Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam jakiś czas temu, ale dalej pamiętam, że Alek Rogoziński ma na koncie znacznie lepsze książki, niż tą. Przegadana, więcej obyczajówki niż kryminału. Żartobliwe wypowiedzi częściej żenowały niż śmieszyły. Atutem jest to, że szybko się czyta. Książka na jedno posiedzenie.

Przeczytałam jakiś czas temu, ale dalej pamiętam, że Alek Rogoziński ma na koncie znacznie lepsze książki, niż tą. Przegadana, więcej obyczajówki niż kryminału. Żartobliwe wypowiedzi częściej żenowały niż śmieszyły. Atutem jest to, że szybko się czyta. Książka na jedno posiedzenie.

Początek nie jest może jakimś dziełem sztuki, ale im dalej, tym lepiej. Przyjemny mroczny klimat, wiele sekretów do odkrycia oraz multum zwrotów akcji, którym sceny walk dodają atrakcyjności. Bohaterowie z krwi i kości. Każdy ma wady i zalety, nie ma nikogo, kto przypominałby wydmuszkę. Może Laureen oddziaływała na nerwy, a i tak kibicowałam jej w walce z trudnościami losu.
Cieszę się, że zwróciłam na tą książkę uwagę. Z niecierpliwością czekam na następną część.

Początek nie jest może jakimś dziełem sztuki, ale im dalej, tym lepiej. Przyjemny mroczny klimat, wiele sekretów do odkrycia oraz multum zwrotów akcji, którym sceny walk dodają atrakcyjności. Bohaterowie z krwi i kości. Każdy ma wady i zalety, nie ma nikogo, kto przypominałby wydmuszkę. Może Laureen oddziaływała na nerwy, a i tak kibicowałam jej w walce z trudnościami losu....

Bardzo dobry debiut polskiej autorki. Główna bohaterka trochę mnie drażniła swoim zachowaniem, zachowywała się jak dziecko. Plus jednak za to, że w chwilach zagrożenia życia nie myślała tylko o sobie. Cierpienie innych ją ruszało i ryzykowała swoim zdrowiem, aby nieść pomoc. Raiden skradł moje serucho. Rozkochał mnie swoim poczuciem humoru oraz pewnością siebie. Kruk także je zdobył.
Jeżeli lubicie książki fantastyczne ze sporą dawką akcji i tajemnic to polecam przeczytać "Wyspę Mgieł"

Bardzo dobry debiut polskiej autorki. Główna bohaterka trochę mnie drażniła swoim zachowaniem, zachowywała się jak dziecko. Plus jednak za to, że w chwilach zagrożenia życia nie myślała tylko o sobie. Cierpienie innych ją ruszało i ryzykowała swoim zdrowiem, aby nieść pomoc. Raiden skradł moje serucho. Rozkochał mnie swoim poczuciem humoru oraz pewnością siebie. Kruk także...

Naprawdę nie wiem, co ludzie widzą w tej książce. Nie ma to jak płacić tyle pieniędzy za coś, co można bez problemu znaleźć w sieci. Przecież teraz ciężko nam się rozstać z telefonami, także można za te pieniądze zakupić pakiety internetowe i mieć takich >>mondrości<< znacznie więcej. I co rusz nowe, a nie jedne i te same. Daje jednak dodatkową gwiazdkę za oprawę. To akurat ładnie wyszło i nie mogę się do tego przyczepić.
Niestety nie polecam.

Naprawdę nie wiem, co ludzie widzą w tej książce. Nie ma to jak płacić tyle pieniędzy za coś, co można bez problemu znaleźć w sieci. Przecież teraz ciężko nam się rozstać z telefonami, także można za te pieniądze zakupić pakiety internetowe i mieć takich >>mondrości<< znacznie więcej. I co rusz nowe, a nie jedne i te same. Daje jednak dodatkową gwiazdkę za oprawę. To akurat...

Niezgodna przetworzona na drugą książkę, tym razem oczami dziewczęcego chłoptasia? Ktoś tutaj za mało zarobił na swojej grafomanii...

Niezgodna przetworzona na drugą książkę, tym razem oczami dziewczęcego chłoptasia? Ktoś tutaj za mało zarobił na swojej grafomanii...

Ubogie słownictwo autorki bądź tłumacza zniszczyło możliwy potencjał tej książki.

Ubogie słownictwo autorki bądź tłumacza zniszczyło możliwy potencjał tej książki.

Totalna tragedia.

Totalna tragedia.