Profil użytkownika: wojciechwinterson
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Okładka nie zapowiada katastrofy. A już z pewnością nie tej, która ostatecznie następuje.
Mamy oto zdjęcie przedstawiające przesłodkiego chłopczyka. Do tego piesio, misio i jabłuszko. Wszystko – prócz owocu – zatopione w sepii, która – jak się domyślam – wskazuje na czas akcji (pierwsza połowa minionego stulecia).
Moje odczucia co do powieści Fredriksson są mieszane....
Niełatwo przychodzi mi pisać o książce Elisabeth Åsbrink. Opiera się ona wtłoczeniu w jakiekolwiek – choćby i najogólniejsze, nienacechowane negatywnie – schematy. To rzecz bardzo kompleksowa. Autorka poświęca wprawdzie książkę jednej „sprawie”, detaliczność opisu jest jednak imponująca (momentami wręcz przytłaczająca).
Wyobrażam to sobie tak – urodzona w 1965 roku...
Recenzję zacznę od przypomnienia słów Sartre'a, że trzeba wybrać między życiem a opowiadaniem. Zastanawia mnie, jakież to wydarzenie skłoniło norweskiego pisarza do napisania powieści "Moja walka". Powieści? – ba, całej serii tychże! Sceptycznie odnoszę się do biografii (nie daj Odynie autobiografii!) osób żyjących. Za Nałkowską mógłbym stwierdzić, że dopiero śmierć jakoś...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika wojciechwinterson
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie