Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka w ogólnym rozrachunku wypada dobrze. Jednak jest "ale". Jak na sci-fi to w moim odczuciu zbyt wiele filozoficznych rozważań. Mimo to, nadal cieszę się że po ową pozycję sięgnęłam.

Książka w ogólnym rozrachunku wypada dobrze. Jednak jest "ale". Jak na sci-fi to w moim odczuciu zbyt wiele filozoficznych rozważań. Mimo to, nadal cieszę się że po ową pozycję sięgnęłam.

Początek zapowiadał świetną pozycję, ale im dalej w las tym gorzej. Da się przeczytać, zdecydowanie. Lekka, na dwa wieczory. Ale bez polotu i pod koniec mocno przewidywalna.
Nie jest świetna i nie jest zła. Ot tak, do zabicia czasu jak najbardziej.

Początek zapowiadał świetną pozycję, ale im dalej w las tym gorzej. Da się przeczytać, zdecydowanie. Lekka, na dwa wieczory. Ale bez polotu i pod koniec mocno przewidywalna.
Nie jest świetna i nie jest zła. Ot tak, do zabicia czasu jak najbardziej.

Zmobilizowana po przeczytaniu: "Diana. Jej historia" w ferworze zagłębiania się w czeluści Rodziny Królewskiej sięgnęłam po audiobook ten pozycji.
Przyznam, że nie jestem fanką Harry'ego i Meghan, jednak wysłuchaniu całości, mam wrażenie że są oni bardzo inflantylni. Ogrom fragmentów, które nic nie wnoszą (jak na przykład obszerny opis doświadczenia z odmrożeniem penisa) oraz powtarzalność w rozdziałach. Nie zazdroszczę życia na świeczniku, życia w Rodzinie Królewskiej, jednak po zapoznaniu się z lekturą mam wrażenie, że poznawałam opowieść nastolatka, który jest w okresie buntu.
Nie ukrywam, że dobrze się bawiłam - jednak moja antypatia do tej pary jest teraz zdecydowanie większa niż zanim sięgnęłam po tę książkę.

Zmobilizowana po przeczytaniu: "Diana. Jej historia" w ferworze zagłębiania się w czeluści Rodziny Królewskiej sięgnęłam po audiobook ten pozycji.
Przyznam, że nie jestem fanką Harry'ego i Meghan, jednak wysłuchaniu całości, mam wrażenie że są oni bardzo inflantylni. Ogrom fragmentów, które nic nie wnoszą (jak na przykład obszerny opis doświadczenia z odmrożeniem penisa)...