Marlena

Profil użytkownika: Marlena

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 rok temu
16
Przeczytanych
książek
16
Książek
w biblioteczce
10
Opinii
57
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Autorka książek i blogerka, a także inicjatorka akcji STOP kradzieży książek w internecie. Pasjonatka samochodów, wypoczynku na łonie natury, wielbicielka dobrej literatury. Do tej pory ukazały się następujące książki jej autorstwa: Sebastian i przyjaciele, Potworna Michasia, Kiedy znów zaświeci słońce. Współautorka Antologii na Dzień Matki "O, Matko!", do której napisała opowiadanie "Początek i koniec". W listopadzie 2019roku odbędzie się premiera kolejnej książki "Jak przetrwać trudne chwile i nie zwariować".

Opinie


Na półkach:

"Wirus Władzy" Grega Lindblada to książka nietuzinkowa. Jeden szalony człowiek, który pragnie rządzić całym światem i nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Niby sensacja, niby thriller, niby science fiction (za którym nie przepadam) ale, o dziwo, wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam w kilka dni. Powiem szczerze, lektura nasunęła mi pewne refleksje. A co, jeśli to, co opisuje autor to nie fikcja literacka? Może właśnie w jego książce należy szukać odpowiedzi na sytuację panującą ostatnio na świecie? Lektura daje naprawdę do myślenia. I wciąż mam nieodparte wrażenie, że autor niechcący (zupełnie jak kiedyś Joanna Chmielewska) odkrywa przed nami i przed sobą prawdę...

"Wirus Władzy" Grega Lindblada to książka nietuzinkowa. Jeden szalony człowiek, który pragnie rządzić całym światem i nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel. Niby sensacja, niby thriller, niby science fiction (za którym nie przepadam) ale, o dziwo, wciągnęła mnie do tego stopnia, że przeczytałam w kilka dni. Powiem szczerze, lektura nasunęła mi pewne refleksje....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na przeczytanie tej książki od dawna miałam ochotę i nie dlatego, że, jak się okazało, autor jest bratem mojej licealnej koleżanki. Kilkanaście lat temu przemknęło mi nawet przez myśl, aby wstąpić do policji, ale zawirowania życiowe i brak wiary we własne siły skutecznie mi to uniemożliwiły. Jednak wciąż interesowało mnie wszystko, co związane z policją. Czytałam i czytam kryminały, ale to było za mało. Gdy na rynku ukazał się "Folwark Komendanta" z jednej strony zainteresowałam się książką, z drugiej zaś podchodziłam sceptycznie. W końcu po roku skusiłam się. Sięgnęłam po nią, nie wiedząc, czego mogę się spodziewać.
I wiecie co? Przeczytałam w kilka godzin!
Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Co prawda, myślałam, że będzie jednolitą historią z jednym bohaterem, ale autor zrobił mi psikusa i z jednolitej opowieści powstały historie (prawdziwe historie) ze szkoleń policyjnych kadetów.
Książka mocna i brutalna. Niejednokrotnie podczas lektury przecierałam oczy ze zdumienia i gdyby nie fakt, iż
miałam i mam w gronie swoich znajomych kilku policjantów, policjantek, żon policjantów, od których niejednokrotnie słyszałam podobne historie, pomyślałabym, że autora mocno poniosła fantazja...
Niestety, nie poniosła. Opisuje szczerą prawdę, odsłania brutalne kulisy pracy w policji. Wprost i bez ogródek wyjawia to, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami komend, komisariatów, szkoleń i rekrutacji. Dla niejednego z Was będą one zbyt mocne, zbyt szczere, zbyt prawdziwe, a jednocześnie trudne do uwierzenia.
Nic dziwnego. W końcu karmi się nas obrazem idealnego pana policjanta, który w pięć minut rozwiązuje wszystkie zagadki kryminalne.
Nie twierdzę, że wszyscy policjanci są źli. W gronie moich znajomych znajdują się wspaniali ludzie, którzy oddali swe serce służbie dla munduru i ojczyzny. To jest piękne oraz zasługujące na szacunek.
Nie mniej jednak, jak w każdym zawodzie, i tu znajdziemy czarne owce, robiące swoje kariery przez donosicielstwo, seks, dominację itp.
Lektura naprawdę godna polecenia!

Na przeczytanie tej książki od dawna miałam ochotę i nie dlatego, że, jak się okazało, autor jest bratem mojej licealnej koleżanki. Kilkanaście lat temu przemknęło mi nawet przez myśl, aby wstąpić do policji, ale zawirowania życiowe i brak wiary we własne siły skutecznie mi to uniemożliwiły. Jednak wciąż interesowało mnie wszystko, co związane z policją. Czytałam i czytam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nuda, nuda, nuda. I tyle jestem w stanie napisać.

Nuda, nuda, nuda. I tyle jestem w stanie napisać.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Marlena Rytel

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Jak przeżyć trudne chwile i nie zwariować Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Sebastian i przyjaciele Zobacz więcej
Marlena Rytel Sebastian i przyjaciele Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Kiedy znów zaświeci słońce Zobacz więcej
Marlena Rytel Jak przeżyć trudne chwile i nie zwariować Zobacz więcej
Marlena Rytel Sebastian i przyjaciele Zobacz więcej
Marlena Rytel Sebastian i przyjaciele Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
16
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
57
razy
W sumie
wystawione
16
ocen ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
92
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
14
cytatów
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]