Zabawka
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Mova
- Data wydania:
- 2021-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-03-01
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
Jej śmierć pozostaje zagadką.
On pozostaje bezkarny.
Mroczny kryminał oparty na prawdziwych wydarzeniach.
Siedemnastoletnia Katarzyna D. zaginęła w maju 2000 roku i dotąd jej nie odnaleziono. Zostawiła po sobie pamiętnik z szokującą zawartością.
W latach 2000–2006 na warszawskich Bródnie i Pradze zamordowano trzy bezdomne kobiety, alkoholiczki i bywalczynie Dworca Centralnego. Prokuratura do dziś prowadzi śledztwo w sprawie seryjnego mordercy.
Nawiązując do dwóch warszawskich zbrodni z początku lat dwutysięcznych, Robert Ziębiński snuje mroczną i przerażającą opowieść o pozornie szczęśliwej rodzinie naznaczonej dramatami z przeszłości, o chciwości, kłamstwach i zwyrodnieniu, do którego zdolny jest człowiek.
Ania Kryńska, córka znanego biznesmena, ma idealne życie: kochających rodziców, piękny dom i pieniądze. Pewnego dnia wszystko pęka jak bańka mydlana, gdy gazety publikują zdjęcie jej ojca obok twarzy martwej kobiety znalezionej w Lesie Bródnowskim. Okazuje się, że ofiara to była żona Edwarda Kryńskiego. Wiedziona potrzebą odkrycia prawdy o rodzinie Ania rozpoczyna prywatne śledztwo. Tymczasem policja znajduje kolejną ofiarę.
Kim są mężczyźni ze zdjęcia sprzed lat, kto zabił Ewelinę i jak kolejne zabójstwa wiążą się z wysoko postawionymi osobami w kraju?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 602
- 418
- 76
- 53
- 19
- 15
- 8
- 7
- 7
- 7
Opinia
Dłużyła mi się ta książka niemiłosiernie. Nie chce mi się za bardzo myśleć jak ubrać w słowa swoją opinię, więc polecę tak jak mi się przypomni - mam dość tej książki i chcę ją jak najszybciej usunąć z pamięci XD
Co mi się podobało, ale dalej nie wystarczyło, żeby jakkolwiek podnieść ocenę tej książki, to zamysł na fabułę. Tutaj jednak nie wiem ile autor może sobie przypisać, a ile jest zerżnięte z faktycznej sprawy, w końcu książka oparta na faktach. Niestety na tym się fajne rzeczy kończą.
Nie wiem czemu autor zdecydował się pisać z perspektywy kobiet, skoro z tego co widać, to jedyne co o kobietach czytał to chyba kurwa elementarz XD
Każda kobieta jest opisana przede wszystkim ile ma wzrostu, ile waży i jaką oczywiście ma figurę. Mamy najpierw laskę z figurą supermodelki, wzroście pewnie koło 175~, która ma fajne cycki i waży 52 kg. Wiecie co na taką cudną figurę mówi WHO?
“DLA MASY 52KG I WYSOKOŚCI 175CM BMI WYNOSI 17, CO TO OZNACZA?
Według rozszerzonej klasyfikacji dla osób dorosłych i zatwierdzonej przez WHO twoja wartość BMI wskazuje na wychudzenie (spowodowane często przez ciężką chorobę)”
Po czym mamy Kaję, policjantkę, o wzroście ok 160-165cm i wadze 60kg. Ta już natomiast ma wg autora nadwagę i rubensowskie kształty.
Co jak co, ale to jest piękny przykład tego, że mężczyźni nie mają zielonego pojęcia o ciele człowieka i ich wyobrażenie o kobiecym ciele jest okropnie nietrafne. Jeśli chodzi o jej charakter to jest totalnym podłokietnikiem i męczennicą, bo tak stramsznie być kobietom na posterunku. Wynosi z pracy dokumenty, akta dotyczące sprawy, żeby obgadać je z basically obcą osobą (czy to nie przestępstwo btw XD?). Niemalże sama rozwiązuje sprawe, która była zamknięta, zakopana przez ludzi “wyżej” od kilku dekad. Totalnie tak było. Nie zmyślam.
Następna jest Ania, która też ma zajebistą figurę, po zerwaniu z chłopakiem dalej masturbuje sie do jego zdjęć i filmów (dzięki za info, totalnie relevant w kryminale), też ma fajne cycki i niby miała depresje po zerwaniu, ale schudła przy tym pare kilo i teraz ma talie osy i zajebisty tyłek który zwraca uwage facetów więc w sumie nie jest źle. Kurwa, serio? Ania jest też pyskata, mimo bycia dorosłą, odzywa się do innych ludzi jak totalny rozwydrzony bachor, do swojego szefa też. No i jest zawodową drama queen. Dowiaduje się, że jej ojciec miał wczesniej żonę (wiadomo potem fabularnie to ważne, bla bla, chodzi o samą reakcje bohaterki) zanim wziął ślub z jej obecną mamą. Czy ma prawo do swoich emocji? Jasne, zawsze coś takiego boli, jak się nie wie, ale kurwa mać, to co ona odpierdala to jest zachowanie niestabilnej emocjonalnie gimnazjalistki. ONA JUŻ NIE ZNA SWOJEGO OJCA. KIM ON W OGÓLE JEST? ONA NIC O NIM NIE WIE. Ciągle powtarza, że nic o nim nie wie oprócz tego że jest bogaty, etc. To nie wiem kurwa, może jakbyś rozmawiała ze swoim starym to być coś o nim wiedziała lmao. Męcząca postać.
Cała książka jest napisana tak, że idzie się pogubić kiedy co się dzieje, jaką mamy porę dnia, kogo właściwie teraz śledzimy w tekście. Dialogi są tragiczne, suche, zajmujące całe strony, a absolutnie nic nie wnoszące. Reszta postaci, które chyba powinny być dość ważne, bo to też policjanci pracujący nad sprawą, koroner, etc. byli tylko podstawkami pod fabułę. Solik, najważniejszy z nich, tak bardzo sztampowy przykład “kozaka gliniarza”, pali fajki, nosi długi płaszcz, jest oczywiście wysoki, szerokie bary, jest sarkastyczny, małomówny, bla bla bla. No i autor go opisuje jako, cytuję ”POTĘŻNY MĘŻCZYZNA”, albo “SILNY SAMIEC ALFA”, no przecież ja myślałam że pierdolnę jak to przeczytałam XD Litości XDD
Z jakiegoś powodu autor też uznał za konieczne wplecenie dwóch “scen” masturbacji oraz wątku miłosnego między bohaterkami. Tutaj ponownie dostajemy dawkę wiedzy na temat autora, który widocznie albo nigdy nie dotykał kobiety, albo jego partnerki musiały zaspokajać się same. Jeśli według niego masturbacja kobiety to podziubanie się palcem w pochwie na sucho, które lada moment prowadzi do orgazmu, to nie życzę mu świetlanej przyszłości XD. Oczywiście każda akcja wykonana przez bohaterki na tle seksualnym czy też sensualnym jest robiona DELIKATNIE. Tak delikatnie, że trzeba to co drugie zdanie wspominać, że dotykają się delikatnie, wkłada palca delikatnie, pocałunek też delikatny. Naprawdę czułam się jakbym czytała jakieś fantazje 12 letniego chłopca o lezbijkach.
No i te dziwne fragmenty tekstu, gdzie autor opisuje, że bohaterce chce się siku i normalnie nie wytrzyma, nogi zaciska i wpada do kogoś do domu (różne dwa fragmenty, po jednym na bohaterke :>) i korzysta z toalety. Jakiś fetysz? Po co to w tym tekście. Naprawde miałam wrażenie, że masa rzeczy została wjebana do tekstu tylko po to, żeby było więcej miejsca zajęte w książce. Szczególnie deszcz, co chwile deszcze, mrzawki, ulewy, opisy deszczu do znudzenia.
Nie mam pojęcia skąd ta książka ma ponad 7/10 na LC. Syf, kiła i mogiła. Nie polecam, szkoda czasu i pieniędzy, ciekawiej będzie poczytać artykuły na temat właściwej sprawy niż marnować czas na te wypociny.
Dłużyła mi się ta książka niemiłosiernie. Nie chce mi się za bardzo myśleć jak ubrać w słowa swoją opinię, więc polecę tak jak mi się przypomni - mam dość tej książki i chcę ją jak najszybciej usunąć z pamięci XD
więcej Pokaż mimo toCo mi się podobało, ale dalej nie wystarczyło, żeby jakkolwiek podnieść ocenę tej książki, to zamysł na fabułę. Tutaj jednak nie wiem ile autor może...