Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest wspaniala.Dowiadujemy się z niej nie tylko o tytułowym bohaterze,ale równiez o sytuacji w Iraku,o konfliktach,Ja np z tej książki wreszcie zrozumialam na czym polegał konflikt z Kuwejtem,Poza tym wszystko jest bardzo czytelnie okreslone,kto jest kim;) naprawde warto;) ja kupilam te ksiązke na wyprzedazy w Matrasie za 4.90;p

Książka jest wspaniala.Dowiadujemy się z niej nie tylko o tytułowym bohaterze,ale równiez o sytuacji w Iraku,o konfliktach,Ja np z tej książki wreszcie zrozumialam na czym polegał konflikt z Kuwejtem,Poza tym wszystko jest bardzo czytelnie okreslone,kto jest kim;) naprawde warto;) ja kupilam te ksiązke na wyprzedazy w Matrasie za 4.90;p

Kiedy przeczytałam informację,że książka jest odpowienikiem ''Seksu w wielkim mieście''powiem szczerze,że nie napawało mnie to jakąś szczególną chęcią przeczytania.Obawiałam się pustych idiotek,rozmów o niczym.Ale tu się mile zaskoczyłam.Fajne bohaterki,bogate,ale znające życie od podszewki,borykające się nie tylko z problemami miłosnymi ale również kulturowymi.Dla mnie ta książka to taki krzyk kobiet o wolność.O nietraktowanie kobiet jak przedmioty.O miłość.Bez podziału na kręgi kulturowe.Rewelacja.

Kiedy przeczytałam informację,że książka jest odpowienikiem ''Seksu w wielkim mieście''powiem szczerze,że nie napawało mnie to jakąś szczególną chęcią przeczytania.Obawiałam się pustych idiotek,rozmów o niczym.Ale tu się mile zaskoczyłam.Fajne bohaterki,bogate,ale znające życie od podszewki,borykające się nie tylko z problemami miłosnymi ale również kulturowymi.Dla mnie ta...

Czytam i czytam tę książkę,i chyba nie doczytam,bo jak dla mnie,jest nudna jak flaki z olejem.Niby sam pomysł nie był zły,ale jakoś nie mogę przebrnąć przez opisy kartograficzne,albo o rozmowy o wszystkim i o niczym.Filozof ze mnie żaden,dlatego może się w tej książce nie odnajduję.Miało być żartobliwie(podobna informacja jest wszak z tyłu książki),ale nie jest,jak dla mnie żarty są wymuszone i okropnie ciężkie.Ale czytam nadal,może jakoś zmienię swoje nastawienie.

Czytam i czytam tę książkę,i chyba nie doczytam,bo jak dla mnie,jest nudna jak flaki z olejem.Niby sam pomysł nie był zły,ale jakoś nie mogę przebrnąć przez opisy kartograficzne,albo o rozmowy o wszystkim i o niczym.Filozof ze mnie żaden,dlatego może się w tej książce nie odnajduję.Miało być żartobliwie(podobna informacja jest wszak z tyłu książki),ale nie jest,jak dla mnie...