Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Bliska/Daleka Północ" to przewodnik towarzyszący organizowanej ponad rok temu przez MNW wystawie pt. "Przesilenie". Żałuję, że sięgnęłam po tę pozycję z takim opóźnieniem. Przewodnik ten jest zwięzłym, lecz pełnym merytorycznych treści podsumowaniem związków między malarstwem polskim a skandynawskim na przełomach wieków. Bogato ilustrowane wydanie zachęca do niespiesznej lektury i celebracji momentu obcowania z wyższą sztuką. Dodatkowo na korzyść tej pozycji przemawia też cena. Pamiętam, że kupiłam "Bliską/Daleką Północ" za niecałe 50 zł, a to też się liczy w ogólnej ocenie, bowiem decyduje o zakresie dostępności. Jeśli ten przewodnik jakimś cudem wciąż jest jeszcze gdzieś dostępny, to polecam go nie tylko wszystkim miłośnikom sztuki, ale także miłośnikom północnych krajobrazów.

"Bliska/Daleka Północ" to przewodnik towarzyszący organizowanej ponad rok temu przez MNW wystawie pt. "Przesilenie". Żałuję, że sięgnęłam po tę pozycję z takim opóźnieniem. Przewodnik ten jest zwięzłym, lecz pełnym merytorycznych treści podsumowaniem związków między malarstwem polskim a skandynawskim na przełomach wieków. Bogato ilustrowane wydanie zachęca do niespiesznej...

Przeczytać książkę i jej nie ocenić gwiazdkami - rzadko mi się to zdarza, ale w tym wypadku muszę tak zrobić. "Zaczarowany łoś" wciągnął mnie bez reszty, przeczytałam tę opowieść w pół dnia. Nie mogłam się też nasycić onirycznymi opisami skandynawskiej przyrody i uwielbienia lasu. Ta książka ma jednak coś z "Pożegnania z Afryką" Karen Blixen. Mam wrażenie, że mimo przeżywanych zachwytów, wolałabym nigdy po tego typu literaturę nie sięgać. Bo jak można ubrać w literaturę piękną historię niewinnego stworzenia, zmuszonego do nierównej walki o życie z człowiekiem i to za pośrednictwem prawdziwego myśliwego? Przeczytałam i w tym wypadku wyjątkowo nie oceniam.

Przeczytać książkę i jej nie ocenić gwiazdkami - rzadko mi się to zdarza, ale w tym wypadku muszę tak zrobić. "Zaczarowany łoś" wciągnął mnie bez reszty, przeczytałam tę opowieść w pół dnia. Nie mogłam się też nasycić onirycznymi opisami skandynawskiej przyrody i uwielbienia lasu. Ta książka ma jednak coś z "Pożegnania z Afryką" Karen Blixen. Mam wrażenie, że mimo...

"Ptaki Jeziora Wigry" to książka dla prawdziwych ptasiarzy. Jeśli ktoś nie jest miłośnikiem ornitologii lub ewentualnie przyrody i krajobrazu Wigier, to czytając tę książkę, tylko się umęczy. Ja na szczęście należę do tej pierwszej grupy, dlatego z radością chłonęłam kolejne kartki, podziwiając jakościowe fotografie i nasłuchując odgłosy ptaków za pomocą kodów QR umieszczonych w książce. Wracając na Suwalszczyznę, na pewno wrócę też do tej pozycji i jestem przekonana, że pomoże mi ona odkryć te tereny na nowo.

"Ptaki Jeziora Wigry" to książka dla prawdziwych ptasiarzy. Jeśli ktoś nie jest miłośnikiem ornitologii lub ewentualnie przyrody i krajobrazu Wigier, to czytając tę książkę, tylko się umęczy. Ja na szczęście należę do tej pierwszej grupy, dlatego z radością chłonęłam kolejne kartki, podziwiając jakościowe fotografie i nasłuchując odgłosy ptaków za pomocą kodów QR...

"Międzyziemie albo Suwalszczyzna", to książka, wobec której miałam ogromne oczekiwania, ale niestety się przeliczyłam. Moje jedyne, ale nie do zbagatelizowania zastrzeżenie dotyczy treści. Tekst zawarty w książce sprowadza się do suchych danych, często niezrozumiałych pojęć i języka rodem z encyklopedii. Dużo tutaj skupienia na historii i naukowym podejściu do Suwalszczyzny jako takiej, a przecież ta pozycja obok literatury uniwersyteckiej nawet nie stała. Sytuację częściowo uratowały przepiękne, inspirujące zdjęcia, ukazujące współczesną Suwalszczyznę w taki sposób, że planuję je odwiedzić w czasie wyjazdu wakacyjnego. Wielkie wyrazy uznania należą się także wydawnictwu za wspaniałe i szczodre wydanie. Gdyby to był album, to oceniłabym 10/10, ale niestety taki a nie inny przekaz tekstowy jest dla mnie nie do zaakceptowania.

"Międzyziemie albo Suwalszczyzna", to książka, wobec której miałam ogromne oczekiwania, ale niestety się przeliczyłam. Moje jedyne, ale nie do zbagatelizowania zastrzeżenie dotyczy treści. Tekst zawarty w książce sprowadza się do suchych danych, często niezrozumiałych pojęć i języka rodem z encyklopedii. Dużo tutaj skupienia na historii i naukowym podejściu do Suwalszczyzny...

"Bliscy" to sentymentalna, pełna subtelnych spostrzeżeń, wielka refleksja autorki na temat własnego pochodzenia i jej relacji z najbliższą rodziną. Niby coś w stylu pamiętnika, a jednak literatura piękna w najlepszym wydaniu. Zachwyciłam się tą książką i zadumałam nad historią autorki. "Bliscy" schwytali mnie za serce, a to właśnie powinny robić dobre książki. Mistrzostwo!

"Bliscy" to sentymentalna, pełna subtelnych spostrzeżeń, wielka refleksja autorki na temat własnego pochodzenia i jej relacji z najbliższą rodziną. Niby coś w stylu pamiętnika, a jednak literatura piękna w najlepszym wydaniu. Zachwyciłam się tą książką i zadumałam nad historią autorki. "Bliscy" schwytali mnie za serce, a to właśnie powinny robić dobre książki....

Przed sięgnięciem po tę książkę, nie wierzyłam w większość nieprzychylnych komentarzy, jakie tu znalazłam, ale po z wielkim trudem i bólem przejściu przez tę pozycję, kompletnie się im nie dziwię. Rozumiem oczywiście, że jest to powieść eksperymentalna, która rządzi się swoimi prawami. Mało tego, sama sekwencja i pomysł z czytaniem na dwa razy wydaje mi się naprawdę ciekawy, oryginalny, nietuzinkowy i godny uwagi, ale przeintelektualizowanie i przekombinowanie przedstawionych treści rozłożyło mnie na łopatki mimo tego, że jestem zapaloną miłośniczką literatury pięknej. Tutaj więcej jednak było przefilozofywania i rozpływania się nad grą damsko-męską przeplataną rozmowami o muzyce, którą tylko wyselekcjonowana grupa fanów potrafi zrozumieć, niż tego piękna.

Przed sięgnięciem po tę książkę, nie wierzyłam w większość nieprzychylnych komentarzy, jakie tu znalazłam, ale po z wielkim trudem i bólem przejściu przez tę pozycję, kompletnie się im nie dziwię. Rozumiem oczywiście, że jest to powieść eksperymentalna, która rządzi się swoimi prawami. Mało tego, sama sekwencja i pomysł z czytaniem na dwa razy wydaje mi się naprawdę...

Gisele Bundchen jest ikoną nie tylko światowego modellingu, ale także niekwestionowanym wzorem do naśladowania. Jej otwartość, szczerość i umiejętność motywacji robią wrażenie. Lekcje Gisele Bundchen to wielka wartość dodana do codzienności wątpiących; ludzi, którzy zmagają się z lękami, wewnętrznymi blokadami i wątpliwościami. Narracja wzbogacona o osobiste wyznania, a także wstawki duchowe i zdjęcia z różnych momentów życia autorki sprawiają, że książka nabiera nowego wymiaru. Niestety rozczarował mnie za to polski przekład. Rzadko się zdarza, aby Wydawnictwo Literackie zaliczało takie wpadki, ale w tym przypadku momentami czułam, że czytam tekst przetłumaczony przez chat GDP. Na pewno będę próbowała wrócić do tej pozycji także w innych przekładach. I będdę do niej wracać z przyjemnością!

Gisele Bundchen jest ikoną nie tylko światowego modellingu, ale także niekwestionowanym wzorem do naśladowania. Jej otwartość, szczerość i umiejętność motywacji robią wrażenie. Lekcje Gisele Bundchen to wielka wartość dodana do codzienności wątpiących; ludzi, którzy zmagają się z lękami, wewnętrznymi blokadami i wątpliwościami. Narracja wzbogacona o osobiste wyznania, a...

Zdecydowanie zgadzam się z poprzedzającym komentarzem, że jest to książka dla osób posiadających co najmniej podstawową wiedzę z branży HR, chociaż moim zdaniem czytelnik z dwucyfrowym doświadczeniem w tym temacie też nie będzie się nudził. Podobały mi się liczne przykłady opisane w "Agile HR" towarzyszące tezom stawianym przez autorów. Duży plus również za zastosowane grafiki, które w obrazowy i jasny sposób wyjaśniają poszczególne zagadnienia. Niektóre opisy były jednak według mnie przekombinowane. Z praktyki HR wiem, że przerost formy nad treścią nie przynosi oczekiwanych korzyści.

Zdecydowanie zgadzam się z poprzedzającym komentarzem, że jest to książka dla osób posiadających co najmniej podstawową wiedzę z branży HR, chociaż moim zdaniem czytelnik z dwucyfrowym doświadczeniem w tym temacie też nie będzie się nudził. Podobały mi się liczne przykłady opisane w "Agile HR" towarzyszące tezom stawianym przez autorów. Duży plus również za zastosowane...

Ta pozycja wydawnictwa Dragon to krótki i poręczny przewodnik po ptakach występujących w Polsce. Nie znajdziemy tu szczegółów gatunkowych ani obszernych opisów poszczególnych reprezentantów, ale zwięzłe informacje, które pozwolą nam odróżnić np. wróbla od mazurka lub głuszca od cietrzewia. Byłoby łatwiej, gdyby zdjęcia/ilustracje dla każdego ptaka były spójne, bo czasami były to właśnie zdjęcia, a innym razem ilustracje, bez żadnego uzasadnienia, ale nie zmienia to faktu, że książka ta jest bardzo przydatnym materiałem dla początkujących pasjonatów ornitologii lub dla osób o bardziej zaawansowanej wiedzy, pragnących szybko odświeżyć pewne podstawowe dane lub zgłębić wygląd niektórych ptasich przyjaciół.

Ta pozycja wydawnictwa Dragon to krótki i poręczny przewodnik po ptakach występujących w Polsce. Nie znajdziemy tu szczegółów gatunkowych ani obszernych opisów poszczególnych reprezentantów, ale zwięzłe informacje, które pozwolą nam odróżnić np. wróbla od mazurka lub głuszca od cietrzewia. Byłoby łatwiej, gdyby zdjęcia/ilustracje dla każdego ptaka były spójne, bo czasami...

Przepięknie wydana pozycja o zależnościach jak i różnicach w twórczości ojca i syna - motywu jakże popularnego w sztuce, zwłaszcza kaszubskiej, skąd panowie pochodzą. Ta książka to prawdziwa gratka dla czytelnika poszukującego czegoś więcej, niż wciągającej historii. Kupiłam tę książkę przypadkiem, ale zostanie ze mną na zawsze.

Przepięknie wydana pozycja o zależnościach jak i różnicach w twórczości ojca i syna - motywu jakże popularnego w sztuce, zwłaszcza kaszubskiej, skąd panowie pochodzą. Ta książka to prawdziwa gratka dla czytelnika poszukującego czegoś więcej, niż wciągającej historii. Kupiłam tę książkę przypadkiem, ale zostanie ze mną na zawsze.

"Chołod" mnie wymęczył jak rzadko która książka, a na pewno najbardziej z wszystkich książek Szczepana Twardocha. Rozumiem, że autor próbował jak najwierniej odtworzyć dzienniki Konrada Widucha, ale w takiej formie jest to mimo wszystko literatura, która stanowi ciężki kaliber nawet dla wprawnego czytelnika. Rozumiem zachwyt Twardocha wszystkimi zbiegami okoliczności, ale z perspektywy osoby czytającej "Chołod", żaden z tych zbiegów okoliczności nie został wyjaśniony. Puentą powieści było stwierdzenie, że w sumie to nic nie wiadomo, ale zbieg okoliczności... Zgadzam się z jednym z wcześniejszych komentarzy, że ta książka to trochę sztuka dla sztuki, pisanie dla pisania, wniosku, sensu ani nawet nauczki na przyszłość nie da się z tego wyciągnąć. Po "Pokorze" mój apetyt na twórczość Twardocha był ogromny, ale teraz znacznie zmalał.

"Chołod" mnie wymęczył jak rzadko która książka, a na pewno najbardziej z wszystkich książek Szczepana Twardocha. Rozumiem, że autor próbował jak najwierniej odtworzyć dzienniki Konrada Widucha, ale w takiej formie jest to mimo wszystko literatura, która stanowi ciężki kaliber nawet dla wprawnego czytelnika. Rozumiem zachwyt Twardocha wszystkimi zbiegami okoliczności, ale z...

"Wielki Gatsby" w formie powieści graficznej, to niemała gratka wszystkich fanów zarówno Fitzgeralda jak i komiksu. Jorge Coelho wykonał kawał dobrej roboty adaptując tę słynną na całym świecie historię do tak barwnej i wciągającej postaci. Z zaciekawieniem przeglądałam kolejne sceny i wypatrywałam ilustrowanych szczegółów. Tłumaczenia niektórych dialogów wywołały we mnie dezorientację, czego nie spodziewałabym się, oceniając po cenie tej pozycji. Powieść graficzna rządzi się jednak swoimi prawami i słowo nabiera w niej innego znaczenia, a bez wątpienia warto raz na jakiś czas sięgnąć po alternatywę do tradycyjnych wydań i poszerzyć w ten sposób horyzonty.

"Wielki Gatsby" w formie powieści graficznej, to niemała gratka wszystkich fanów zarówno Fitzgeralda jak i komiksu. Jorge Coelho wykonał kawał dobrej roboty adaptując tę słynną na całym świecie historię do tak barwnej i wciągającej postaci. Z zaciekawieniem przeglądałam kolejne sceny i wypatrywałam ilustrowanych szczegółów. Tłumaczenia niektórych dialogów wywołały we mnie...

"Kultowe fikcje - Jung" nie jest książką dla laików. Wiele z tej lektury wyniosą osoby zaznajomione co najmniej z podstawami poglądów Junga oraz zgłębiające aspekty nauki psychologii na ponadprzeciętnym poziomie. Nowicjusz w dziedzinie psychologii tylko się umęczy czytając tę pozycję, bowiem jest to rzetelne i szczegółowe opracowanie poświęcone krytyce Junga i obalające argumenty jego krytyków. Znawcy tematu na pewno docenieją tę książkę, ale bez względu na poziom zagłębienia się w problem, zakończenie z pewnością każdy uzna za nazbyt banalne i zanadto subiektywne. Mimo to jest to praca warta uwagi z naukowego punktu widzenia, a przeczytanie jej doda kolejnej płaszczyzny w interpretacjach twierdzeń jednego z najsłynniejszych psychiatrów świata.

"Kultowe fikcje - Jung" nie jest książką dla laików. Wiele z tej lektury wyniosą osoby zaznajomione co najmniej z podstawami poglądów Junga oraz zgłębiające aspekty nauki psychologii na ponadprzeciętnym poziomie. Nowicjusz w dziedzinie psychologii tylko się umęczy czytając tę pozycję, bowiem jest to rzetelne i szczegółowe opracowanie poświęcone krytyce Junga i obalające...

Książki podróżnicze czytam raczej od święta, ale po przeczytaniu "Rowerem po Amazonce", będę chyba sięgała po nie częściej. Mega ciekawy zabieg opisania wyprawy uczestnika zdalnego nadaje całej historii zaskakującej perspektywy. Język narracji jest przystępny i motywuje do szybkiego czytania. Cała opowieść daje kopa do ruszenia się z kanapy i odkrywania świata. Udanym zakończeniem opowieści stały się epilog i posłowie, dzięki czemu pokonanie Amazonki na rowerach, to wcale nie jest koniec historii. Nie mam wątpliwości, że ta książka nie byłaby tym, czym jest, gdyby nie zdjęcia braci z wyprawy, które momentami mówiły więcej, niż kilka stron tekstu. Długo się wstrzymywałam z przeczytaniem "Rowerem po Amazonce" i trochę tego żałuje, ale co się odwlecze, to nie uciecze!

Książki podróżnicze czytam raczej od święta, ale po przeczytaniu "Rowerem po Amazonce", będę chyba sięgała po nie częściej. Mega ciekawy zabieg opisania wyprawy uczestnika zdalnego nadaje całej historii zaskakującej perspektywy. Język narracji jest przystępny i motywuje do szybkiego czytania. Cała opowieść daje kopa do ruszenia się z kanapy i odkrywania świata. Udanym...

"Wegetariańska Sycylia" to intymna opowieść autorki o jej życiu i wszystkim, co kocha, a w samym sercu tej opowieści stoi oczywiście wegetariańska kuchnia rodem z Sycylii. Przepięknie wydana pozycja sprawiła, że z chęcią wypróbowałam dwa przepisy i na pewno sięgnę po więcej. Ta książka zawiera w sobie przepisy pełne miłości!

"Wegetariańska Sycylia" to intymna opowieść autorki o jej życiu i wszystkim, co kocha, a w samym sercu tej opowieści stoi oczywiście wegetariańska kuchnia rodem z Sycylii. Przepięknie wydana pozycja sprawiła, że z chęcią wypróbowałam dwa przepisy i na pewno sięgnę po więcej. Ta książka zawiera w sobie przepisy pełne miłości!

Spodziewałam się przełomowej, prowokującej do myślenia dysputy, kontrowersyjnych pytań i opartych na wyczerpujących faktach wypowiedzi, naturalnie z naciskiem na ujmujący sposób traktowania zwierząt przez kościół katolicki. Niestety trochę się zawiodłam. Z wieloma stwierdzeniami zawartymi w tej książce oczywiście się zgadzam, ale sama struktura dialogu, forma wypowiedzi, brak koncentracji rozmówców na danym wątku i liczne dygresje sprawiły, że odczuwam duży niedosyt. "Nieboskie stworzenia" to pozycja potrzebna, ale o kompletnie niewykorzystanym potencjale samego zagadnienia, zaserwowana w jak najmniej atrakcyjnej dla czytelnika formie. Odkładam ją na półkę pt. "Przeczytane, nie chcę odsprzedać, ale raczej nigdy do ciebie nie wrócę".

Spodziewałam się przełomowej, prowokującej do myślenia dysputy, kontrowersyjnych pytań i opartych na wyczerpujących faktach wypowiedzi, naturalnie z naciskiem na ujmujący sposób traktowania zwierząt przez kościół katolicki. Niestety trochę się zawiodłam. Z wieloma stwierdzeniami zawartymi w tej książce oczywiście się zgadzam, ale sama struktura dialogu, forma wypowiedzi,...

"Odwaga bycia nielubianym" toreprezentantka stosunkowo nowego gatunku w mojej biblioteczce. Dotychczas z dużym dystansem podchodziłam do książek o zabarwieniu psychologicznym, filozoficznym lub coachingowym, ale ta pozycja mnie miło rozczarowała. Książka ta została napisana w sposób klarowny, łatwy do pojęcia przez laika takiego jak ja w tej dziedzinie. Sam sposób czytania też był dla mnie nowością, czyli podkreślanie zdań wartych refleksji, robienie przerw na przemyślenie, zamiast dobijania kolejnych stron w jak najkrótszym czasie, poszukiwanie przykładów z własnego życia i dopiero kontynuacja czytania. Pozostaję wierną fanką literatury skandynawskiej z przełomu wieków, ale chętnie będę częściej sięgać po podobne treści, których przyswajanie w moim przypadku przybrało formę niemalże interaktywną.

"Odwaga bycia nielubianym" toreprezentantka stosunkowo nowego gatunku w mojej biblioteczce. Dotychczas z dużym dystansem podchodziłam do książek o zabarwieniu psychologicznym, filozoficznym lub coachingowym, ale ta pozycja mnie miło rozczarowała. Książka ta została napisana w sposób klarowny, łatwy do pojęcia przez laika takiego jak ja w tej dziedzinie. Sam sposób czytania...

Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Poznańskie w Serii Skandynawskiej wreszcie sięgnęło po klasykę, która współcześnie wciąż wydaje się czymś oryginalnym. Tarjei Vesaas, mój ukochany pisarz, tak słabo znany w Polsce, w nowej odsłonie, w odświeżonym przekładzie, w zimowej i właściwej sobie onirycznej otoczce. Dwie historie - subtelne, tajemnicze, nieoczywiste, wysublimowane. Oby więcej takich pozycji Wydawnictwa Skandynawskiego. Wspaniałe zestawienie, niesamowite przeżycie literackie!

Bardzo się cieszę, że Wydawnictwo Poznańskie w Serii Skandynawskiej wreszcie sięgnęło po klasykę, która współcześnie wciąż wydaje się czymś oryginalnym. Tarjei Vesaas, mój ukochany pisarz, tak słabo znany w Polsce, w nowej odsłonie, w odświeżonym przekładzie, w zimowej i właściwej sobie onirycznej otoczce. Dwie historie - subtelne, tajemnicze, nieoczywiste, wysublimowane....

Grażyna Chyra napisała bardzo praktyczny, minimalistyczny przewodnik w formie e-booka, który pozwoliłam sobie wydrukować i przeczytać w formie tradycyjnej. Bardzo podziwiam autorkę za to, że praktycznie od A do Z sama stworzyła tę pozycję - należy jej przypisać treść, zdjęcia i samo wydanie. "Spacerownik białowieski" jest daleki od znanych nam popularnych przewodników. Jest to pozycja alternatywna, przeznaczona przede wszystkim dla amatorów niekomercyjnych aspektów przyrody, nastawionych na maksymalny kontakt z naturą. Z racji doskonałej znajomości Białowieskiego Parku Narodowego, Grażyna Chyra była w stanie przekazać czytelnikowi praktyczne wskazówki nt. każdej z opisywanych tras, np. którą poleca na wyprawę z dziećmi lub gdzie należy dostosować obuwie przez zmienne warunki pogodowe. Oczywiście można by wzbogacić "Spacerownik" o większą ilość zdjęć i ich bogatsze opisy, wstęp do samego BPN lub chociaż do miejscowości Białowieża, leśny savoir vivre dla zwiedzających i wiele innych, ale biorąc pod uwagę fakt, że tak jak wspomniałam, Grażyna Chyra niemal w całości samodzielnie wydała tę pozycję, to efekty jej pracy są fantastyczne, a ja przy okazji wycieczki w tereny białowieskie na pewno z chęcią sięgnę po ten e-book.

Grażyna Chyra napisała bardzo praktyczny, minimalistyczny przewodnik w formie e-booka, który pozwoliłam sobie wydrukować i przeczytać w formie tradycyjnej. Bardzo podziwiam autorkę za to, że praktycznie od A do Z sama stworzyła tę pozycję - należy jej przypisać treść, zdjęcia i samo wydanie. "Spacerownik białowieski" jest daleki od znanych nam popularnych przewodników. Jest...

"Franz Kafka Rysunki" to pozycja nieprzeciętna, wspaniale wydana, idealna na prezent gwiazdkowy dla prawdziwego konesera twórczości Kafki. Nie jest to książka dla amatorów. Aby w pełni rozkoszować się "Rysunkami" należy mieć co najmniej średniozaawansowane pojęcie o życiorysie Kafki, jego dziełach oraz podstawową wiedzę z zakresu historii sztuki. Ta książka to ostatni element układanki Kafki, w której nieodkryte pozostawały tylko jego zapędy rysunkowe. Uważam, że przeciętny czytelnik nie będzie w stanie zrozumieć wyjątkowości tych treści. Ponadto, zaskoczyła mnie teza współautorów, jakoby rysunki Kafki nie stanowiły uzupełnienia jego pisarstwa. Jest to jednak sprawa drugorzędna przy wartości merytorycznej, jaką ta pozycja wnosi do dotychczas znanych i używanych źródeł nt. Kafki.

"Franz Kafka Rysunki" to pozycja nieprzeciętna, wspaniale wydana, idealna na prezent gwiazdkowy dla prawdziwego konesera twórczości Kafki. Nie jest to książka dla amatorów. Aby w pełni rozkoszować się "Rysunkami" należy mieć co najmniej średniozaawansowane pojęcie o życiorysie Kafki, jego dziełach oraz podstawową wiedzę z zakresu historii sztuki. Ta książka to ostatni...