Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Cała trylogia czyta się świetnie, lekko, przyjemnie i pozytywnie. Mnóstwo interesujących zwrotów akcji i zaskakujących niespodzianek.
Natomiast finał jak dla mnie bardzo rozczarowujący. Nie chcę spojlerować, więc napiszę bardzo ogólnikowo.
Epilog fatalny. Co to w ogóle za pomysł, żeby po scenie kulminacyjnej dać taką dużą przerwę. W dodatku epilog jest króciutki, nie wyczerpuje wszystkich wątków i nie do końca wyjaśnia nawet te, które są wyjaśnione.
Po przeczytaniu miałam wrażenie jakby autorka tak się zmęczyła pisaniem całej powieści, że na zakończenie zbrakło jej siły, pomysłu i polotu i podsumowała wszystko w kilku zdaniach. Smutne.
Jak dla mnie to wyjaśnienie wszystkich wątków, które były w książkach rozpoczęte spokojnie dały by 4 tom.
Za ostatni rozdział zamiast 9 gwiazdek daję tylko 7.

------------------------------------------
Tu mały spojler!!!
------------------------------------------
Kwestia stanu zdrowia Raziego dla mnie w ogóle nie wyjaśniona. Tak samo jego związek z Marią. Kiedy ich miłość wykiełkowała?
W związku Winter i Chrisa liczyłam na jakąś oficjalną zgodę króla i ostatecznie ślub w stylu dworskim lub merrońskim wedle uznania, ale brakowało mi takiego podsumowania. W dodatku pytanie, jaką drogą Chris uzyskał swój tytuł, za zasługi czy wyłącznie poprzez ożenek?
-------------------------------------------------------------

Cała trylogia czyta się świetnie, lekko, przyjemnie i pozytywnie. Mnóstwo interesujących zwrotów akcji i zaskakujących niespodzianek.
Natomiast finał jak dla mnie bardzo rozczarowujący. Nie chcę spojlerować, więc napiszę bardzo ogólnikowo.
Epilog fatalny. Co to w ogóle za pomysł, żeby po scenie kulminacyjnej dać taką dużą przerwę. W dodatku epilog jest króciutki, nie...

więcej Pokaż mimo to