy już się zmotywowałam, szło...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Po wielu świetnych opiniach liczyłam na książkę, którą mimo rozmiarów cegły pochłonę w dwa dni, a treść zapamiętam bardzo długo. To drugie pewnie się ziści, ale niestety nie z powodów, o których myślałam. Ale od początku.

Theo, nastoletni chłopiec, mieszka z mamą w Nowym Jorku, jego ojciec odszedł od nich jakiś czas przed rozpoczęciem wydarzeń z książki. Pewnego dnia, dość przypadkowo, Theo z matką znajdują się w muzeum, w którym podczas ich obecności wybucha bomba. Chłopiec wychodzi z tego praktycznie bez szwanku na zdrowiu fizycznym, niestety jego mama umiera. Nie tylko wychodzi bez szwanku, ale wychodzi też z obrazem, tytułowym "Szczygłem".

Gdy przeczytałam opis z tyłu książki, liczyłam na to, że obraz ten będzie towarzyszył chłopcu w jego życiu, będą działy się rzeczy całkiem normalne, ale jednak takie, o których będzie się czytać z zapartym tchem. A co dostałam? Narkotyki, rzyganie, alkohol, rzyganie, narkotyki, rzyganie. Gdzieś tam jeszcze znajdą się oszustwa. Postać głównego bohatera niesamowicie mnie irytowała, aż miałam ochotę podrzeć kartki książki (czego oczywiście nie zrobiłam). Theo był okropnie infantylny, zachowywał się jak siedmio-, czy dziesięciolatek, mimo że miał te 13, 16, a później 20-kilka lat. Jedyne co o nim zapamiętam to wyrażenie "Co?", znajdujące się chyba w każdej przeprowadzanej przez niego rozmowie. I jeszcze panika, wręcz obsesja, doszukiwanie się we wszystkim dowodów na to, że rząd i policja wiedzą o jego kradzieży.

Dlaczego dałam 4 gwiazdki? A to dzięki momentom z Hobiem i rodziną Barbourów. Były to jedyne momenty, gdzie faktycznie można było się zrelaksować i czerpać przyjemność z czytania.

Podsumowując - nie polecam, strata czasu.

Po wielu świetnych opiniach liczyłam na książkę, którą mimo rozmiarów cegły pochłonę w dwa dni, a treść zapamiętam bardzo długo. To drugie pewnie się ziści, ale niestety nie z powodów, o których myślałam. Ale od początku.

Theo, nastoletni chłopiec, mieszka z mamą w Nowym Jorku, jego ojciec odszedł od nich jakiś czas przed rozpoczęciem wydarzeń z książki. Pewnego dnia, dość...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to