Katarzyna

Profil użytkownika: Katarzyna

Mińsk Mazowiecki Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 16 tygodni temu
4
Przeczytanych
książek
4
Książek
w biblioteczce
4
Opinii
14
Polubień
opinii
Mińsk Mazowiecki Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

"Anna i Pan B." jest książką pełną furtek do nas samych. Jeśli czytelnik chce, może przez nie przejść, choć nie każdy jest na to gotowy, bo podróże w głąb siebie bywają najtrudniejszymi z życiowych wędrówek. Przechodząc przez jedną z tych furtek, możemy dowiedzieć się na przykład, że niczym główny bohater panicznie boimy się bliskości, a jednocześnie bardzo jej pragniemy. Że szukamy pełni szczęścia, a tak naprawdę od lat nie dostrzegamy uroków codzienności, które mogą uczynić nas najszczęśliwszymi ludźmi na ziemi.

Główny bohater K. został przedstawiony jako człowiek, który w świecie pełnym "smrodu" szuka dla siebie przestrzeni, próbuje złapać oddech i odnaleźć sens. Jego podróż do Pilchowic, do których zaprosiła go Anna, nabiera metafizycznego wymiaru, czego potwierdzeniem jest obecność w powieści tajemniczego Pana B. Niezwykła postać staje się towarzyszem podróży dla K. oraz skarbnicą wiedzy o ludzkiej duszy i życiu. Nie ważne, czy Pan B. to Anioł Stróż, duch, czy też Alter ego Autora. Istotne jest przesłanie, jakie wnosi do powieści. Jest nim przekaz o tym, że "nie można być szczęśliwym, gdy zmądrzeje się zbyt szybko". I że czasem do poczucia szczęścia potrzeba nam trochę naiwności, prostoty i być może dostrzeżenia w życiu odrobiny magii?

Czas spędzony w pewnym oderwaniu od znanej i nie zawsze łaskawej prozy życia, pozwala K. skupić się na smakach, na przyrodzie i na własnych emocjach. Czy można odnaleźć spełnienie i spokój w zwyczajnym życiu i na zawsze uwolnić się od demonów przeszłości? Pewnie tak, o ile nie nosimy tych "potworów" w sobie, wtedy ucieczka nie wchodzi w grę, bo przed sobą uciec się nie da.

Podoba mi się sposób, w jaki Jakub Zając pisze w tej książce o miłości - nie jest ona bajkowa i radosna. Mam wrażenie, że tu miłość ma raczej zadanie wypełniać w człowieku deficyty, działać jak substytut szczęścia, dawać bezpieczeństwo, stawać się naszym plastrem na skaleczenie.

Klimatyczna powieść, która z pewnością zachwyci miłośników poezji i czytania między wierszami. To nostalgiczny literacki obraz wewnętrznych zmagań człowieka z tym, co w nim mroczne i jednocześnie historia o dążeniu do pełni miłości i szczęścia.

Wydaje mi się, że Jakub Zając już swoją podróż w głąb siebie odbył, a jeśli nie, to na pewno przemierzył już jej znaczną część. Zapewne zmusiły go do tego doświadczenia życiowe i towarzyszące im silne emocje. Powieść "Anna i Pan B." jest inspiracją, aby rozpocząć własną podróż do swojego wnętrza, jeśli oczywiście wystarczy nam na to odwagi ;)

"Anna i Pan B." jest książką pełną furtek do nas samych. Jeśli czytelnik chce, może przez nie przejść, choć nie każdy jest na to gotowy, bo podróże w głąb siebie bywają najtrudniejszymi z życiowych wędrówek. Przechodząc przez jedną z tych furtek, możemy dowiedzieć się na przykład, że niczym główny bohater panicznie boimy się bliskości, a jednocześnie bardzo jej pragniemy....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sami jesteśmy w naszych życiowych decyzjach ostatecznych, sami kiedy toczymy walkę z własnymi demonami i sami, kiedy alkohol przyciska nas swoim butem do ziemi, próbując rozdeptać jak robaka. Walka z piciem, to nic innego, jak stawianie czoła przenikającej nas samotności, którą maniakalnie próbujemy z siebie spłukać. Chcemy tym całym alkoholem zalać to wszystko, co przykleiło się niechciane do gardła i dławi nas każdego dnia.

Tak sobie myślę, że alkoholizm rodzi się w bólu, do końca niezdefiniowanym i nieokreślonym, umiejscowionym gdzieś pomiędzy głową, a sercem. Leczenie natomiast wymaga, nazwania tych metafizycznych dolegliwości i zezwolenia na powolne zabliźnianie się odnalezionych w nas samych ran.

Zawsze byłam łasa na poezję, na cudowne słowa i emocje. Jednak nie spodziewałam się, że znajdę piękno liryki właśnie tu - w książce o chlaniu. Że można ten cały brud walki z nałogiem, oblec w tak poetyckie metafory i rozbudowane zdania. Miałam niebywałą przyjemność, czytać coś na kształt prozo-poezji, bo choć to przecież proza najprawdziwsza, to ilość zgromadzonych emocji i autentyczność, zapewnia doznania właściwe najszczerszej liryce.

"Halt" jest jak drzwi do przedziwnych stanów cudzej świadomości. Czułam jak włażę z butami w czyjeś cierpienie i się w nim bezczelnie taplam. Stałam się cichym, wnikliwym obserwatorem czyjegoś upodlenia, a potem podnoszenia się z kolan. Taka lektura otwiera nam szerzej oczy, pomaga zrozumieć drugiego człowieka, ale też jest przestrogą, aby w życiu ponad wszystko cenić wolność i nie stracić jej przez wyniszczający nałóg.

www.dobrzegu.blogspot.com

Sami jesteśmy w naszych życiowych decyzjach ostatecznych, sami kiedy toczymy walkę z własnymi demonami i sami, kiedy alkohol przyciska nas swoim butem do ziemi, próbując rozdeptać jak robaka. Walka z piciem, to nic innego, jak stawianie czoła przenikającej nas samotności, którą maniakalnie próbujemy z siebie spłukać. Chcemy tym całym alkoholem zalać to wszystko, co...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przemysław Bryła snuje na tych kilkudziesięciu stronach opowieść o młodzieży pochłoniętej internetową aktywnością do tego stopnia, że konieczna jest pomoc z zewnątrz. "Złowieni" w Sieć stopniowo wycofują się z realnego świata, sami nie są w stanie już nawet chcieć się z tej technologicznej pułapki wydostać. Poruszony jest temat hejtu w Internecie, zakupoholizmu oraz uzależnienia od gier internetowych, ale nie tylko. Autor zwraca również uwagę na problem "życia życiem innych", czyli bycia skupionym na śledzeniu sukcesów swoich idoli i znajomych, zamiast na sobie i swoich osiągnięciach. Uważam, że ten przekaz jest szczególnie istotny dla młodych ludzi, którzy są na etapie budowania pewności siebie i wypracowania zdrowych relacji z samym sobą. Uzależnienie od bycia "obserwatorem" rówieśników w przestrzeni internetowej, prowadzi do mimowolnych porównań, występowania uczucia zazdrości i w konsekwencji zaniżenia samooceny.

Super, że powstała taka książka. Jest zdecydowanie zbyt krótka na powieść, nie zawiera też żadnych konkretnych porad, aby nazywać ją poradnikiem. Więc czym jest? Według mnie, jest doskonałym wsparciem dla rodziców w rozmowach z nastolatkami o zagrożeniach w Sieci, jak też dobrym narzędziem dla nauczycieli i wychowawców klas do prowadzenia zajęć na powyższy temat z młodzieżą. Myślę, że ta lektura w połączeniu z solidnie przeprowadzonym warsztatem może zdziałać bardzo wiele.

Na koniec. Pamiętajmy, że problem uzależnienia od Internetu dotyczy nie tylko nastolatków, ale także wielu z nas - dorosłych. Zdumiewające, jak cienka linia oddziela obecnie to, co w realu, od tego, co w świecie wirtualnym. Trwająca pandemia jeszcze mocniej zatarła tę subtelną granicę. Jesteśmy wszyscy nieustannie "w kontakcie". Niby offline, ale pod tykającym jak bomba Messengerem. Niby spacerujemy po lesie, ale na każdej ze ścieżek podglądamy Instagrama. Niby już po godzinach pracy, ale nie odchodzimy od komputera, bo w Sieci robimy zakupy, komentujemy wydarzenia, gramy. To nie wpływa dobrze na nasz mózg, który jak każdy sprawnie działający komputer, potrzebuje od czasu do czasu resetu, aby zaktualizować system i usunąć zalegające w pamięci pliki tymczasowe, a to dla naszego zdrowia psychicznego bardzo ważne.

Przemysław Bryła snuje na tych kilkudziesięciu stronach opowieść o młodzieży pochłoniętej internetową aktywnością do tego stopnia, że konieczna jest pomoc z zewnątrz. "Złowieni" w Sieć stopniowo wycofują się z realnego świata, sami nie są w stanie już nawet chcieć się z tej technologicznej pułapki wydostać. Poruszony jest temat hejtu w Internecie, zakupoholizmu oraz...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Katarzyna Pskiet

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
4
książki
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
4
oceny ze średnią 10,0

Spędzone
na czytaniu
15
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]