Ariiadena

Profil użytkownika: Ariiadena

Głogów Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 25 tygodni temu
51
Przeczytanych
książek
74
Książek
w biblioteczce
51
Opinii
74
Polubień
opinii
Głogów Kobieta
Dodane| 32 cytaty
Czytam, fotografuję i recenzuję książki, bo to kocham... tak po prostu.

Opinie


Na półkach:

"Ukojenie ze słów" to nie kolejny tomik poezji Rupi Kaur, choć również dotyczy on poezji. Tym razem jest to jednak książka, która ma na celu pomóc czytelnikom otworzyć się na twórcze pisanie.
Rupi uchyliła w nim również rąbek tego, jak ona tworzy i co ją inspiruje, jednak książka ta w większości składa się z zadań, dzięki którym wykonywaniu czytelnik przelewa swoje emocje na papier i uczy się sobie z nimi radzić.

Przyznam szczerze, że z poezją nigdy nie było mi po drodze. Nie lubiłam i wciąż nie polubiłam pisania wierszy, ale te zadania faktycznie pomogły mi poradzić sobie z różnymi myślami, które gdzieś tam we mnie siedziały.
Choć Rupi Kaur nie zrobiła ze mnie poetki, to na pewno pokazała mi ciekawszą stronę tej dziedziny.

Jeśli więc chcielibyście poznać się bliżej z tworzeniem wierszy lub po prostu szukacie kreatywnego ujścia dla swoich uczuć, to "Ukojenie ze słów" z pewnością Wam pomoże💗

[współpraca reklamowa]

"Ukojenie ze słów" to nie kolejny tomik poezji Rupi Kaur, choć również dotyczy on poezji. Tym razem jest to jednak książka, która ma na celu pomóc czytelnikom otworzyć się na twórcze pisanie.
Rupi uchyliła w nim również rąbek tego, jak ona tworzy i co ją inspiruje, jednak książka ta w większości składa się z zadań, dzięki którym wykonywaniu czytelnik przelewa swoje emocje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

[Współpraca barterowa z wydawnictwem Otwartym]

Jeśli obserwujecie mnie już od dłuższego czasu, to dobrze wiecie, że przepadłam dla twórczości Eleny Armas💗
Tak samo było w przypadku TLG. Ta książka pochłonęła mnie w całości i totalnie skradła moje serce.

Na początku mamy przyjemność poznać Adalyn Reyes i jej niemały skandal. Pracuje ona w klubie piłkarskim swojego taty, ale przez niekorzystne wizerunkowo wydarzenie zostaje wysłana przez niego do Green Oak.
Tam w ciekawych okolicznościach poznaje Camerona Caldani'ego, ale o nim dowiecie się więcej sięgając po tę historię. Mogę zdradzić Wam jedynie, że ich pierwsze spotkanie jest uderzająco wyjątkowe😅

Ta książka poruszyła we mnie bardzo wiele emocji: śmiałam się, współczułam bohaterom, a nieraz doprowadzali mnie do szaleństwa.

Zakochałam się w nich! A przede wszystkim w Cameronie, który z początku wydawał się oschły i nieprzystępny, okazał się świetnym facetem z dwójką cudnych kotów🐈

Podobnie Adalyn. Zawsze kreowała się na twardą kobietę, która nie potrzebowała niczyjej pomocy. Dopiero po czasie zrozumiała, że nie musi zawsze radzić sobie ze wszystkim sama.

Zakochałam się w fabule i bohaterach. Właściwie ciężko mi jest powiedzieć o tej historii cokolwiek złego. Drużyna, nad którą sprawowała pieczę Adalyn, była przesłodka! Na dodatek sposób, w jaki rozwijała się relacja Ady i Cama. Było to powolne enemies to lovers, ale chemia między nimi była stale wyczuwalna i sprawiała, że siedziałam jak na szpilkach podczas czytania!💗

Każda osoba kochająca romanse, motyw małego miasteczka i enemies to lovers, powinna sięgnąć po tę historię. Daję Wam słowo, że nie oderwiecie się od niej i nawet nie będziecie wiedzieć, kiedy skończycie czytać. Będziecie tylko chcieć więcej i więcej!💗

[Współpraca barterowa z wydawnictwem Otwartym]

Jeśli obserwujecie mnie już od dłuższego czasu, to dobrze wiecie, że przepadłam dla twórczości Eleny Armas💗
Tak samo było w przypadku TLG. Ta książka pochłonęła mnie w całości i totalnie skradła moje serce.

Na początku mamy przyjemność poznać Adalyn Reyes i jej niemały skandal. Pracuje ona w klubie piłkarskim swojego taty,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

❗TW: przemoc seksualna, narkotyki, alkohol, nielegalne wyścigi

Przyznaję, że ta książka była dla mnie bardzo męcząca. Z początku miałam już trochę negatywne nastawienie, bo nie spotkałam się z żadną pozytywną opinią. Starałam się jednak podejść do tej historii neutralnie💗

Zrobiłam, co w mojej mocy, jednak "Dark heart" zupełnie mnie nie ujęło. W pierwszych 30 stronach wydarzyło się więcej niż w niektórych 300-stronicowych książkach. Cała fabuła była dla mnie zlepkiem typowo Wattpadowych sytuacji połączonych w jedną historię (I to w negatywnym tego słowa znaczeniu). Było tego po prostu za dużo i nic się sensownie nie łączyło. Jakby wszystkie wątki po prostu pojawiły się znikąd i znikąd się potem kończyły.

Nie potrafiłam wczuć się w akcję, ani też nie moglam polubić żadnego z bohaterów.
Każdy w pewnym stopniu był dla mnie nielogiczny, a ich zachowania całkowicie pozbawione sensu🤷‍♀️

Główna bohaterka - Dree - była najbardziej niezrozumiała. Z jednej strony skrzywdzona dziewczyna, skrywająca się za maską "twardej laski" z powiązaniami z gangiem i kochająca szybkie samochody. W moich oczach ta jej krzywda była zupełnie bez sensu. Niby spotkała ją straszna rzecz, a bez problemu była w stanie związać się z gościem, który przy jednym z pierwszych spotkań chciał zaciągnąć ją po pijaku do łóżka. No Halo!😠

Główny bohater - Dylan - też był trochę dziwny, choć jego charakter po powyższej sytuacji trochę się ogarnął i ustabilizował. Był bogatym chłopakiem z ambicjami, który na początku historii zachował się jak totalny buc i wtedy stracił moją sympatię.

Jedynym plusem tej historii było to, że dość szybko mi się ją czytało i pewnie, gdyby podbiła moje serce, skończyłabym ją w jeden wieczór. Niestety do podbicia mojego serca dużo jej brakowało...
Robiłam, co mogłam, aby znaleźć w niej pozytywy, ale nie wyszło mi to najlepiej💗

PS SPOILER ALERT: na samo zakończenie jako czytelniczka zaznałam potrójnej ciąży różnych par bohaterów. To sprawiło, że całkiem ją skreśliłam.

❗TW: przemoc seksualna, narkotyki, alkohol, nielegalne wyścigi

Przyznaję, że ta książka była dla mnie bardzo męcząca. Z początku miałam już trochę negatywne nastawienie, bo nie spotkałam się z żadną pozytywną opinią. Starałam się jednak podejść do tej historii neutralnie💗

Zrobiłam, co w mojej mocy, jednak "Dark heart" zupełnie mnie nie ujęło. W pierwszych 30 stronach...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Ariiadena

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

Joanna Balicka
Ocena książek:
7,5 / 10
14 książek
4 cykle
Pisze książki z:
331 fanów
Elena Armas
Ocena książek:
7,4 / 10
4 książki
1 cykl
Pisze książki z:
86 fanów
Julia Brylewska
Ocena książek:
7,8 / 10
10 książek
2 cykle
390 fanów

Ulubione

Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej
Elena Armas The Spanish Love Deception Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
51
książek
Średnio w roku
przeczytane
13
książek
Opinie były
pomocne
74
razy
W sumie
wystawione
51
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
300
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
32
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]