-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2020-07-06
Dramat. Szyte grubymi nićmi, pozbawione sensu. W dużej mierze nuda i uczucie ciężkości w czytaniu. Słabi bohaterowie, nienaturalne dialogi, lekce sobie ważenie prawa i przepisów karnych. Taki pop. A miał być rock.
Z plusów? W końcu się kończy. Dam szansę jeszcze drugiej części, mam nadzieję że będzie lepsza.
Dramat. Szyte grubymi nićmi, pozbawione sensu. W dużej mierze nuda i uczucie ciężkości w czytaniu. Słabi bohaterowie, nienaturalne dialogi, lekce sobie ważenie prawa i przepisów karnych. Taki pop. A miał być rock.
Z plusów? W końcu się kończy. Dam szansę jeszcze drugiej części, mam nadzieję że będzie lepsza.
2018-01-14
Z niedowierzaniem przyjmuję do wiadomości fakt, że ktoś przeczytał propozycję wydawniczą i postanowił wydać tę trylogię. Szanuję wydawnictwo Zysk ale podobnych bubli mają w swojej kolekcji coraz więcej.
Na okładce wita nas wypowiedź Macieja Parowskiego jaki to Łokietek Cherezińskiej jest ciekawszy od Makbeta i skuteczniejszy od Ryszarda. To nam już mówi, że pan Parowski raczej książki nie przeczytał. Jeżeli ktoś ma ochotę czytać o Władziu, Władziu JUNIORZE(!), Elzuni, Eliście, trzech skaczących lwach, Kalince, Ostrzycy, Klęży, Vaśku, Jadwisi i innych głupotach to jest to książka dla niego. Jeśli ktoś woli czytać o tym co ubrać na siebie i poklekotać o płodach to jest to "powieść" dla niego. Przebić się przez całe to wodolejstwo jest naprawdę ciężko. W jednym zdaniu mamy streszczone wojny, oblężenia, zabójstwa, upływający czas i knowania, za to raczeni jesteśmy opisami przyrody, ploteczek, głaskania dzieci, infantylnych przemyśleń i gdakania o lwach, orłach i innych zwierzętach dokazujących wesoło. Szkoda się pastwić nad tymi cegłami. Jeśli jeszcze nie kupiłaś/kupiłeś, przemyśl proszę czy nie warto tych pieniędzy przeznaczyć na coś innego, np. na drapak dla kota. Więcej uciechy gwarantowane. Nawet jeśli nie masz zwierzaka.
Z niedowierzaniem przyjmuję do wiadomości fakt, że ktoś przeczytał propozycję wydawniczą i postanowił wydać tę trylogię. Szanuję wydawnictwo Zysk ale podobnych bubli mają w swojej kolekcji coraz więcej.
Na okładce wita nas wypowiedź Macieja Parowskiego jaki to Łokietek Cherezińskiej jest ciekawszy od Makbeta i skuteczniejszy od Ryszarda. To nam już mówi, że pan Parowski...
Oj robi wrażenie. Dla fanów sportu pozycja obowiązkowa. To wspaniały reportaż, wielka historia i dużą dawką satysfakcji. Po przeczytaniu - zaczniesz kibicować Zielonym! :)
Oj robi wrażenie. Dla fanów sportu pozycja obowiązkowa. To wspaniały reportaż, wielka historia i dużą dawką satysfakcji. Po przeczytaniu - zaczniesz kibicować Zielonym! :)
Pokaż mimo to