Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam bo lubię książki Browna i mimo że wiem czego się spodziewać każda jest nowym przyjemnym oderwaniem. Tak też było i w tym przypadku, ale mniej wiecej do połowy. Potem trochę zaczeła się ciągnąć. Moim zdaniem mało tu tego za co pokochałam książki z profesorem Langdonem, czyli symboli i zagadek wplecionych w szybką akcję. Za to plus za ukazanie Barcelony w bardzo zachęcający sposób. Następny cel do odwiedzenia dla mnie:)

Przeczytałam bo lubię książki Browna i mimo że wiem czego się spodziewać każda jest nowym przyjemnym oderwaniem. Tak też było i w tym przypadku, ale mniej wiecej do połowy. Potem trochę zaczeła się ciągnąć. Moim zdaniem mało tu tego za co pokochałam książki z profesorem Langdonem, czyli symboli i zagadek wplecionych w szybką akcję. Za to plus za ukazanie Barcelony w bardzo...

ciekawa formuła:) szybko sie czyta - pochłonęłam w jeden wolny dzień

ciekawa formuła:) szybko sie czyta - pochłonęłam w jeden wolny dzień

Standardowa forma dla Blancharda - napisana w formie rozmowy "coachingowej" z pozornie przypadkowo spotkaną osobą. Coach zachęca zrezygnowanego bohatera do szukania rozwiązań i nie ulegania zniechęceniu w trudnych momentach. Lekka i przyjemna w odbiorze, a wiele cytatów warto przyczepić na biurku w pracy:)

Standardowa forma dla Blancharda - napisana w formie rozmowy "coachingowej" z pozornie przypadkowo spotkaną osobą. Coach zachęca zrezygnowanego bohatera do szukania rozwiązań i nie ulegania zniechęceniu w trudnych momentach. Lekka i przyjemna w odbiorze, a wiele cytatów warto przyczepić na biurku w pracy:)