Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W zasadzie po "Alchemiku" jest to książka Paulo Coelho, która najbardziej rozgrzewa moje serduszko. Jest taka... bardzo znajoma. Opowiada o poszukiwaniu swojej Drugiej Połowy w pełnym ezoteryki świecie. A na koniec pozostaje ta bolesna świadomość, którą i tak zawsze zaakceptujesz, że twoich "Drugich Połówek" jest wiele... I każda ma Wolną Wolę i swoją Drogę. Jedynie możesz dziękować za to, że Wasze Drogi się skrzyżowały... i oczekiwać, że kiedyś spotkacie się ponownie.

W zasadzie po "Alchemiku" jest to książka Paulo Coelho, która najbardziej rozgrzewa moje serduszko. Jest taka... bardzo znajoma. Opowiada o poszukiwaniu swojej Drugiej Połowy w pełnym ezoteryki świecie. A na koniec pozostaje ta bolesna świadomość, którą i tak zawsze zaakceptujesz, że twoich "Drugich Połówek" jest wiele... I każda ma Wolną Wolę i swoją Drogę. Jedynie możesz...

Znajomi zachwycają się serią, ja tak lubię fantasy, a "Gildia Magów"... po prostu mnie pokonała. Nudy, przynajmniej do połowy, ostrzegam. Wymieniłam się z koleżanką zakupioną książką na inny, znacznie bardziej interesujący mnie tytuł, choć spokojnie oddałabym ją jako prezent, byle jej okładka nie rzucała mi się więcej w oczy stojąc na półce.
Przez chwilę miałam w rękach "Nowicjuszkę" z wcześniejszej serii i ona już zapowiadała się obiecująco.
Tak więc lekturę wszystkich książek Pani Canavan bez żalu odkładam na bliżej nieokreśloną przyszłość. I na pewno nie rozpocznę jej od "Gildii Magów".

Znajomi zachwycają się serią, ja tak lubię fantasy, a "Gildia Magów"... po prostu mnie pokonała. Nudy, przynajmniej do połowy, ostrzegam. Wymieniłam się z koleżanką zakupioną książką na inny, znacznie bardziej interesujący mnie tytuł, choć spokojnie oddałabym ją jako prezent, byle jej okładka nie rzucała mi się więcej w oczy stojąc na półce.
Przez chwilę miałam w rękach...