Opinie użytkownika
Te kilka słów o "Sześciu przechadzkach po lesie fikcji" Umberto Eco piszę w myślach i piszę. Od lata.
Wir życia mnie co rusz to porywa w zapomnienie o książkach.
Książka maleńka, w wymiarze odpowiednim dla tych, którzy mają mało czasu na czytanie. Niemniej chwilami okazała się dla mnie za trudna. Nie wszystko rozumiałam..
Tytułowy las fikcji zaciekawił mnie. Od strony...
Życie mnie porwało i coraz trudniej znaleźć mi czas i siły na czytanie. Dopiero teraz skończyłam książkę wyjętą spod choinki. Jej autorem jest ktoś, kto spędził trzy lata w Indiach w Nuncjaturze Apostolskiej w Delhi. Żegna się w niej z Indiami słowami Eliota "W moim początku jest mój kres, w moim kresie jest mój początek". Przypomina mi to słowa, jakimi Terzani żegnał się z...
więcej Pokaż mimo to
Moja mama czyta na cztery konta. 20 książek co miesiąc. Nobliści, reportaże, podróżnicze, klasyka. Plus 20 audiobooków. Od czasu odkrycia wykładów i wywiadów w Internecie zwolniła trochę tempo. Mając 96 lat ma przecież jeszcze tyle czasu! W ciągu dnia. W bezsennej nocy. I w czekającej ją wieczności.
"Miraż" to jedna z jej 20 książek.
Ja czytam w szczelinach...
Właściwie w oryginalnym tytule ("Western Impact and Middle Eastern Response") mowa o wpływie Zachodu i odpowiedzi islamu na ten wpływ.
Książka była właśnie gotowa do druku, gdy rozpadały się wieże World Trade Center, więc w przedmowie autor mówi o tym, że książka jest o tym, jak do tego doszło. Nie bezpośrednio, ale przez stulecia konfrontacji.
Punktem wyjścia jest pytanie,...
Właściwie w oryginalnym tytule ("Western Impact and Middle Eastern Response") mowa o wpływie Zachodu i odpowiedzi islamu na ten wpływ.
Książka była właśnie gotowa do druku, gdy rozpadały się wieże World Trade Center, więc w przedmowie autor mówi o tym, że książka jest o tym, jak do tego doszło. Nie bezpośrednio, ale przez stulecia konfrontacji.
Punktem wyjścia jest pytanie,...
W dzieciństwie przeżywałam na ekranie powstanie Spartakusa. Bunt niewolników zakończony ukrzyżowaniem ich wzdłuż rzymskich dróg. W tej książce mierzę się ze współczesnym niewolnictwem. Totalnym. Innym od naszej niewoli od internetu, gier, obecności ludzi, ich uznania, pieniędzy. W książce mowa o niewoli, która ograbia zniewolonego z jego godności, czyni go czyjąś rzeczą,...
więcej Pokaż mimo toJuż kiedyś zaciekawiła mnie wiara niektórych ludzi, że w Kaszmirze znajduje się grób Jezusa. Nie zgadza się to z moją wiarą w zmartwychwstanie Chrystusa, niemniej rozumiem, że tak jak ktoś (np ja) chce wierzyć w zmartwychwstanie, ktoś inny chciałby dla Chrystusa śmierci po spełnionym w człowieczeństwie do końca życiu i pamiątki w postaci grobu. Jeśli będę w Kaszmirze,...
więcej Pokaż mimo toPożółkłe kartki. stęchły zapach latami chyba niewybieranej z półki książki. Kicham uczulona na ten zapach. Sprawdzam - 1981 rok wydania. W książce relacja autora z trzech podróży statkiem z 1961 roku na Bliski Wschód i do Indii, z 1963/64 do Afryki i z 1967 do Ameryki Południowej. Lubię zapach książek i dotyk stron, ale od tej mnie odrzuca. Ciało buntuje się na nią, więc...
więcej Pokaż mimo toWspólnym doświadczeniem nieznających się bohaterów sześciu opowiadań Haruki Murakami jest trzęsienie w Kobe w 1995 roku. Nie dotyka ono ich bezpośrednio, pojawia się na obrzeżu ich uwagi, niemniej wpływa na nich w różny sposób. Ktoś ma nadzieję, że trzęsienie zniszczy osobę, która go skrzywdziła wiele lat temu, kogoś żona zanim odeszła na zawsze pięć dni nie mogła się...
więcej Pokaż mimo toJeżdżąc po Indiach lub wędrując w sieci wypatruję książek, z myślą o ich wykorzystaniu w przyszłości, gdy nadejdzie czas zajęcia się w książkach tematem, a to Gandhiego, a to skierowanego przeciw Brytyjczykom powstania sipajów, a to 600-letniego panowania muzułmanów w Indiach. Temat pojawia się, gdy wędrujemy właśnie po ziemi związanej bezpośrednio z nim. Podobna myśl stoi...
więcej Pokaż mimo toTę książkę kupiłam podczas jednego z pobytów Indiach. Dowodem cena w rupiach. Czekała cierpliwie do chwili, gdy w kolejnej podróży ruszę na północny zachód Indii w miejsca szczególnie ukształtowane pod panowaniem Wielkich Mogołów i nadejdzie czas, by przedstawić w następnej książce każdego z nich. Dotychczas najpełniej opowiedział mi o nich Waldemar Hansen w "Pawim...
więcej Pokaż mimo toTa książka napisana w 1987 roku pojawiła się w mojej biblioteczce 31 stycznia 2013 roku. Czekała cichutko, aby ktoś wreszcie zaszeleścił jej kartkami. Osiem lat. Sięgnęłam po nią w poszukiwaniu tematu brytyjskiego Raju. Przy okazji pisania kolejnej książki, tym razem relacji z podróży po północno zachodnich Indiach. Wędrując po miejscach, które zbuntowały się Brytyjczykom w...
więcej Pokaż mimo toTa książka napisana w 1974 roku przez Bogusława Mrożka, badacza stosunków międzynarodowych piszącego pół stulecia temu książki o Indiach i Pakistanie, trafiła na moje indyjskie półki w biblioteczce wiosną w 2008 roku. Wówczas też ją przeczytawszy powróciłam do niej teraz, 13 lat później przeglądając wszystko, co mam w bibliotece o Nehru. Punktem wyjścia naszej czwartej ...
więcej Pokaż mimo to
Pisząc o Dharamsali, jako niezrealizowanym celu podróży po Indiach, krążyłam po różnych książkach związanych z Tybetem i Dalajlamą. Jedną z nich była "Dalajlama. Autobiografia duchowa", a w niej w trzech częściach odnoszących się do jego tożsamości
- istoty ludzkiej
- mnicha buddyjskiego
- Dalajlamy
zebrano w cytatach jego wypowiedzi istotę jego postawy życiowej, w której...
Z lektury tej książki na urlopie w Szczawnicy zostały we mnie luźne notatki na temat życia autorki: niewidomej kobiety, która spisała w książce swoje doświadczenie radzenia sobie z ułomnością, pomagania innym (także w Indiach w ośrodku dla dzieci niewidomych, w ośrodku dla trędowatych), troski o adoptowaną Scholę, dziewczynkę niewidomą i z diagnozą autyzmu. Od pierwszej do...
więcej Pokaż mimo toNa moje szczawnickie konta nabrałam z osiem książek wokół Indii i opowiadania Murakamiego. Jedna z nich obrazem hinduskiej ślicznotki na okładce i tytułem sugerowała miłosne czytadło. Kiedyś zamówiono ode mnie napisanie takowego z Indiami w tle, ale niestety wyszło mi zbyt upolitycznione "I świat oślepnie". Krwi pogromów i zamachów terrorystycznych było więcej niż...
więcej Pokaż mimo to
Początek urlopu. Gdy podnoszę głowę znad książki, widzę zwiędłe róże i wciąż inny kształt chmur ponad nimi.
Między spojrzeniami biegnę po stronicach książki o "Mahabharacie". Znam epos z dwóch uproszczonych wersji Narayana i Krishny Dharmy. W książce Iwony Milewskiej - rozrzucone puzzle oryginału. Budzą we mnie pragnienie rzucenia się w tłumaczenie eposu, który po polsku...
Zazwyczaj w kioskach na indyjskich dworcach wyszukuję literaturę non fiction o Indiach (wybór książek tam większy i ambitniejszy niż na naszych), jednak zdarza mi się też wymienić rupie na fikcję. Tak też się stało się w 2017 roku, gdy trafiłam na "Everyone Has a Story". Tytuł zatrzymał moją uwagę i do jego znajomości ograniczyłam się przez lata. Maleńka książeczka...
więcej Pokaż mimo to
Do Kraszewskiego mam sentyment. Tego autora czytał i czytał mój dziadek. Zamykając na zawsze jego konto w bibliotece oddawałam obok książki z mottem "I nie będzie już więcej tego pana, który zwykł o sobie mówić ja", także powieść Kraszewskiego.
Na mnie, jeszcze dziewczynce, wrażenie zrobiła znaleziona w rodzinnej bibliotece "Chata za wsią". Do dziś pamiętam motyw Cyganki i...
Tę książkę 11- miesięczna dziewczynka wyciągnęła z kosza- biblioteczki swojej mamy. Wyjęłam ją jej z buzi.
Z ciekawością.
Do Yaloma ciągnie mnie od dawna. Cieszył mnie już w "Leżąc na kozetce", w "Gdy Nietzsche zapłakał ", w "Kacie miłości", "Mamie i sensie życia", w "Darze terapii". Nie miałabym nic przeciwko temu, by mieć kosz - biblioteczkę wypełnioną jego książkami....