rozwiń zwiń

Kto wygrał? Niemcy przeciwko Polsce

lapsus lapsus
12.09.2011
Okładka książki Najazd 1939. Niemcy przeciw Polsce Jochen Böhler
Średnia ocen:
6,5 / 10
117 ocen
Czytelnicy: 343 Opinie: 18

7.09. godz. 16.00

Dojeżdżam na miejsce. PKS linii Lubliniec-Częstochowa raźno przemierza lasy w okolicach wsi Herby. To tutaj przed II wojną światową przebiegała granica między Polską a Niemcami. To pewnie gdzieś tutaj niemieckie wojska wkraczały 1- go września na polskie terytorium. Częstochowa i Lubliniec są wymienione w książce Jurgena Böhlera „Najazd 1939”, którą właśnie skończyłem czytać. Obydwa miasta są miejscem kaźni setek polskich cywilów, którzy zostali zabici przez żołnierzy III-ej Rzeszy w pierwszych dniach działań wojennych.

Myślę o tym, co przeczytałem. Niemiec opowiada o ludobójstwie, którego dopuszczały się oddziały Wermachtu i do tego sili się na obiektywizm. Jak to rozumieć? Czy każdy kraj musi mieć swoją własną historię i własną interpretację przeszłości? Czy muszę słuchać tych mętnych tłumaczeń przedstawiciela narodu, który dopuszczał się bestialstw na niewinnych ludziach? Poza tym przecież już wszystko wiem - jako wychowany na „Czterech pancernych” wiem o niemieckich żołnierzach, że są brzydcy, głupi i śmieszni. Mają nalane twarze i kartoflane nosy. W niczym nie przypominają prawdziwych aryjczyków.

Druga część tytułu – „Niemcy przeciwko Polsce” – brzmi jak tytuł artykułu z działu sportowego. Ile razy w historii ci wredni Niemcy chcieli nam dokopać i jak często im się to udawało? Ale podnosiliśmy się dzielnie i, tak jak niegdyś pod Grunwaldem, daliśmy nieraz Teutonom nieźle do wiwatu. Pojedynek Polska – Niemcy trwa cały czas i pewnie nigdy się nie skończy. Oby nigdy już nie przybrał takich form jak w 1939 roku.

Właśnie dlatego książka Böhlera jest taka ważna. Dzięki niej możemy poznać stanowiska niemieckich i polskich historyków oraz zobaczyć przeszkody, przed którymi stanął niemiecki badacz. Postanowił bowiem on zmierzyć się ze stereotypami w sposobie patrzenia na kampanię wrześniową. Tu nie chodzi o relatywizację uczynionego zła, ale o spojrzenie z dystansu, o odrobinę zdrowego rozsądku, która przybliży nas ku prawdzie. Oto Böhler nie zakłada żadnych tez do udowodnienia, ale zabiera nas w podróż w ten trudny okres naszej historii. Prezentowane w książce dokumenty, głównie z niemieckiej strony, pozwalają nam ujrzeć mechanizmy manipulacji, jakiej poddawano żołnierzy niemieckich w pierwszych dniach inwazji na Polskę. Polityka kłamstw i prowokacji prowadzona przez Hitlera na długo przed wybuchem wojny skutecznie potrafiła przemieniać ludzi w potwory. Może nadszedł czas, aby pokusić się o sprawiedliwy wyrok i głęboką refleksję, gdzie emocje i do dziś zaognione blizny zejdą na dalszy plan wobec umiaru i próby zrozumienia, dlaczego doszło do tych strasznych wydarzeń.

Nie uczynimy tego bez spojrzenia na historię II Wojny Światowej także z niemieckiej perspektywy. „Najazd 1939” jest w tym względzie cenną pozycją, bowiem nie ma tu retuszów na ponurym krajobrazie zbrodni dokonanych także przez żołnierzy Wehrmachtu, ale jest próba zrozumienia; próba o tyle cenna, że niechętna narodowym uprzedzeniom. Poza tym jest to świetnie napisana książka, trafiająca nie tylko do wytrawnego znawcy historii, ale także do przeciętnego czytelnika, który wyrósł na nawozie propagandowej hucpy urządzanej przez dziesięciolecia na zgliszczach powojennej traumy.

Niemcy przegrały. Przegrały w II wojnie wszystko: honor, szacunek narodów, swoją historię i życie obywateli, walczących i ginących w niesłusznej sprawie. Hitler i jego zausznicy postawili to wszystko na jedną, zgraną kartę nacjonalizmu. Nie potrafię obwiniać o to współczesnych Niemców. Żywię dla nich głębokie współczucie za krzywdę, jaką ich tożsamości narodowej wyrządził faszyzm.

7.09. 2011. Godz. 23.00

Niemcy przeciwko Polsce. Mogło być tak pięknie. Najpierw gol Lewandowskiego. Co prawda Niemcy wyrównali, ale precyzyjnie wykonany rzut karny przez Błaszczykowskiego w doliczonym czasie gry niemal zapewnił nam pierwsze w historii zwycięstwo. Niemal – no właśnie! Musiał się potknąć ten, którego nazwiska tutaj nie wymienię, i padło wyrównanie. Ale już wolę ten „kompleks Polski” na boisku zamiast na polu bitwy, więc ostatecznie niech tak już zostanie.

Sławomir Domański

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Poczekaj, szukamy dla Ciebie najlepszych ofert

Pozostałe księgarnie

Informacja