rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Piękna i wzruszająca opowieść, która porusza temat aborcji, gwałtu z każdej możliwej strony ( dramat dla kobiety, a także wpływu na jej rodzinę i otoczenie). Cała historia napisana lekko, napawajaca optymizmem i dająca do myślenia.
Bardzo podobała mi się główna bohaterka, do gruntu dobra, kierująca się wartościami i wiarą. To rzadkość w literaturze współczesnej.

Piękna i wzruszająca opowieść, która porusza temat aborcji, gwałtu z każdej możliwej strony ( dramat dla kobiety, a także wpływu na jej rodzinę i otoczenie). Cała historia napisana lekko, napawajaca optymizmem i dająca do myślenia.
Bardzo podobała mi się główna bohaterka, do gruntu dobra, kierująca się wartościami i wiarą. To rzadkość w literaturze współczesnej.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Żadna książka nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia.
Bohaterowie zostali wspaniale psychologicznie wykreowani.
Prawdziwe arcydzieło!

Żadna książka nie zrobiła na mnie aż takiego wrażenia.
Bohaterowie zostali wspaniale psychologicznie wykreowani.
Prawdziwe arcydzieło!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po książkę sięgnęłam z powodu licznych recenzjach, które wychwałały pob niebiosa tą książkę i autorkę. No jeszcze okładka bardzo przyciąga uwagę, a powieści Allende łatwo znaleźć w księgarni.
Opis zachęcał mnie do czytania. Dzięki tej książce, któlra miałabardzo ciekawą treść, dowiedziałam się dużo o historii niewolnictwa i Haiti. Brawa autorce za wnikliwe ukazanie historycze z uwzględnieniem wierzeń. Całość historii przedstawionej w książce wypadła bardzo realistycznie. Książka jest znakomitym materiałem na dobry film.

Ale dziwny styl jaki przybrała Isabel Allende, bez dialogów, wieczne pisanie ogólnych opisów dotyczących bohaterów, brak wartkiej akcji(pomimo, że fabuła nie jest nudna)postacie są martwe bez ukazywania psychologii postaci, braku emocji (chociaż opis postaci wskazuję na silne temperamenty). Nie wiem jak można czytać ją z zapartym tchem dla mnie była ona martwa, chwilami jak bym czytała podręcznik do historii. Szkoda, że tak dobra, ciekawa opowieść na tle wnikliwie ukazanego tła historicznego została tak okropnie napisana. Pani Allende mówię nie i na pewno nie zajrzę już do żadnej innej z jej książek próbowałam z "Domem duchów" i "Portretem w sepii", ale dla mniej jej dziwaczny styl jest nie do zniesienia. Książki męczą i nie nadają sie na przyjemne czytanie.

Po książkę sięgnęłam z powodu licznych recenzjach, które wychwałały pob niebiosa tą książkę i autorkę. No jeszcze okładka bardzo przyciąga uwagę, a powieści Allende łatwo znaleźć w księgarni.
Opis zachęcał mnie do czytania. Dzięki tej książce, któlra miałabardzo ciekawą treść, dowiedziałam się dużo o historii niewolnictwa i Haiti. Brawa autorce za wnikliwe ukazanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przepiękna!

Przepiękna!

Pokaż mimo to