Jak pisać o dziele, które nie potrzebuje słów zachęty, by po nie sięgnąć? Wystarczy bowiem otworzyć piękny album z ilustracjami artysty dobrze znanego każdemu fanowi cyklu „Diuna”. Przenosimy się wnet do światów fantastycznych, precyzyjnie nakreślonych, lecz nierealnych, rysowanych staranną, miękką kreską.

Nikogo zapewne nie zdziwi, iż książka owa wychodzi właśnie teraz, gdy miłośnicy Herberta czekają na ekranizację jego powieści. Nie dziwią również słowa Denisa Villeneuve, jakie znajdziemy na okładce: „Ten wielki artysta towarzyszy mi od chwili, gdy spojrzał na mnie niebieskimi oczami jego człowiek pustyni”.

Wiele osób z pewnością kolekcjonuje pięknie wydane tomy Diuny, które doczekały się wielu wznowień, a ilustracje Wojciecha Siudmaka zdecydowały o ich sukcesie. Dla mnie — bibliofila powyższy cykl, tak samo, jak seria Dzieł Wybranych Philipa K. Dicka, zasługuje na najlepsze miejsce na regale książkowym. Album z ilustracjami malarza będzie zaś wspaniałym dopełnieniem kolekcji.

Kiedy przyglądamy się ilustracjom w albumie, skojarzenia z Salvadorem Dalim nasuwają się mimowolnie. Sztuka Siudmaka zaliczona została w nurt realizmu fantastycznego, wywodzącego się wprost z surrealizmu. Jego masywne, muskularne postacie dryfują w precyzyjnie nakreślonej, lecz nierealnej przestrzeni obcego świata. Potężne, trójwymiarowe bryły ich ciał udowadniają, że artysta czerpie garściami ze sztuki dawnych mistrzów renesansowych czy barokowych.

Zderzenie tego, co realne z tym, co niemożliwe, wywołuje u odbiorcy poczucie niepokoju. I choć niekiedy monumentalne sylwetki umieszczone na tle surowego krajobrazu wydają mi się nieco kiczowate, owo odczucie jest również charakterystyczne dla wrażeń, jakich doświadczam, kiedy patrzę na obrazy Dalego.

W książce znajdziemy jednak głównie rysunki monochromatyczne, pozwalające docenić precyzyjną i subtelną kreskę malarza. Być może zadowolą one również odbiorców, nieprzepadających za krzykliwymi barwami i surrealizmem.

Trudno jednak o słowa krytyki, kiedy trzyma się w rękach album równie pięknie wydany. „Siudmak. Fantastyczne światy” to solidnie oprawiony wolumen, zawierający ponad 200 ilustracji artysty, więc będzie nie lada gratką dla miłośnika sztuki i Franka Herberta.

Ewa Szymczak