Jesteśmy społecznością, która kocha książki

czytam w oryginale :) z angielskim u mnie ostatnio słabiutko, ale książkę czyta się szybko i bez żadnych problemów ze zrozumieniem tekstu. Dobrze, że w mojej bibliotece jest jeszcze kilka kryminałów A. Christie wydanych po angielsku ;)

czytam w oryginale :) z angielskim u mnie ostatnio słabiutko, ale książkę czyta się szybko i bez żadnych problemów ze zrozumieniem tekstu. Dobrze, że w mojej bibliotece jest jeszcze kilka kryminałów A. Christie wydanych po angielsku ;)

Rzadko czytam jakąś książkę więcej niż raz. Tę przeczytałam bodajże 2 razy i znów szukam jej w bibliotekach i opolskich księgarniach.. chętnie przygarnęłabym ją na półkę :) ciepła, prosta opowieść, przy której momentami człowiek sam do siebie się uśmiecha.

Rzadko czytam jakąś książkę więcej niż raz. Tę przeczytałam bodajże 2 razy i znów szukam jej w bibliotekach i opolskich księgarniach.. chętnie przygarnęłabym ją na półkę :) ciepła, prosta opowieść, przy której momentami człowiek sam do siebie się uśmiecha.

uwielbiam! szkoda, że na półce stoi tylko ta jedna.. bardzo chciałabym mieć też "Podróże Hektora.."

uwielbiam! szkoda, że na półce stoi tylko ta jedna.. bardzo chciałabym mieć też "Podróże Hektora.."

najlepsza z ostatnio przeczytanych książek Pratchetta. Może dlatego, że uwielbiam Śmierć i jego sposób pojmowania świata :) Sama fabuła jest ok, ale nie powala. Gdyby nie specyfika Śmierci, książka byłaby pewnie średnia, a tak jest jedną z moich ulubionych Pratchetta.

najlepsza z ostatnio przeczytanych książek Pratchetta. Może dlatego, że uwielbiam Śmierć i jego sposób pojmowania świata :) Sama fabuła jest ok, ale nie powala. Gdyby nie specyfika Śmierci, książka byłaby pewnie średnia, a tak jest jedną z moich ulubionych Pratchetta.

miła odmiana po "Drodze do Nidaros", która jakoś mi nie podeszła.
Tę czytałam z przyjemnością, wciągnęła mnie. Fajną sprawą są elementy związane z historią Warszawy i przeszłością ogólnie, przy okazji relaksu z książką można dowiedzieć się paru ciekawostek :)
Następnym razem z biblioteki na pewno wyjdę z kolejną książką Pilipiuka :)

miła odmiana po "Drodze do Nidaros", która jakoś mi nie podeszła.
Tę czytałam z przyjemnością, wciągnęła mnie. Fajną sprawą są elementy związane z historią Warszawy i przeszłością ogólnie, przy okazji relaksu z książką można dowiedzieć się paru ciekawostek :)
Następnym razem z biblioteki na pewno wyjdę z kolejną książką Pilipiuka :)