zen

Profil użytkownika: zen

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 9 lata temu
59
Przeczytanych
książek
59
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
8
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Moi znajomi postukali się w czoło, widząc mnie niosącą dumnie „Wykłady o literaturze” Nabokova. Jak to-uczyć się z własnej woli i to jeszcze literatury światowej, wykładanej przez Rosjanina? Otóż nie, moi drodzy, właśnie nie „uczyć”, a smakować. Nabokov uczy jak należy czytać, jak patrzeć na powieść, okraszając całość szczyptą krytyki i humoru. Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się niczego specjalnego po tej pozycji, a jednak wciągnęła mnie jak mało która.
Książka jest zbiorem wykładów Nabokova, które wygłaszał w swoim czasie na jednym z uniwersytetów. Ze stronic wypływa atmosfera dostojnej sali wykładowej, z szumiącymi drzewami za oknem i z profesorem stojącym za katedrą, opowiadającym o meandrach literatury. Prowadzi on nie przez teoretyczne zawiłości, a zabiera w podróż po świecie przedstawionym. Razem z autorem rozciąga przed studentami obrazy, wzbogacając je o własne odczucia, zwraca uwagę na tło zdarzeń, na charakter bohaterów i ich rolę w wydarzeniach. Nabokov oprowadza nas po domu w Mansfield Park czy przemyka się po brudnych ulicach Londynu, szukając małego Jo z „Samotni”. Sam, będąc pisarzem, uczy jak czytać aby rozsmakować się w lekturze, jak przeniknąć przez umysł autora, jak docenić kunszt pisarski.
Czytając „Wykłady o literaturze” człowiek dowiaduje się, że nie potrafi dobrze czytać, a jedynie ślizga się po powierzchni, nie próbując nawet zatopić się w niuansach, mających nierzadko ogromny wpływ na dalszy bieg wydarzeń. Nabokov udowadnia, że warto przyjrzeć się lepiej, że warto wyciągnąć mikroskop i pochylić się nad małym pyłkiem, który często jest kamieniem milowym. Pozycja obowiązkowa zarówno dla znawców literatury jak i dla hobbystów.

Moi znajomi postukali się w czoło, widząc mnie niosącą dumnie „Wykłady o literaturze” Nabokova. Jak to-uczyć się z własnej woli i to jeszcze literatury światowej, wykładanej przez Rosjanina? Otóż nie, moi drodzy, właśnie nie „uczyć”, a smakować. Nabokov uczy jak należy czytać, jak patrzeć na powieść, okraszając całość szczyptą krytyki i humoru. Przyznam szczerze, że nie...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika zen

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
59
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
8
razy
W sumie
wystawione
57
ocen ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
326
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]