Niestety książka "Rośliny nas ocalą" częściowo mnie rozczarowała. Spodziewałam się lepiej opisanych ziół i dokładniejszej wiedzy na temat tych niewielu (bo tylko piętnastu) wybranych przez auorkę roślin. Były one przedstawione w miarę ciekawie, użyteczny okazał się również podział ich względem najczęstszych dolegliwości nękających większość ludzi, jednak porady ich dotyczące nie były dla mnie wystarczające. Największym brakiem, według mnie, był niewyczerpujący opis uprawy ziół, autorka namawia do samodzielnego hodowania roślin, ale jej zalecenia są bardzo skąpe i mam wrażenie, że jeśli będę chciała któreś z ziół zasadzić będę musiała poszukać informacji dokładnych w Internecie lub innej książce, co mija się z celem stworzenia takiego podręcznika.
Być może dla kogoś komu ta tematyka jest zupełnie obca książka okaże się odpowiednia.
Pomimo odczuwanych przeze mnie braków, polecam osobom pragnącym ograniczyć stosowanie syntetycznych lekarstw na rzecz zwrócenia się ku naturalnej aptece roślinnej.

Niestety książka "Rośliny nas ocalą" częściowo mnie rozczarowała. Spodziewałam się lepiej opisanych ziół i dokładniejszej wiedzy na temat tych niewielu (bo tylko piętnastu) wybranych przez auorkę roślin. Były one przedstawione w miarę ciekawie, użyteczny okazał się również podział ich względem najczęstszych dolegliwości nękających większość ludzi, jednak porady ich...