Jesteśmy społecznością, która kocha książki

1. Bardzo kiepskie tłumaczenie.
2. Przez 3/4 książki było, że wspomnienia są złe i tylko komplikują życie, po czym nagle stwierdzili 'uwolnijmy je' bez głębszych rozważań?
3. Podobał mi się wykreowany świat, o takim jeszcze nie czytałam.

1. Bardzo kiepskie tłumaczenie.
2. Przez 3/4 książki było, że wspomnienia są złe i tylko komplikują życie, po czym nagle stwierdzili 'uwolnijmy je' bez głębszych rozważań?
3. Podobał mi się wykreowany świat, o takim jeszcze nie czytałam.

Nie. Nie.
Jest tak brutalna, że chwilami odkładałam ją na obok, bo chciało mi się wymiotować. Jeśli ktoś lubi bardzo plastyczne opisy brutalnych scen to książka idealna dla niego.
Co do całości, o wiele lepiej napisana niż Metro 2033. Powieść sama w sobie jest naprawdę dobra, ciekawie wykreowany świat, jednak dla mnie jej czytanie to była udręka, łzy i powstrzymywanie mdłości do tego stopnia, że zarwałam nockę, żeby ją jak najszybciej skończyć. Także brawo za umiejętność wywołania takich emocji, ocena 1 albo 10.

Nie. Nie.
Jest tak brutalna, że chwilami odkładałam ją na obok, bo chciało mi się wymiotować. Jeśli ktoś lubi bardzo plastyczne opisy brutalnych scen to książka idealna dla niego.
Co do całości, o wiele lepiej napisana niż Metro 2033. Powieść sama w sobie jest naprawdę dobra, ciekawie wykreowany świat, jednak dla mnie jej czytanie to była udręka, łzy i powstrzymywanie...

Pomysł nie jest zły. Naprawdę groźne wampiry, ich żądła mnie urzekły :3. 3/4 książki poszło szybko, reszta ciągnęła mi się bardzo i to akurat w momencie, kiedy podjęli walkę z wampirami. Jak dla mnie za dużo irytujących postaci: Kelly, Zack, Setrakian, Ann-Marie, Joan, no i Eldritch Palmer, który taką postacią powinien być. A naprzeciw nich człowiek bez wad - Ephraim, który może i kiedyś był alkoholikiem, ale dziś jest prawie święty. Za to bardzo polubiłam Wasilija - jak dla mnie uratował książkę. Nie można powiedzieć, że czytanie tej powieści to marnowanie czasu, jednak przesadzone postawy niektórych bohaterów psują efekt.

Pomysł nie jest zły. Naprawdę groźne wampiry, ich żądła mnie urzekły :3. 3/4 książki poszło szybko, reszta ciągnęła mi się bardzo i to akurat w momencie, kiedy podjęli walkę z wampirami. Jak dla mnie za dużo irytujących postaci: Kelly, Zack, Setrakian, Ann-Marie, Joan, no i Eldritch Palmer, który taką postacią powinien być. A naprzeciw nich człowiek bez wad - Ephraim, który...