Mistrzyni psychologicznych zbrodni – Izabela Janiszewska

Izabela Janiszewska to autorka bestsellerowej trylogii kryminalnej o komisarzu Brunonie Wilczyńskim i dziennikarce Larysie Luboń, a także doskonale przyjętego thrillera „Niewybaczalne”. Twórczyni poszukująca emocjonalnej prawdy, która inspiruje się różnymi aspektami psychologii oraz autentycznymi historiami wyjętymi prosto z życia. Właśnie tak jest w przypadku najnowszej książki pisarki, która nosi tytuł „Ludzie z mgły”. Izabela Janiszewska sięgnęła do wyjątkowo niejednoznacznej sprawy prawdziwego człowieka bez tożsamości. Brzmi intrygująco? A to dopiero początek jednego z najbardziej nieoczywistych thrillerów, który właśnie ukazał się na półkach polskich księgarń.

„Ludzie z mgły”, czyli sekrety umysłu i niewyjaśniona sprawa sprzed lat

Czasy współczesne, rok 2002. Do Fundacji Itaka dzwoni mężczyzna, który nie wie, kim jest – nie pamięta, skąd pochodzi. Jedynym przebłyskiem jego pamięci są tory kolejowe, na których ocknął się jako człowiek właściwie bez żadnej historii. Istota bez tożsamości: „Minęło dwadzieścia lat i wciąż nie udało się ustalić jego personaliów. Nie odzyskał też pamięci. Sąd nadał mu pesel oraz nowe imię i nazwisko – Jan Wojciech Man. Ten przypadek fascynował mnie od dawna…” – podkreśla w posłowiu Izabela Janiszewska, która wykorzystując swoje dziennikarskie doświadczenie i literacki zmysł obserwacji rzeczywistości, zrealizowała jeden z najbardziej unikatowych thrillerów na polskim rynku. Bo „Ludzie z mgły” szokują wymową, fascynując też unikalną formułą.

Droga bez powrotu, poszukiwanie prawdy w świecie zbrodni

Izabela Janiszewska, wykorzystując autentyczną podstawę – historię z życia wziętą – zrealizowała pasjonującą powieść przekraczającą gatunkowe ramy. Bo „Ludzie z mgły” to historia, w której zbrodnia łączy się różnymi wymiarami człowieczeństwa. Wszystko zaczyna się od zaginięcia dziewiętnastoletniej Alicji Jarosz, która znika w mglisty poranek. Wówczas na mieszkańców Sinic pada strach. Ale to dopiero początek diabelskiej intrygi. Bo przerażenie jest potęgowane przez fakty – dziewczyna nie jest bowiem pierwszą nastolatką, która przepadła bez śladu. Co stało się z dziewczyną? I czy wróci, skoro inni przed nią zaginęli bez wieści? Izabela Janiszewska zaprasza nas do emocjonalnej podróży – niełatwej, lecz naprawdę niesamowitej.

Emocjonalna prawda, źródło strachu – fascynująca wizja zapisana w thrillerze „Ludzie z mgły”

W jaki sposób określić emocjonalną tożsamość człowieka? Co sprawia, że nieprzerwanie poszukujemy prawdy o nas samych? Dlaczego niektórzy z nas decydują się na porzucenie rodziny, przyjaciół, bliskich? Izabela Janiszewska odtworzyła bardzo niepokojący, niekiedy upiorny wręcz świat tajemnic. W rozgrywce niezwykle istotne są emocje. Niepokój narasta, gdy nieco później z oparów mgły wyłania się tajemniczy mężczyzna. Nie wie, kim jest, skąd się tam wziął ani dlaczego ma przy sobie naszyjnik zaginionej Alicji. A to dopiero początek intrygi ukazanej w „Ludziach z mgły”.

Blizny na duszy, grzechy z przeszłości i przerażająca prawda

„Myśl o człowieku bez tożsamości nie dawała mi spokoju. Pewnego dnia, gdy jechałam na rodzinne Podlasie i zobaczyłam gęstą mgłę unoszącą się nad łąkami, zrozumiałam, że muszę napisać o kimś takim jak Jan Man…” – podkreśla Izabela Janiszewska. Autorka „Ludzi z mgły” zadbała jednak o nakreślenie nie tylko fascynującego punktu wyjściowego, lecz także wielowątkowej intrygi, w której blizny na duszy łączą się z grzechami z przeszłości bohaterów. Śledczy muszą przedrzeć się przez gąszcz kłamstw i lokalnych legend oraz mrok własnych grzechów. Czy odważą się wkroczyć we mgłę, gdzie zaczyna się tajemnica dusząca mieszkańców podlaskich Sinic? I czy prawda, której szukają, nie okaże się zbyt wstrząsająca? O tym właśnie traktuje opowieść Janiszewskiej.

Świat nieoczywistej zbrodni, czyli thrillery Izabeli Janiszewskiej

„Ludzie z mgły”, najnowsza powieść Janiszewskiej, to dowód na nieskrępowaną wyobraźnię, ale też doskonałe wyczucie gatunkowych prawideł. Izabela Janiszewska dała się zresztą dotychczas poznać jako niezwykle świadoma, wrażliwa i uważna obserwatorka rzeczywistości, która z dużym wyczuciem swoje pomysły przekuwa na literacką materię. Zaginione dziecko, niewybaczalna zbrodnia i jedno kłamstwo, które zniszczy wszystko… oto motywy zapisane w jednej z ostatnich powieści Janiszewskiej, czyli „Niewybaczalne”. Podobnie niejednoznaczne tematy zawarto w thrillerze „Wrzask”, a więc w książce, która inicjuje bestsellerowy cykl o Larysie Luboń i Brunonie Wilczyńskim. W spisywanych przez siebie historiach Janiszewska wyciąga najbardziej osobliwe sprawy, niekiedy makabryczne i przerażające zabójstwa, aby zbliżyć się do prawdy o człowieku. Poszukujących, cierpiących, przepełnionych wątpliwościami istotach. I tak właśnie jest w „Ludziach z mgły”.

Perfekcyjna intryga, nowe odczytanie zbrodni – poznajcie „Ludzi z mgły”

Co stanowi istotę naszej tożsamości? Dlaczego niektórzy ludzie znikają bez śladu z naszego życia? Czym jest prawdziwa zbrodnia? Najnowsza powieść Izabeli Janiszewskiej to historia, która wywołuje ciarki, powoduje szybsze bicie serca, ukazuje nieoczywisty portret człowieka – ofiary i łowcy, zaginionej i odnalezionego. Niełatwo jest zdefiniować opowieść przedstawioną na kartach „Ludzi z mgły”. I niech to będzie wyznacznik wielkiej oryginalności wizji, którą prezentuje nam autorka.

Przeczytaj fragment książki „Ludzie z mgły”:

Książka „Ludzie z mgły” jest dostępna w sprzedaży.

---
Artykuł sponsorowany, który powstał przy współpracy z wydawnictwem.