rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Nie mogłam się oderwać. Landon był od początków After jedną z moich ulubionych postaci. Już od początku bardzo mnie wciągnęła, a po przeczytaniu 3 rozdziału przepadłam. Nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Książkę skończyłam kilka dni temu i dalej o niej myślę. Landon jest tu pokazany z zupełnie innej strony. Nie jako zawsze uśmiechnięty chłopiec gotowy każdemu pomóc lecz jako mężczyzna, który boryka się z własnymi problemami m.in. zostaniem z dziewczyną. Autorka skupiła się na pokazaniu samotności Landona. Mimo wspólnego mieszkania z Tessą, wsparciem rodziny, Hardina i rozmowami z nową przyjaciółką czuł się zagubiony. Zdecydowane kupie Nothing Less.

Nie mogłam się oderwać. Landon był od początków After jedną z moich ulubionych postaci. Już od początku bardzo mnie wciągnęła, a po przeczytaniu 3 rozdziału przepadłam. Nie mogłam uwierzyć w to co czytam. Książkę skończyłam kilka dni temu i dalej o niej myślę. Landon jest tu pokazany z zupełnie innej strony. Nie jako zawsze uśmiechnięty chłopiec gotowy każdemu pomóc lecz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta część była pełna zaskoczeń i planowania, które w większości i tak nie na wiele się zdało. Zwroty akcji, płacz i rozpacz. Mimo to idealne zakończenie tej serii. Po wszystkim co spotkało główną bohaterkę inne zakończenienie byłoby po prostu nie w porządku.

Ta część była pełna zaskoczeń i planowania, które w większości i tak nie na wiele się zdało. Zwroty akcji, płacz i rozpacz. Mimo to idealne zakończenie tej serii. Po wszystkim co spotkało główną bohaterkę inne zakończenienie byłoby po prostu nie w porządku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zdecydowanie moja najmniej ulubiona część. Książka jest naprawdę dobra i wciąga, ale mimo wszystko amnezja głównej bohaterki nieco mi się dłużyła. Tak samo jak niezdecydowanie Patcha. Odniosłam wrażenie, że sam nie wiedział czego chce. Zakończenie było zdecydowanie mocnym akcentem. Tuż po zakończeniu tego tomu chce się jak najszybciej zacząć kolejny.

Zdecydowanie moja najmniej ulubiona część. Książka jest naprawdę dobra i wciąga, ale mimo wszystko amnezja głównej bohaterki nieco mi się dłużyła. Tak samo jak niezdecydowanie Patcha. Odniosłam wrażenie, że sam nie wiedział czego chce. Zakończenie było zdecydowanie mocnym akcentem. Tuż po zakończeniu tego tomu chce się jak najszybciej zacząć kolejny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zakochałam się w "Szeptem" z szczególnym uwzględnieniem Patcha. Druga książka z tej serii sprawiła, że go znienawidziłam. Mimo wszystko książka mnie wciągnęła na tyle, że pisząc to jestem już w połowie trzeciej. Z tymi książkami nie sposób się rozstać.

Zakochałam się w "Szeptem" z szczególnym uwzględnieniem Patcha. Druga książka z tej serii sprawiła, że go znienawidziłam. Mimo wszystko książka mnie wciągnęła na tyle, że pisząc to jestem już w połowie trzeciej. Z tymi książkami nie sposób się rozstać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zobaczyłam ją w bibliotece i pomyślałam dlaczego nie? Zazwyczaj nie czytam opisów z okładek bo dużo zdradzają, czego nie lubię, więc nie widziałam o czym jest. Już prolog bardzo mi się spodobał. Książki o upadłym aniele jeszcze nie czytałam. Mimo początkowej niechęci do imienia głównej bohaterki - Nory, jakoś się przekonałam. Książkę szybko się czyta, jest lekka i momentami bardzo urocza. Co mi akurat odpowiada. Jedyne co mogę powiedzieć to, że mój następny pobyt w bibliotece zacznie się pytaniem czy zakupiona jest cała seria.

Zobaczyłam ją w bibliotece i pomyślałam dlaczego nie? Zazwyczaj nie czytam opisów z okładek bo dużo zdradzają, czego nie lubię, więc nie widziałam o czym jest. Już prolog bardzo mi się spodobał. Książki o upadłym aniele jeszcze nie czytałam. Mimo początkowej niechęci do imienia głównej bohaterki - Nory, jakoś się przekonałam. Książkę szybko się czyta, jest lekka i momentami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się czegoś więcej. Książka jest po prostu nudna. Mało akcji, bohaterowie niby się kochali, ale opis jakoś tego specjalnie nie podkreślał. Mam wrażenie, że Stefano był całkowicie obojętny w stosunku do Eleny. Przeczytałam do połowy i zaczęłam czytać coś innego, powróciłam do lektury po tygodniu. Dokończyłam tylko dla zasady. Na pewno nie sięgnę po kolejne części.

Spodziewałam się czegoś więcej. Książka jest po prostu nudna. Mało akcji, bohaterowie niby się kochali, ale opis jakoś tego specjalnie nie podkreślał. Mam wrażenie, że Stefano był całkowicie obojętny w stosunku do Eleny. Przeczytałam do połowy i zaczęłam czytać coś innego, powróciłam do lektury po tygodniu. Dokończyłam tylko dla zasady. Na pewno nie sięgnę po kolejne części.

Pokaż mimo to