Jesteśmy społecznością, która kocha książki

1939 r. Dwunastoletnia Rill wraz z rodzeństwem pewnego dnia zostają porwani z ich barki. Rodzeństwo ma nadzieję, że trafili do "Domu dla Dzieci Tennessee" tylko na chwilę, niestety szybko pozbywają się złudzeń. Od tego momentu, każdy kolejny dzień to dla nich walka o przetrwanie, a jedynym co podtrzymuje Rill na duchu są wspomnienia życia na barce i nadzieja na odnalezienie ich przez rodziców.

Czasy współczesne. Pochodząca z dobrego domu Avery zostaje zaczepiona przez pensjonariuszkę w domu spokojnej starości. To przypadkowe spotkanie, nie daje jej spokoju i sprawia, że dziewczyna zaczyna zastanawiać się nad przeszłością swojej rodziny. Nie spodziewa się jaką tajemnicę odkryje.

Bardzo lubię historie oparte na faktach. Tutaj spotykamy fikcyjnych bohaterów, których losy oparte są o prawdziwe wydarzenia. Powieść pisana jest z punktu widzenia dwóch osób, a ich historie dzieli kilkadziesiąt lat. Bardziej wciągnęła mnie tu część opowiadana przez Rill, ponieważ była dla mnie przejmującym obrazem rzeczywistych wydarzeń jakimi był okropny proceder adopcji na zamówienie Georgii Tann. Dyrektorka domu dziecka swoim działaniem skrzywdziła i zmieniła losy tysięcy szczęśliwych rodzin i dzieci Ameryki.

1939 r. Dwunastoletnia Rill wraz z rodzeństwem pewnego dnia zostają porwani z ich barki. Rodzeństwo ma nadzieję, że trafili do "Domu dla Dzieci Tennessee" tylko na chwilę, niestety szybko pozbywają się złudzeń. Od tego momentu, każdy kolejny dzień to dla nich walka o przetrwanie, a jedynym co podtrzymuje Rill na duchu są wspomnienia życia na barce i nadzieja na odnalezienie...

Uwielbiam, tą książkę jest bardzo wzruszająca, zawsze czytając ją płaczę.

Uwielbiam, tą książkę jest bardzo wzruszająca, zawsze czytając ją płaczę.