Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mirosław Syniawa
![Mirosław Syniawa](https://s.lubimyczytac.pl/upload/default-author-140x200.jpg)
5
8,8/10
Urodzony: 1958 (data przybliżona)
ur. w roku 1958 w Chorzowie, z zawodu chemik, z zamiłowania historyk nauk przyrodniczych, poeta i tłumacz poezji
8,8/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
45 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora![AlbinavonRoth - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/244816/1074054-32x32.jpg)
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dante i inksi, i jeszcze inksi
Mirosław Syniawa
Cykl: Canon Silesiae (tom 3)
10,0 z 1 ocen
11 czytelników 0 opinii
2021
Cebulowo Ksiynga Umartych
Mirosław Syniawa
Cykl: Canon Silesiae (tom 9)
9,7 z 3 ocen
14 czytelników 2 opinie
2018
Ślabikŏrz niy dlŏ bajtli abo lekcyje ślōnskij gŏdki
Mirosław Syniawa
8,5 z 4 ocen
9 czytelników 0 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Nunquam Otiosus Mirosław Syniawa ![Nunquam Otiosus](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4726000/4726729/578395-352x500.jpg)
7,1
![Nunquam Otiosus](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4726000/4726729/578395-352x500.jpg)
Niniejsza książka trafiła do mnie jako "dodatek" do innej powieści i muszę przyznać, że od momentu, w którym skończyłam czytać tę książkę, minął już jakiś czas, ja nadal nie umiem ubrać w słowa to, co czuję. Dla mnie jest to książka tak nieoczywista i zaskakująca, że trudno jest mi zamknąć ją w sztywne ramy, na pewno nie jest to klasyczny kryminał, ani typowy thriller lub horror. W moim odczuciu jest to mieszanka, w której znajdziemy po troszku każdego z tych gatunków.
Akcja powieści dzieje się na siedemnastowiecznym Śląsku w niewielkim miasteczku. Daje nam to możliwość poznania "tamtejszych" myśli, zwyczajów, wierzeń, upodobań itp. W moim odczuciu bardzo dokładnie, a zarazem ciekawie został oddany duch tamtego czasu, nastroje polityczne i uwarunkowania geograficzne... jednak przybliżenie czytelnikowi tych wszystkich wiadomości przez głównego bohatera, może wydać się nużące, bo dostajemy wszystkie wiadomości naraz, a nie wnoszą one nic szczególnego do sprawy tajemniczego morderstwa, które musi rozwiązać nasz główny bohater.
Akcja nie pędzi na złamanie karku, ale otula czytelnika mrocznym, ciężkim i duszącym klimatem, podsyca atmosferę niepewności i obawy co do dalszych losów bohaterów.
Głównych postaci jest sporo, czasami aż nieoczywistych, pojawiają się zjawy, wampiry, strzygi, nieumarli i inne stwory i demony. Ich dusze przepełnione złem i chęcią zemsty wymagają sporej dawki skupienia, w pewnym momencie musiałam się cofnąć o kilka stron, by wrócić na właściwe tory dedukcji i choć odrobinę ich zrozumieć.
Autor buduje napięcie wolno, ale bardzo metodycznie, rozbudza ciekawość i nie pozwala, by odłożyć książkę na bok bez poznania zakończenia. Jest to książka "dziwna" ale czyta się fenomenalnie. Zakończenie zaskoczyło mnie tak bardzo, że poważnie parskłam śmiechem.
Czas z lekturą upłynął szybko, przypadł mi do gustu styl literacki pana Syniawy- zbytnia drobiazgowość z początku może przytłaczać, ale z drugiej strony te dokładne opisy pozwalają wczuć się w klimat, zrozumieć czym się kierowano, co było bardziej a co mniej ważne.
Świetnym pomysłem jest "wplątanie" w treść autentycznych ilustracji z dzieł popularnonaukowych dostępnych w tamtejszych czasach, wiele rycin i obrazów podbija niepewność oraz uczucie niepokoju- a cytaty zawarte przy początku każdego rozdziału, zaczerpnięte z dawnych pieśni lub modlitw, potrafią niejednokrotnie wywołać dreszcz strachu.
Czy polecam?
Tak jak wspomniałam, jest to książka nieoczywista i zaskakująca. Każdy z nas musi wyrobić sobie własne zdanie. Ja jestem na tak.
POLECAM...
Mappa Mundi Mirosław Syniawa ![Mappa Mundi](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5093000/5093743/1112092-352x500.jpg)
9,0
![Mappa Mundi](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5093000/5093743/1112092-352x500.jpg)
Najwcześniejsza mapa całego świata. Tym, mówiąc w skrócie jest Mappa mundi. A czym innym jest poezja? Właśnie mapą, dzięki której możemy przenieść się tam, gdzie nie możemy sięgnąć uczuciami, i przede wszystkim wzrokiem.
Tomik został podzielony na części, gdzie każdy z utworów powiązany jest ze sobą tematycznie. Utwory są piękne, ale jednocześnie bolesne, ponieważ wskazują na to, że się po prostu zatraciliśmy. Nasze priorytety, które powinny być główną częścią naszego życia po prostu poszły w odstawkę. Gdzieś tam w tle, w niektórych momentach brzmi m. in motyw exegi monumentum. Podkreśla się wagę tego co było, ale pozostawia to nam swego rodzaju refleksję na temat czasów ówczesnych. Często odnosi się do zagadnienia sensu życiowej drogi. Tematyka oscyluje wokół ważnych, życiowych spraw. Wiersze są pełne emocji, ważnych przesłań. Autor poprzez zastosowanie odpowiednich kontekstów historycznych wzmacnia konkretną tezę w danym utworze. Jest to człowiek mądry, oczytany, a przede wszystkim na szeroką wiedzę na temat historii, literatury.Wszystkie kwestie, które mogą być dla nas niezrozumiałe zostały zawarte na ostatnich stronach i zostały odpowiednio wyjaśnione. Moim zdaniem trójce zaburza to analizę i interpretację utworów. Powinno się to znaleźć na początku, albo w wersji skróconej, w przypisach. Podstawowymi środkami stylistycznymi użytymi w utworach są przerzutnie, które dają czas na zastanowienie się nad tym co czytaliśmy, a także podkreślają wagę konkretnych tez. Mamy tu także rymy, które nadają melodyjności utworom. Przenośnie nadają magiczny wyraz konkretnym myślom i potwierdzają istnienie konkretnych odczuć. Z podmiotem lirycznym podróżujemy, dzięki temu możemy spojrzeć na konkretne zjawiska z dystansu. Zdarza się, że nas sam koniec utworu autor pozostawia nam naprawdę mocne słowa, które brzmią jeszcze podczas zapoznawania się z innymi tytułami z jego repertuaru.
Mogłabym pisać i pisać o tej poezji, ponieważ język śląski potęguje mocne odczucia, które wyzierają ze słów tych utworów....