Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo mnie wynudziała ta część. Do połowy praktycznie nic się nie działo, potem się już rozkręciło. Końcówka obiecująca, dlatego sięgam po kolejny tom.

Bardzo mnie wynudziała ta część. Do połowy praktycznie nic się nie działo, potem się już rozkręciło. Końcówka obiecująca, dlatego sięgam po kolejny tom.

Bardzo wciągająca, choć grubymi nićmi szyta. Na początku była dla mnie nawet mroczna. Im dalej końca tym gorzej i tym bardziej nieprawdopodobne rzeczy się dzieją. Nic ambitnego, ale na długie wieczory może być.

Bardzo wciągająca, choć grubymi nićmi szyta. Na początku była dla mnie nawet mroczna. Im dalej końca tym gorzej i tym bardziej nieprawdopodobne rzeczy się dzieją. Nic ambitnego, ale na długie wieczory może być.

Dobrze się czytało,. Duży plus za pracę włożoną w zebranie tylu różnych opowiadań. Mnie ten chaos nie przeszkadzał, wręcz jeszcze bardziej ciekawił. Niby coś się wiedziało z historii i opowiadań o tym jak było, ale tu jest zebrane wszystko w jednym miejscu. Doceniam, że książka porusza przeróżne aspekty życia babek.

A do dziwnej przyczepki w komentarzu poniżej. Babki=równe kobiety, to taka gra językowa:)

Dobrze się czytało,. Duży plus za pracę włożoną w zebranie tylu różnych opowiadań. Mnie ten chaos nie przeszkadzał, wręcz jeszcze bardziej ciekawił. Niby coś się wiedziało z historii i opowiadań o tym jak było, ale tu jest zebrane wszystko w jednym miejscu. Doceniam, że książka porusza przeróżne aspekty życia babek.

A do dziwnej przyczepki w komentarzu poniżej. Babki=równe...

Mnie ta książka nie porwała. Bardzo często czułam się znużona i nawet rozważałam, żeby po prostu odłożyć i nie kończyć. Bardzo płaska akcja i jak już wydawało mi się, że się zaraz wkręcę w fabułę, to znowu zaczynała mnie nudzić. Nie była również straszna, jak widziałam tutaj w niektórych komentarzach.
Trzeba jednak przyznać, że pisarka ma bardzo przystępny styl pisania i pod tym względem było super. Sam zarys historyczny i opisy funkcjonowania rosyjskiej rodziny w tamtych czasach też na plus.
Nie mówię, że książka jest zła, ale zdecydowanie nie dla mnie.

Mnie ta książka nie porwała. Bardzo często czułam się znużona i nawet rozważałam, żeby po prostu odłożyć i nie kończyć. Bardzo płaska akcja i jak już wydawało mi się, że się zaraz wkręcę w fabułę, to znowu zaczynała mnie nudzić. Nie była również straszna, jak widziałam tutaj w niektórych komentarzach.
Trzeba jednak przyznać, że pisarka ma bardzo przystępny styl pisania i...

Książka porusza ważny problem. Dobrze się czytało. Dla mnie jednak trochę za długa i zaczęła mnie nudzić po jakimś czasie.

Książka porusza ważny problem. Dobrze się czytało. Dla mnie jednak trochę za długa i zaczęła mnie nudzić po jakimś czasie.

W końcu zdecydowałam się na książkę tej autorki, na pewno sięgnę jeszcze po inne tytuły, ale!

Taki tam kryminał, ani mnie nie zachwycił, ani nie rozczarował. Postacie trochę płytkie i niedorzeczne, jednak cudów nie oczekiwałam od tej książki. Bardzo szybko domyśliłam się, kto za tym stoi, ale w sumie do samego końca nie miałam pewności.

W końcu zdecydowałam się na książkę tej autorki, na pewno sięgnę jeszcze po inne tytuły, ale!

Taki tam kryminał, ani mnie nie zachwycił, ani nie rozczarował. Postacie trochę płytkie i niedorzeczne, jednak cudów nie oczekiwałam od tej książki. Bardzo szybko domyśliłam się, kto za tym stoi, ale w sumie do samego końca nie miałam pewności.

Dobre zakończenie całej serii, która mnie wciągnęła do cna. Cieszę się, że było mało wątku duńczyków, bo nie ukrywam, że w 3 ostaynich częściach bardzo mnie nudził. Nie ma fajerwerków na końcu, ale też ich nie oczekiwałam, jestem zadowolona z tego, jak się potoczyły losy rodziny Neshov. Będę miło wspominać te książki.

Dobre zakończenie całej serii, która mnie wciągnęła do cna. Cieszę się, że było mało wątku duńczyków, bo nie ukrywam, że w 3 ostaynich częściach bardzo mnie nudził. Nie ma fajerwerków na końcu, ale też ich nie oczekiwałam, jestem zadowolona z tego, jak się potoczyły losy rodziny Neshov. Będę miło wspominać te książki.

O wiele lepsza niż 4 część, gdyby nie wątek dunczyków, który przestał mnie już dawno intwresować.

O wiele lepsza niż 4 część, gdyby nie wątek dunczyków, który przestał mnie już dawno intwresować.