Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Oglądając zagraniczne wystąpienia Baracka Obamy z młodzieńczym entuzjazmem podziwiałem jego zdolności oratorskie i elokwencję. Teraz po przeczytaniu "Ziemi Obiecanej" widzę, że za tymi słowami kryje się z jednej strony idealista, a z drugiej skuteczny polityk, który potrafił zainicjować i doprowadzić do uchwalenia ogromnej ilości aktów prawnych - szczegółowy opis tego procesu na 850 stronach rzadko kiedy mnie nużył. Dowiedziałem się o wielu negocjacjach i procesach przebiegających za kulisami znanych z nagłówków wydarzeń mojego okresu dorastania - kryzysów, wojen czy katastrof.

Trzeba liczyć się jednak z tym, że książka niekiedy zagłębia się w techniczne szczegóły walki z kryzysem ekonomicznym, reformy służby zdrowia czy decyzji militarnych. Jest poprzetykana humorystycznymi uwagami z życia codziennego prezydenta i jego sztabowców. Tutaj warto nadmienić, że zwłaszcza rzuca się w oczy jego zachwyt nad każdym członkiem własnej administracji - rzadko pojawia się samokrytycyzm w tej kwestii. Oprócz tego czuć w jego wypowiedziach troskę o dobro Ameryki, choć jak niemal każdy prezydent Stanów Zjednoczonych musiał zmagać się ze złym PR-em i medialną nagonką inicjowaną głównie przez Partię Herbacianą.

Książka w swoim założeniu ma też inspirować młodych ludzi do służby publicznej - moim zdaniem ma ku temu zadatki. Choć autor sam przyznaje, że Ameryka często nie dorasta do swoich ideałów, a on piastując najpotężniejszy urząd na świecie sam wielokrotnie zmaga się z bezsilnością wobec problemów naszego świata, to jednak swoją postawą wielokrotnie udowadniał, że dzięki rzetelnej pracy możemy zbliżyć się do rozwiązania, choć czasem połowicznego w skutek koniecznych kompromisów, palących problemów współczesności.

Oglądając zagraniczne wystąpienia Baracka Obamy z młodzieńczym entuzjazmem podziwiałem jego zdolności oratorskie i elokwencję. Teraz po przeczytaniu "Ziemi Obiecanej" widzę, że za tymi słowami kryje się z jednej strony idealista, a z drugiej skuteczny polityk, który potrafił zainicjować i doprowadzić do uchwalenia ogromnej ilości aktów prawnych - szczegółowy opis tego...

Książka warta lektury. We współczesnej Polsce nikt nie pozbawi nas obywatelstwa, a dzięki strefie Schengen życie czy praca w krajach Europy zachodniej nie jest już przywilejem nielicznych. Myślę, że w tym kontekście warto uzmysłowić sobie, że niespełna 90 lat temu w czasach budzącego się faszyzmu/nazizmu oraz wzrastającego antysemityzmu, jeszcze przed wybuchem II wojny światowej życie wielu Europejczyków (w tym także Niemców) bynajmniej nie przypominało sielanki. Bohaterowie książki Remarqua przerzucani z jednej granicy na drugą, wiedli nieludzki żywot, choć i tak należeli do szcześliwców, którym udało się umknąć za granicę przed prześladowaniami przez aparat państwowy w nazistowskich Niemczech. Książka „Kochaj bliźniego swego” została w dodatku napisana przez człowieka, który doświadczył wojny i emigracji na własnej skórze, a tym samym jest ona wiarygodnym obrazem tamtych czasów.

Książka warta lektury. We współczesnej Polsce nikt nie pozbawi nas obywatelstwa, a dzięki strefie Schengen życie czy praca w krajach Europy zachodniej nie jest już przywilejem nielicznych. Myślę, że w tym kontekście warto uzmysłowić sobie, że niespełna 90 lat temu w czasach budzącego się faszyzmu/nazizmu oraz wzrastającego antysemityzmu, jeszcze przed wybuchem II wojny...