Opinie użytkownika
Książka podobała mi się bardzo. Przeczytałam ją w jedną noc w pociągu relacji Kołobrzeg-Warszawa. Nie jest to pozycja naukowa, bardziej możemy ją rozpatrywać w kategoriach literatury wspominkowo-rozrywkowej. Zawarte tutaj wspomnienia dzisiejszych trzydziestolatków pokazują, że czasy PRL-u wcale takie szare i nudne nie były. Lektura lekka, przyjemna, polecam :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa książka ma dla mnie szczególne znaczenie. Dostałam ją od mojej Starszej Siostry, abym w życiu zawsze znalazła "coś do cieszenia". Strona 70 "Wnuczusia" jest magiczna i uzmysławia nam, że jeśli zechcemy, zawsze znajdziemy powód do uśmiechu. Choćby była to tylko ściana...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Dom nad rozlewiskiem...
Mam strasznie mieszane uczucia. Już dawno tak ciężko mi było pisać i myśleć (!) o przeczytanej książce.
Powieść Kalicińskiej wzbudza we mnie z jednej strony tęsknotę za sielskim życiem, jakie summa summarum wiedzie główna bohaterka, Gośka. Z drugiej strony mam świadomość, że takie rzeczy dzieją się TYLKO w książkach (ewentualnie w filmach).
Po...
Nigdy nie interesowałam się kulturą Japonii, nigdy nie pociągała mnie tradycja dalekowschodnia. Moje myśli skierowane były na inne tory. Jednak wskutek zbiegu okoliczności stałam się tymczasową posiadaczką tej książki. Zaczęłam ją czytać już w pracy, czas minął jak z bata strzelił. Poszłam do domu, od razu dosiadłam do lektury. Połknęłam "Blond Gejszę" w sumie w dwa dni. Z...
więcej Pokaż mimo to
Polecam maturzystom, studentom, a także pasjonatom historii literatury i miłośnikom tej wspaniałej epoki. Dogłębnie opracowana problematyka i dokładnie omówieni przedstawiciele epoki.
Słowem - istne kompendium wiedzy!
Książka jest pierwszą i jak na razie jedyną próbą opisania dziejów garnizonu Koszalin. To niesamowite źródło usystematyzowanych wiadomości z zakresu historii wojskowości. Rzetelność informacji zawartych w publikacji gwarantuje fakt, że autorem jest miłośnik historii Koszalina, a zarazem oficer Straży Granicznej.
Po przeczytaniu książki pojawia się chęć sięgnięcia po II...
Książka ta jest dla mnie wyjątkowa z co najmniej dwóch powodów.
Pierwszym są okoliczności jej nabycia: noc sylwestrowa 2010/2011, godzina 03:45. Rozmowy, rozmowy, w końcu w Nowy Rok 2011 wróciłam do domu z "Kroniką..." w plecaku.
Po drugie - książka przedstawia historię MOJEGO MIASTA, w którym mieszkam od urodzenia i którego dzieje bardzo mnie interesują.
Informacje...