-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2021-01-27
2020-11-30
2020-07-31
2020-07-15
Daje 6 ze względu na sentyment. Czułem się jakbym czytał film osobie niewidomej. 134 strony można łyknąć w jedno popołudnie - wchodzi gładko.
Daje 6 ze względu na sentyment. Czułem się jakbym czytał film osobie niewidomej. 134 strony można łyknąć w jedno popołudnie - wchodzi gładko.
Pokaż mimo to2020-07-13
Książka odstaje trochę poziomem od poprzednich. W większości dużo opisów, a mało akcji. Niemniej jednak mocne 6. Warto przeczytać, aby dowiedzieć się o genezie wojny Nilfgardu z Królestwami Północy. Pozycja godna polecenia.
Książka odstaje trochę poziomem od poprzednich. W większości dużo opisów, a mało akcji. Niemniej jednak mocne 6. Warto przeczytać, aby dowiedzieć się o genezie wojny Nilfgardu z Królestwami Północy. Pozycja godna polecenia.
Pokaż mimo to2020-07-07
Tytuł, który zarówno w wersji książkowej jak i filmu Stanleya Kubricka uważany za klasykę gatunku. Pytanie dlaczego. Nie pamiętam kiedy czytałem tak kiepską książkę. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Przebrnięcie przez 514 stron to prawdziwa męczarnia. Rozwleczone i często nic niewnoszące opisy. Cała akcja to tak naprawdę może z 20 stron. Po przeczytaniu 400 stron postanowiłem obejrzeć film myśląc, że coś jest ze mną nie tak. Okazało się, że film jest równie kiepski jak książka. Odradzam każdemu. Daję 3/10
Tytuł, który zarówno w wersji książkowej jak i filmu Stanleya Kubricka uważany za klasykę gatunku. Pytanie dlaczego. Nie pamiętam kiedy czytałem tak kiepską książkę. Nuda, nuda i jeszcze raz nuda. Przebrnięcie przez 514 stron to prawdziwa męczarnia. Rozwleczone i często nic niewnoszące opisy. Cała akcja to tak naprawdę może z 20 stron. Po przeczytaniu 400 stron postanowiłem...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-25
2020-06-13
2020-06-07
Pierwszy raz czytałem książkę po obejrzeniu serialu/filmu, który został nakręcony na jej podstawie. Trochę się obawiałem. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Wiele wątków z książki, w serialu zostało pozmienianych dzięki czemu książka po obejrzeniu serialu nie jest nudna. Czyta się ją jednym tchem i można ją polecić z czystym sumieniem nie tylko fanom tematyki II wojny światowej.
Pierwszy raz czytałem książkę po obejrzeniu serialu/filmu, który został nakręcony na jej podstawie. Trochę się obawiałem. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. Wiele wątków z książki, w serialu zostało pozmienianych dzięki czemu książka po obejrzeniu serialu nie jest nudna. Czyta się ją jednym tchem i można ją polecić z czystym sumieniem nie tylko fanom tematyki II wojny...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-04
2020-05-26
Czwarta część kryminalnego śledztwa policjantów z Lipowa. Niestety moim zdaniem dużo słabsza niż poprzednie, w dodatku rozwleczona na 741 stronach. Dość często staje się nużąca. Opis pojedynku szachowego ( ruch po ruchu) zajmujący kilka stron, strasznie mnie umeczył. Na szczęście, chęć dowiedzenia się „kto zabił” pozwala dotrzeć do końca. 6/10.
Czwarta część kryminalnego śledztwa policjantów z Lipowa. Niestety moim zdaniem dużo słabsza niż poprzednie, w dodatku rozwleczona na 741 stronach. Dość często staje się nużąca. Opis pojedynku szachowego ( ruch po ruchu) zajmujący kilka stron, strasznie mnie umeczył. Na szczęście, chęć dowiedzenia się „kto zabił” pozwala dotrzeć do końca. 6/10.
Pokaż mimo to2020-05-14
2020-05-10
2020-05-08
2020-04-26
Druga część przygód Wiedźmina, w formie opowiadań. Z tek części dowiadujemy się między innymi o początkach znajomości Geralta z Ciri. W porównaniu do Ostatniego Życzenia, Miecz Przeznaczenia podoba mi się mniej. Nie wiem czym to jest spowodowane, może tym, że momentami akcja bardzo zwalnia (średnio trafia do mnie postać Yenefer). Niemniej jednak myślę, że jest to pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów gatunku i czas poświęcony tej książce uważam za bardzo udany.
Druga część przygód Wiedźmina, w formie opowiadań. Z tek części dowiadujemy się między innymi o początkach znajomości Geralta z Ciri. W porównaniu do Ostatniego Życzenia, Miecz Przeznaczenia podoba mi się mniej. Nie wiem czym to jest spowodowane, może tym, że momentami akcja bardzo zwalnia (średnio trafia do mnie postać Yenefer). Niemniej jednak myślę, że jest to pozycja...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-10-30
Do książki podchodziłem trochę sceptycznie. Po trochę słabszych „Trzydziestej pierwszej” i „Z jednym wyjątkiem” ( „Utopce” przeczytałem wcześniej”), bałem się sięgać po Łaskuna, który ma 830 stron. Zupełnie niepotrzebnie. Tytuł czyta się lekko i bardzo szybko. Ciekawość o losy Podgórskiego nie pozwala odłożyć książki i pójść spać ;-). Książka zasługuje na mocne 8 i warto, żeby sięgnął po nią każdy fan/fanka kryminałów. Pzdr
Do książki podchodziłem trochę sceptycznie. Po trochę słabszych „Trzydziestej pierwszej” i „Z jednym wyjątkiem” ( „Utopce” przeczytałem wcześniej”), bałem się sięgać po Łaskuna, który ma 830 stron. Zupełnie niepotrzebnie. Tytuł czyta się lekko i bardzo szybko. Ciekawość o losy Podgórskiego nie pozwala odłożyć książki i pójść spać ;-). Książka zasługuje na mocne 8 i warto,...
więcej Pokaż mimo to