rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Najgorsza książka, jaką w życiu przeczytałam... Fakt, że zdołałam przeczytać całe 500 stron, zasługuje na medal.

Najgorsza książka, jaką w życiu przeczytałam... Fakt, że zdołałam przeczytać całe 500 stron, zasługuje na medal.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dorobek Stephena Kinga jest według mnie niesamowicie intrygujący - autor jest po prostu mistrzem w swoim gatunku. Styl, jakim się on posługuje sprawia że czytanie jest gładkie oraz przyjemne, wszystko jest uporządkowane, bez zbędnego chaosu.
To na pewno działa pozytywnie na czytelnika, ale nic by nie znaczyło bez wciągającej historii, jaką niewątpliwie jest "Martwa strefa". Trzyma w napięciu od początku do końca. Czytelnik jest nie tyle przeprowadzany przez zajmującą historię głównego bohatera obdarzonego paranormalnymi zdolnościami, który ma za sobą bardzo ciężkie przejścia, lecz również ma gruntowny wgląd w stopniową zmianę w jego psychice oraz moralności.
Wybory moralne są zwłaszcza podkreślone w drugiej części książki - pytanie "jak daleko jestem w stanie się posunąć, by uratować życie innych ludzi" dręczy głównego bohatera, podczas gdy czas, który mu pozostał ucieka.
Poruszająca, dająca do myślenia, trzymająca w napięciu, wzruszająca, skłaniająca do refleksji nad własną moralnością... Dla fanów Kinga jest to kolejna niesamowita książka tego autora do kolekcji, a dla osób które jeszcze nie zaznajomiły się z mistrzem gatunku, jest to wspaniały wybór na rozpoczęcie przygody z jego dorobkiem!

Dorobek Stephena Kinga jest według mnie niesamowicie intrygujący - autor jest po prostu mistrzem w swoim gatunku. Styl, jakim się on posługuje sprawia że czytanie jest gładkie oraz przyjemne, wszystko jest uporządkowane, bez zbędnego chaosu.
To na pewno działa pozytywnie na czytelnika, ale nic by nie znaczyło bez wciągającej historii, jaką niewątpliwie jest "Martwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Patrząc na opinie tego dzieła, mogę z całą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że tę książkę można albo kochać, albo nienawidzić. Zaskakująco, jestem w tej pierwszej grupie - historia Wertera wciągnęła mnie tak, że przeczytałam to na jeden raz, ani na chwilę nie odrywając się od książki.

Mimo, iż większość ludzi z mojego otoczenia uważa mnie za osobę nieczułą, nieempatyczną wręcz, to tak bardzo wczułam się w postać Wertera, że pod koniec nie mogłam powstrzymać napływu łez. Widziałam w nim swoje lustrzane odbicie, może to zaważyło na mojej ocenie.

Najważniejsze jest to, by nie sugerować się negatywnymi opiniami, lecz samemu najpierw przeczytać i ocenić. Ja nie żałuję poświęcenia paru godzin na dzieło Goethego, i jestem pewna że wiele osób się ze mną zgodzi.

Patrząc na opinie tego dzieła, mogę z całą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić, że tę książkę można albo kochać, albo nienawidzić. Zaskakująco, jestem w tej pierwszej grupie - historia Wertera wciągnęła mnie tak, że przeczytałam to na jeden raz, ani na chwilę nie odrywając się od książki.

Mimo, iż większość ludzi z mojego otoczenia uważa mnie za osobę nieczułą,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od czasu, gdy przeczytałam cykl Pieśni lodu i ognia Martina żadna książka aż tak mnie nie wciągnęła, mimo długotrwałych poszukiwań dobrej fantastyki.

Wręcz od niepamiętnych czasów miałam zamiar dostać w swe rączki Sapkowskiego, ale ciągle coś innego mi wypadało. Teraz, po przeczytaniu pierwszej części serii z wiedźminem Geraldem, jestem świadoma, że odkładanie dzieł Sapkowskiego na później było ogromnym błędem z mojej strony.

Niebanalni bohaterowie, niesamowite wręcz uniwersum, zaskakujące kreatury w nim żyjące i bardzo interesujące zwroty akcji. Nie mówiąc już o głównej postaci, którą czytelnik powoli eksploruje z biegiem wydarzeń i samodzielnie stwarza pewien obraz tajemniczego białowłosego wojownika. Jeśli jesteś koneserem dobrej fantastyki, to ta książka musi znaleźć się na Twojej półce!

Od czasu, gdy przeczytałam cykl Pieśni lodu i ognia Martina żadna książka aż tak mnie nie wciągnęła, mimo długotrwałych poszukiwań dobrej fantastyki.

Wręcz od niepamiętnych czasów miałam zamiar dostać w swe rączki Sapkowskiego, ale ciągle coś innego mi wypadało. Teraz, po przeczytaniu pierwszej części serii z wiedźminem Geraldem, jestem świadoma, że odkładanie dzieł...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę kupiłam na wyprzedaży po dziewięć złotych. Zwykle mam do tego typu tanich książek duży dystans, ponieważ nie raz zawiodłam się na autorach tego typu dzieł. Ta jednak była inna.

Pełna niespodzianek, napisana świetnym stylem i trzymająca w napięciu do samego końca. Sama kreacja postaci oraz to, że autor angażuje czytelnika w jakiś sposób, również zadziałał na moją wyobraźnię. Sceny brutalne w odpowiednich momentach, dzięki czemu niejako przywiązałam się do bohaterów i współczułam im, nawet jeśli popełniali okropne błędy.

Każdego miłośnikowi dobrych thrillerów poleciłabym tę książkę, a tymczasem zamierzam zabrać się za kolejne dzieło Zorana Drvenkara, mam nadzieję że również się nie zawiodę!

Książkę kupiłam na wyprzedaży po dziewięć złotych. Zwykle mam do tego typu tanich książek duży dystans, ponieważ nie raz zawiodłam się na autorach tego typu dzieł. Ta jednak była inna.

Pełna niespodzianek, napisana świetnym stylem i trzymająca w napięciu do samego końca. Sama kreacja postaci oraz to, że autor angażuje czytelnika w jakiś sposób, również zadziałał na moją...

więcej Pokaż mimo to