Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo fajna książka. Dobrze prowadzona narracja, czyta się ją jednym tchem. Historia ciekawa i w wielu aspektach bardzo oryginalna. Autor umiejętnie gra z uczuciami czytelnika i każe mu ze zniecierpliwieniem oczekiwać na dalsze przygody bohatera.

Bardzo fajna książka. Dobrze prowadzona narracja, czyta się ją jednym tchem. Historia ciekawa i w wielu aspektach bardzo oryginalna. Autor umiejętnie gra z uczuciami czytelnika i każe mu ze zniecierpliwieniem oczekiwać na dalsze przygody bohatera.

Przyciągną mnie tytuł na jednym z forów internetowych. Zaciekawiony o czym też może opowiadać, postanowiłem ją przeczytać. Niestety w większości księgarń nakład został już dawno wyczerpany i nie wyglądało na to, aby ktoś miał zamiar go wznowić. Szczęśliwym trafem po wielu miesiącach poszukiwań znalazłem mało znaczącą księgarnię internetową, gdzie zachowało się kilka egzemplarzy, więc zachwycony czarem sprzedaży wysyłkowej zaraz zamówiłem jeden. Może to właśnie przez tak długie oczekiwanie, a może książka rzeczywiście opowiada jakąś wyjątkową historię, ale uwinąłem się z nią w jeden wieczór i do dzisiaj żałuję, że była taka cienka.
Wyjątkowe społeczeństwo krainy Etshar i niespotykanie rzeczowe podejście do magii są nader urzekające. Niezwykle opowieści o morskich demonach topiących statki i czarnoksiężnikach próbujących im rozkazywać zainspirowały mnie nawet do paru opowiadań. Zabawne zakończenie niezwykle "ułożone" życie uczuciowe Tobasa idealnie dopełniały całości. Za to prawdziwą gratką był ostatni (że tak to nazwę) rozdział zatytułowany "Uwagi" gdzie autor w zabawny sposób rozwiązuje kilka wątpliwych wątków, a ostatnim akapitem o sprigganach o mało nie sprawił, że udusiłem się ze śmiechu (ale nie ważcie się go czytać, przed skończeniem książki, bo nie będzie już śmieszny).
I to właściwie wszystko co chciałbym o tej książce powiedzieć. Mógłbym jeszcze dodać, że wciąż próbuję dostać kolejne części serii, a do "Jednym Zaklęciem", z pewnością wrócę.

Przyciągną mnie tytuł na jednym z forów internetowych. Zaciekawiony o czym też może opowiadać, postanowiłem ją przeczytać. Niestety w większości księgarń nakład został już dawno wyczerpany i nie wyglądało na to, aby ktoś miał zamiar go wznowić. Szczęśliwym trafem po wielu miesiącach poszukiwań znalazłem mało znaczącą księgarnię internetową, gdzie zachowało się kilka...