Advertisement
rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po książkę sięgnęłam z powodu pewnego wywiadu właśnie z tą autorką. Bardzo mnie zaciekawiła i postanowiłam, że przygodę z nią rozpocznę właśnie od takiej świątecznej książki - co z tego, że mamy czerwiec. Ja po prostu kocham wszystko co świąteczne.
Magdalena Witkiewicz nie dość, że jest polską pisarką to jest również absolwentką Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Studium Bankowości oraz Gdańskiej Fundacji Kształcenia Menadżerów.
Fabuła książki jest utrzymana w klimacie świąt. Jedna świąteczna opowieść z wieloma bohaterami którzy mają wiele marzeń do spełnienia.
Książka Magdaleny niesamowicie mi się podobała. Czytało się ją tak szybko, że niemal niezauważenie. Była napisana z rozmysłem. Żadne wydarzenie nie brało się znikąd. Podobało mi się też, że autorka pokazała jakby drugą stronę świąt.
Książkę na pewno polecałabym osobą które potrzebują odprężenia nie ważne o jakiej porze roku i w jakim wieku. Książka oprócz otoczki porusza również niesamowicie ważne tematy takie jak: samotność, samotne wychowywanie dziecka i wiele innych.

Po książkę sięgnęłam z powodu pewnego wywiadu właśnie z tą autorką. Bardzo mnie zaciekawiła i postanowiłam, że przygodę z nią rozpocznę właśnie od takiej świątecznej książki - co z tego, że mamy czerwiec. Ja po prostu kocham wszystko co świąteczne.
Magdalena Witkiewicz nie dość, że jest polską pisarką to jest również absolwentką Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Studium...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę sięgnęłam dlatego, że słyszałam o niej dużo pochlebnych opinii plus Martyna Raduchowska wgłębiała się w moje klimaty.
Autorką powieści jest Martyna Raduchowska która jest polską pisarką science fiction oraz fantasy. Ponadto jej wykształceniem jest również kryminologia i psychologia.
Chodź wywodzi się z szanowanego, czarodziejskiego rodu, Ida Brzezińska nie ma zamiaru iść w ślady swoich rodziców. Pozbawiona magicznych umiejętności, marzy tylko o normalnym życiu i studiowaniu swojej ukochanej psychologii. Gdy jednak ucieka z Gdańska do Wrocławia odkrywa, że nie tylko nosi w sobie niezwykłego Pecha, ale ma także nadnaturalny dar. Jest medium, które przewiduje śmierć innych i potrafi przeprawiać dusze w zaświaty. Aby nauczyć się kontrolować swoje umiejętności nawiązuje kontakt z ciotką, niedawno zmarłą, trzystuletnią Teklą, dzielącą z Idą tę samą umiejętność.
Książka niesamowicie mi się spodobała gdyż była w moich klimatach. Czytało się ją bardzo szybko. Ja osobiście sama nie zarejestrowałam faktu kiedy ją skończyłam. Podobało mi się również to, że autorka może świadomie może nie poruszyła dla mnie ważny aspekt. Główna bohaterka choć pod presją rodziców nie chce być taka sama i idzie swoją drogą.
Książkę poleciłabym na pewno osobom które lubią klimaty Urban fantasy i szukają jakiegoś odświeżenia w tym temacie. Jeśli chodzi o wiek to myślę, że powieść Martyny przypadnie każdemu nie zależnie ile ma lat.

Po książkę sięgnęłam dlatego, że słyszałam o niej dużo pochlebnych opinii plus Martyna Raduchowska wgłębiała się w moje klimaty.
Autorką powieści jest Martyna Raduchowska która jest polską pisarką science fiction oraz fantasy. Ponadto jej wykształceniem jest również kryminologia i psychologia.
Chodź wywodzi się z szanowanego, czarodziejskiego rodu, Ida Brzezińska nie ma...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę sięgnęłam z dwóch prostych powodów. Po pierwsze rzadko czytam taką apokaliptyczną literaturę a bardzo chcę poszerzać swoje horyzonty. Z drugiej strony do książki zachęciła mnie moja przyjaciółka której ta książka niesamowicie się podobała.
Autorem książki jest Dimitrij Głuchowski. Jest to rosyjski pisarz, dziennikarz, korespondent wojenny. Jest też również felietonistą, radiowcem oraz prezenterem telewizyjnym.
Książka rozgrywa się w 2033 roku gdy po konflikcie atomowym świat uległ zagładzie i ocaleli tylko nieliczni którzy zdążyli się ukryć w moskiewskim metrze. Głównym bohaterem jest Artem. Jest to młody mężczyzna który otrzymuje zadanie: musi przedostać się do legendarnej stacji Polis, serca moskiewskiego metra, aby przekazać ostrzeżenie o nowym niebezpieczeństwie.
Książka dla mnie była dobra. W niektórych momentach nie umiałam się oderwać od literatury a z drugiej strony czasami fabuła ciągła się jak ser na pizzy. Plus dla autora, że w tak mocno rozbudowanej fabule nie pogubił drogi.
Książka moim zdaniem na pewno powinna spodobać się osobom które lubią takie klimaty- apokaliptyczne, zagłady, katastrofy. Powieść dedykowałabym na pewno osobom starszym tak 13-14 wzwyż gdyż niektóre sceny były z lekka brutalne.

Po książkę sięgnęłam z dwóch prostych powodów. Po pierwsze rzadko czytam taką apokaliptyczną literaturę a bardzo chcę poszerzać swoje horyzonty. Z drugiej strony do książki zachęciła mnie moja przyjaciółka której ta książka niesamowicie się podobała.
Autorem książki jest Dimitrij Głuchowski. Jest to rosyjski pisarz, dziennikarz, korespondent wojenny. Jest też również...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Poszukiwaczkę" sięgnęłam z jednego prostego powodu. I jest nim świat. Autorka swoim opisem sprawiła, że zapaliła się we mnie lampka radości. Od dziecka uwielbiałam takie historię i światy.
Autorką tej powieści jest Arwen Elys Dayton. Jest to amerykańska autorka fantastyki naukowej, fantasy i fikcji spekulacyjnej z siedmioma książkami na swoim koncie.
Książka opowiada o pewnej organizacji - Poszukiwaczy oraz o losach trzech głównych bohaterów: Quin, Shinobu, Johnie.
Moja opinia nie będzie za bardo pochlebna gdyż liczyłam na coś więcej. Moim zdaniem książka była miernie i pusto napisana. Po prostu się w niej nic nie działo. Cały czas autorka podstawiała nam informacje które wspomniała stronę temu. Wydaje mi się, że po prostu autorka się pogubiła w fabule.

Po "Poszukiwaczkę" sięgnęłam z jednego prostego powodu. I jest nim świat. Autorka swoim opisem sprawiła, że zapaliła się we mnie lampka radości. Od dziecka uwielbiałam takie historię i światy.
Autorką tej powieści jest Arwen Elys Dayton. Jest to amerykańska autorka fantastyki naukowej, fantasy i fikcji spekulacyjnej z siedmioma książkami na swoim koncie.
Książka opowiada...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwszy tom serii w kwietniu sięgnęłam po raz trzeci. Powód był prosty bardzo zżyłam się z tym światem. Lecz powód, dlaczego dwa lata temu sięgnęłam po tą książkę już nie był taki oczywisty. Nie mówię, że opis z tyłu nie miał z tym nic wspólnego, lecz największy wpływ po sięgnięcie po tą książkę był wywiad z autorem oraz aktorami, którzy wcielali się w postać Jona Snow'a oraz Jaime'ego Lannistera w serialu na HBO.

Autor Gry o Tron amerykańskim pisarzem, który na swoim koncie ma wiele nagród takich jak: Nebula i Hugo. Jego dzisiejszą sławę przyniósł mu właśnie cykl Pieśń Lodu i Ognia.

Gra o Tron jest opowieścią widzianą oczyma wielu ludzi, często przebywających od siebie bardzo daleko. Akcja książki toczy się w fikcyjnym świecie na kontynentach Westeros i Essos, gdzie pory roku mogą trwać wiele lat.

Głównymi problemami powieści są napięcie między rodami, mogące być przyczyną rychłej wojny domowej. Owo zachwianie równowagi zauważa dawny wróg z dalekiej północy oddzielony monumentalnym Murem oraz dwór pełen intryg i krwawych sekretów.

Książka moim zdaniem była bardzo dobra. Wszystko dzięki świetnie wykreowanemu światowi oraz pełnej akcji która raz zwalniała, aby dać odetchnąć czytelnikowi choćby na dwie sekundy a raz przyśpieszała i rzucała wydarzeniami powodując, że siedziałam na skraju fotelu przecierając oczy z zdziwienia choć to nie był mój pierwszy raz z tą książką.

Książka moim zdaniem na pewno trafi do osób, które lubią pełną intryg i krwawych zamiarów akcję. Trafi też do osób którzy uwielbiają rody i fantastycznie wykreowany świat. Jednocześnie raczej odradzałabym tę książkę osobom poniżej czternastego roku życia przez wzgląd na lekko brutalne sceny jednocześnie jest to sprawa indywidualna, kiedy po tę książkę sięgniecie. Moim zdaniem do całej serii książek Pieśni Lodu i Ognia pasuje jedno zdanie:

"Z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu".

Po pierwszy tom serii w kwietniu sięgnęłam po raz trzeci. Powód był prosty bardzo zżyłam się z tym światem. Lecz powód, dlaczego dwa lata temu sięgnęłam po tą książkę już nie był taki oczywisty. Nie mówię, że opis z tyłu nie miał z tym nic wspólnego, lecz największy wpływ po sięgnięcie po tą książkę był wywiad z autorem oraz aktorami, którzy wcielali się w postać Jona...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę "Motylek" sięgnęłam z dwóch powodów. Po pierwsze uwielbiam czytać kryminały i stwierdziłam, że czas się przemóc i sięgnąć po książki jednej z królowych kryminału polskiego. Drugi powód była moja ciekawość gdyż w kryminałach uwielbiam moment gdy oprócz wątku kryminalnego jest toczona inna historia. Autorką książki jest trzydziestopięcioletnia Katarzyna Puzyńska która jest z wykształcenia psychologiem. Książka "Motylek" jest jej debiutem literackim i przy okazji początkiem serii o fikcyjnej wsi Lipowo, położonej niedaleko Brodnicy. Książka opowiada o dwóch nieszczęśliwych wypadkach które dzieją się w zimowym otoczeniu wsi. Sprawą morderstw zajmuje się załoga komisariatu w Lipowie oraz uznana policjantka kryminalna z Brodnicy Klementyna Kopp. Oprócz wątku kryminalnego pojawia się wieś w której wszyscy o wszystkich wiedzą. Pojawiają się niesnaki, kłótnie i tajemnice sprzed lat. W książce Kasi podobało mi się to, że podeszła ona z doskonałą głową do problemów które w naszych czasach są bardzo szufladkowane oraz tak zwane "tabu". Oprócz tego podobało mi się, że autorka z swoich postaci zrobiła postacie których każde zachowanie jest przyczynowo-skutkowe a nie tak jak często się zdarza w debiutach, że postacie są przeźroczyste jak celofan i nic sobą do historii nie wnoszą. Zaskoczyła mnie też pewnym zabiegiem którym było pokazanie myśli mordercy oraz jego przeszłość. Cała powieść wzbudziła we mnie pozytywne emocje. Na pewno ten debiut sprawił, że w najbliższym czasie sięgnę po dalsze losy o Lipowie.

Po książkę "Motylek" sięgnęłam z dwóch powodów. Po pierwsze uwielbiam czytać kryminały i stwierdziłam, że czas się przemóc i sięgnąć po książki jednej z królowych kryminału polskiego. Drugi powód była moja ciekawość gdyż w kryminałach uwielbiam moment gdy oprócz wątku kryminalnego jest toczona inna historia. Autorką książki jest trzydziestopięcioletnia Katarzyna Puzyńska...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to