Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Weź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Piękne życie” Virginie GrimaldiLubimyCzytać6 -
Artykuły
„A co innego miał powiedzieć?”. Powieść rosyjskiego pisarza wycofana po poparciu PutinaKonrad Wrzesiński22 -
Artykuły
„Johnny Panika i Biblia Snów“: 32 opowiadania Sylvii Plath w końcu w polskim przekładzieLubimyCzytać4 -
Artykuły
Pustkę wypełnić opowieścią. Maciej Sieńczyk i „Spotkanie po latach”Konrad Wrzesiński1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytał:
2023-11-25
2023-11-25
Średnia ocen:
7,4 / 10
862 ocen
Ocenił na:
5 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (6 plusów)
Czytelnicy: 2518
Opinie: 129
Zobacz opinię (6 plusów)
Przeczytał:
2020-12-31
2020-12-31
Średnia ocen:
7,4 / 10
1233 ocen
Ocenił na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 3367
Opinie: 159
Średnia ocen:
8,2 / 10
14 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 105
Opinie: 3
Byłem pełen nadziei, gdy rozpoczynałem lekturę. "Ukochane równanie profesora" wydane przed kilkoma laty nakładem Tajfunów wspominam jako jedną z najbardziej kunsztownych powieści pokrzepiających serce, z jakimi miałem do czynienia i wierzyłem, że ich koreański wybór, w ojczystym kraju obsypany nagrodami od góry do dołu, ujmie mnie tak samo. I faktycznie z początku poczułem się zaintrygowany, kanwa opowieści była nieco dziwaczna, ale to dla mnie żadne novum -- trzydziestoletni bohater rzuca pracę i wraz z psem podróżuje po Korei, gdzie go nogi poniosą, nawiązując w podróży rozmaite relacje z napotkanymi osobami -- często pozostawionymi gdzieś na marginesie społeczeństwa lub borykającymi się z poważnymi problemami. Nasz bohater zbiera ich adresy i każdego wieczoru pisze list do którejś z nich. Powieść rozpoczyna się w trzecim roku tej podróży i większość tych postaci poznajmy w formie retrospekcji.
Jak się okazuje, jest to jedynie punkt wyjścia do faktycznej fabuły, na którą składa się rozwinięcie z początku dość enigmatycznie szkicowanej sytuacji życiowej bohatera oraz spotkanie z niefrasobliwą nieznajomą. Niestety narracja chwieje się, gdy w grę zaczynają wchodzić interakcje między postaciami. Te relacjonowane znajomości bronią przez pełną skrótowość i brak zbyt często zbyt niezręcznych dialogów. Z jednej strony jestem w stanie dostrzec, dlaczego książka stała się w Korei bestselerem -- otwarcie pisze o emocjach i uczuciach w społeczeństwie, które samo ma wiele do przepracowania. To niezaprzeczalna wartość tej pozycji, kierowanej bądź co bądź raczej do szerokiego odbiorcy niż do miłośników literatury pięknej.
To, co mnie jednak coraz bardziej odstręczało od dalszej lektury, to pewna niezborność, sztywność, nierzeczywistość przedstawionych tu relacji. Brak naturalnych niedopowiedzeń, nawet między osobami, które muszą mieć obopólną świadomość kontekstu wzajemnej relacji i trudna do przełknięcia dosłowność rażą zwłaszcza z listach, które bardziej niż do ich książkowych adresatów wydają się pisane pod czytelnika nierozeznanego w sytuacji. Tym samym fabuła i sam bohater jawią mi się jako coraz bardziej infantylne. Zwykle nie przeszkadzają mi treści z kategorii wholesome feel good (razowego pokrzepienia, jeśli pozwolicie), nie jestem sarkastycznym elitystą bez serca, ale niestety "Nikt nie odpisuje" wielokrotnie przekroczyło moje wewnętrzne maksymalne stężenie tejże razowości. Nie chcę psuć zakończenia, ale to jedna z tych książek, która domyka idealnie zamkniętego kręgu swojej własnej historii. Czytelnik, który ponad wszystko lubi być zaskakiwany i potrzebuje definitywnego zamknięcia narracji ze strony autora, być może uzna, że to świetna książka, o ile tylko będzie w stanie w tę opowieść uwierzyć.
Byłem pełen nadziei, gdy rozpoczynałem lekturę. "Ukochane równanie profesora" wydane przed kilkoma laty nakładem Tajfunów wspominam jako jedną z najbardziej kunsztownych powieści pokrzepiających serce, z jakimi miałem do czynienia i wierzyłem, że ich koreański wybór, w ojczystym kraju obsypany nagrodami od góry do dołu, ujmie mnie tak samo. I faktycznie z początku poczułem...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to