rozwiń zwiń
PyjterG

Profil użytkownika: PyjterG

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 lata temu
3
Przeczytanych
książek
3
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
11
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Przeczytana jednym tchem. Rasowy, mroczny kryminał w realiach międzywojnia, świetnie oddający klimat Górnego Śląska tamtych czasów, wraz retrospekcjami z czasu sprzed pierwszej wojny światowej.

Trup ściele się gęsto, krew leje się strumieniami, rozpacz, strach i niepokój towarzyszą nam od pierwszej do ostatniej stronicy. Autor opisuje rzeczywistość w tak plastyczny sposób, że czuje się jakby się rzeczywiście tam było i widziało to wszystko na własne oczy. I to niezależnie czy opisywana jest dekapitacja, czy codzienna rutyna poranna głównego bohatera.

Hermann Fox jest postacią wyrazistą, autentyczną, i nie ma żadnych wątpliwości, że jest rasowym detektywem. Książka trzyma w napięciu od początku do końca, w kulminacyjnym momencie czytelnik wprost pochłania kolejne kartki, nie mogąc się doczekać dalszego ciągu. Chociaż śląszczyzna tej książki jest wzorowa i zastosowano wszelkie standardy zapisu, nie jest to po prostu "śląska książka". Jest to rasowy, mroczny kryminał z dreszczykiem, ciągle przy czytaniu miałem w głowie retrospekcje z moich ulubionych filmów noire. Autorowi udało się wyłamać z ciasnych ram lokalnej twórczości, stanął na wysokości zadania i dzięki temu otrzymujemy to czego się spodziewaliśmy.

A jeśli chodzi o śląskie klimaty, to nie ma nic przyjemniejszego jak szczegółowe dochodzenie, gdzie bohaterowie jeżdżą po prawie całym przedwojennym Górnym Śląsku, odwiedzają wiele miejsc Czytelnikom znanych, mozolnie zbierają ślady i przesłuchują kolejnych świadków, oczywiście po śląsku. Polecam każdemu.

Przeczytana jednym tchem. Rasowy, mroczny kryminał w realiach międzywojnia, świetnie oddający klimat Górnego Śląska tamtych czasów, wraz retrospekcjami z czasu sprzed pierwszej wojny światowej.

Trup ściele się gęsto, krew leje się strumieniami, rozpacz, strach i niepokój towarzyszą nam od pierwszej do ostatniej stronicy. Autor opisuje rzeczywistość w tak plastyczny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie najlepsza książka jaką w życiu przeczytałem. Prawdziwy narodowe dzieło Ślązaków, jednakże każdy zainteresowany Śląskiem i jego dziejami, bez względu na narodowość czy poglądy, powinien się z tym dziełem zapoznać.

Przygodę z opowieścią Scholtisa zaczynamy w drugiej połowie XIX wieku towarzysząc Emilii (Milce), górnośląskiej chłopce, wracającej pieszo z pielgrzymki do Częstochowy. W drodze do swoich rodzinnych Sakowic upada, wydając na świat dziecko, samemu umierając przy porodzie. I tak poznajemy Kaczmarka.

Razem z Kaczmarkiem przeżywamy kilkadziesiąt lat historii Górnego Śląska, wszystkie jej najważniejsze epizody. Wyruszamy w podróż, która kształtuje charakter głównego bohatera, który z posłusznego, poniewieranego dziecka wyrasta na silnego, mądrego i odważnego mężczyznę, z ciętym językiem i ogromnym sercem.

Akcja książki jest płynna i ciekawa. Każdy miłośnik dawnego Śląska odnajdzie w niej wiele smaczków, z których na wyróżnienie na pewno zasługuje spotkanie Kaczmarka z dolnośląskimi autochtonami (dla mnie jeden z najlepszych momentów) czy bardzo szczegółowy opis walk powstańczych.

Główny bohater jest postacią wyrazistą, z którą od razu się utożsamiamy i której kibicujemy praktycznie do ostatnich stron. Nie pamiętam, kiedy ostatnio jakąś postać literacka mnie tak oczarowała jak Kaczmarek. Zaś Kaczmarek po swoim powrocie w rodzinne strony może uchodzić za wzór męskości, i zapewne niejeden mężczyzna czytając tę książkę pomyślał: "Chciałbym być jak ten Kaczmarek!" Jest typowym Ślązakiem, Hanysem, naszym człowiekiem; ma swojskie, śląskie poczucie humoru (czytając jego wice i szpasowne gadki miałem przed oczami moich przyjaciół z dawnej roboty, emerytowanych górników Bogusia i Jarka - jeśli to czytacie, pozdrawiōm Wos chopy!) a także niewyparzony język. Nieraz parskniecie śmiechem bądź pokiwacie głową z uznaniem, po jednej z wielu zabawnych, a czasem nawet bardzo odważnych wypowiedzi głównego bohatera.

Cieszę się, że kupiłem, a jeszcze bardziej, że przeczytałem. Wybitna książka, sztandarowy przykład śląskiej literatury. Masz dość słuchania od ludzi, że nie ma śląskiej literatury na wysokim poziomie? Pokaż im tę książkę. Nadal się zastanawiasz? Tyle dekad to dzieło było poza zasięgiem większości z nas, teraz jest okazja, by nadrobić stracony czas. Na pewno jest to coś, co dam kiedyś moim dzieciom, i już teraz wiem, że nie będę żałować.

Zdecydowanie najlepsza książka jaką w życiu przeczytałem. Prawdziwy narodowe dzieło Ślązaków, jednakże każdy zainteresowany Śląskiem i jego dziejami, bez względu na narodowość czy poglądy, powinien się z tym dziełem zapoznać.

Przygodę z opowieścią Scholtisa zaczynamy w drugiej połowie XIX wieku towarzysząc Emilii (Milce), górnośląskiej chłopce, wracającej pieszo z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jakich mało. Chociaż o sukcesie książki zazwyczaj decyduje treść, tutaj postarano się, aby już obcowanie z samym wydaniem było inspirującym przeżyciem. Okładka klimatyczna, a przy tym nic nie sugeruje jeśli chodzi o zawartość, która do samego końca była dla mnie owiana mgłą tajemnicy. Rodzaj papieru i druku mimowolnie wywołuje w czytelniku uczucie nostalgii, przypominając dawniejsze wydania horrorów i kryminałów, które wielu z nas wciąż posiada na półkach swoich domowych bibliotek. Cała książka okraszona jest autentycznymi ilustracjami z dzieł medycznych oraz popularnonaukowych z tamtych czasów oraz obrazami z epoki. Każdy rozdział natomiast rozpoczyna się od motto, czyli krótkiego cytatu, zazwyczaj z jakiegoś dawnego literackiego dzieła bądź pieśni, który nawiązuje do bieżącej akcji. Wszystkie te smaczki sprawiają, iż ma się wrażenie, że publikacja została dopieszczona ponad ogólnie przyjęte standardy.
Pierwsze strony trochę mnie rozczarowały, jako iż rozpieszczony przez wybitny sposób budowania opowieści u Scholtisa miałem problem z zaakceptowaniem ciężkiego, nazbyt pośpiesznego (według mnie) budowania opowieści u Syniawy. Wydawało mi się, że autor chce na kilku pierwszych stronach streścić cały zagmatwany świat głównego bohatera, jak najszybciej skończyć wprowadzenie, na które nie ma pomysłu. Bo choć Autor jest świetnym poetą i wybitnym tłumaczem światowej poezji na język śląski, czy musi to również oznaczać biegłość w innych gatunkach literackich? Okazuje się, że niewiele Mu brakuje.
Podróż z głównym bohaterem okazuje się być wielką przygodą,podróżą w czasy odległe i na zawsze utracone, które jednak autor w wyjątkowy dla siebie sposób przywraca, ku uciesze żądnego wrażeń Czytelnika. I tak podróżujemy przez Śląsk dawnych wieków. Śląsk wielkich miast i małych miasteczek, z których każde jest jak samotna wyspa, otoczona murem, z zamykaną na noc bramą; jak bezpieczna, oświetlona przystań, kiedy dookoła wszędzie mrok. Razem z głównym bohaterem spotykamy wiele ciekawych postaci, wyruszamy w dalekie podróże, wertujemy stosy zakurzonych ksiąg oraz akta dawnych spraw kryminalnych Śląska, a wszystko po to by rozwiązać zleconą nam sprawę tajemniczego morderstwa. Jednak im dłużej czytamy, tym bardziej pierwotny cel traci na znaczeniu, bo na pierwszy plan wybija się Przygoda. A tej od pierwszej do ostatniej strony książki jest wielka obfitość.

Książka jakich mało. Chociaż o sukcesie książki zazwyczaj decyduje treść, tutaj postarano się, aby już obcowanie z samym wydaniem było inspirującym przeżyciem. Okładka klimatyczna, a przy tym nic nie sugeruje jeśli chodzi o zawartość, która do samego końca była dla mnie owiana mgłą tajemnicy. Rodzaj papieru i druku mimowolnie wywołuje w czytelniku uczucie nostalgii,...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika PyjterG

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
3
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
11
razy
W sumie
wystawione
3
oceny ze średnią 10,0

Spędzone
na czytaniu
17
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]