Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2023-03-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-03-08
- Liczba stron:
- 504
- Czas czytania
- 8 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326841088
- Tagi:
- Jan Paweł II papież pedofilia tajemnica kościół skandale literatura faktu literatura holenderska
Czy Karol Wojtyła wiedział o pedofilii wśród księży, zanim został papieżem? Czy pomagał im uniknąć odpowiedzialności?
Odpowiedź niestety brzmi: tak. Znał problem z czasów, kiedy był arcybiskupem krakowskim.
Jeszcze jako biskup krakowski Karol Wojtyła nieraz stał oko w oko z księżmi, którzy przyznawali się do molestowania dzieci. Nie mógł więc myśleć, że oskarżenia wobec nich są fałszywe. A mimo to wielokrotnemu recydywiście Surgentowi, jak i wielokrotnemu gwałcicielowi Lorancowi przyszły papież pozwolił pozostać duszpasterzami. Surgentowi nawet z zachowaniem prawa do nauczania religii. Bolesławowi Sadusiowi pomógł uniknąć odpowiedzialności przenosząc za granicę, gdzie rozkwitła jego kariera.
A może to wszystko ubeckie prowokacje, które miały skompromitować kościół i przyszłego papieża? Nic nie wskazuje na to, by komuniści preparowali dowody obciążające tych duchownych. Przeciwnie: księża nieraz unikali procesów, chociaż milicja i SB miały przeciwko nim twarde dowody. Władzy nie udawało się propagandowo wykorzystywać oskarżeń o pedofilię właśnie dlatego, że Kościół odrzucał je jako rzekome prowokacje.
Ekke Overbeek, autor głośnej książki „Lękajcie się. Ofiary pedofilii w polskim Kościele mówią”, wprowadza nas za kulisy swojego śledztwa na temat odpowiedzialności metropolity krakowskiego za tuszowanie pedofilii wśród podległych mu duchownych. Śledzi dokumenty, które przetrwały w archiwach, ale dociera też do miejsc, w których miały miejsce skandale sprzed lat i ich ofiar. Opisuje zbiorową amnezję, która ogarnęła "źle dotkniętych", ale zadaje też pytania, czy w świetle zgromadzonych dowód da się utrzymać tezę o dobrym, oszukiwanym przez watykańskich urzędników papieżu, który bardzo długo nic nie wiedział o patologiach, które trawią kościół.
Niesprawiedliwością byłoby jednak przedstawianie Jana Pawła II jako jedynego sprawcy wszelkiego zła. Sam był dzieckiem swoich czasów, swojego kraju i swojego Kościoła.
Do molestowania dzieci na taką skalę potrzebne było społeczeństwo – autorytarne, zastraszone i przemocowe. W tym, niezamierzonym, znaczeniu Jan Paweł II miał rację, mówiąc, że „społeczeństwo jako całość” ponosi odpowiedzialność za molestowanie dzieci w Kościele.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 564
- 504
- 80
- 60
- 27
- 16
- 12
- 11
- 11
- 11
Opinia
Można nie wierzyć dokumentom UB, SB, ale książka zawiera też akta sądowe i relacje świadków.Żadne argumenty nie przekonają tych którzy nie chcą przyjąć faktów do wiadomości.Nie chcą mówić o tym ofiary, świadkowie. Tak działa mechanizm wyparcia. Nikt nas nie przekona , że czarne jest jest czarne, a białe jest białe. Oczywiście, że przypadki pedofilii są równie częste w innych grupach społecznych, tylko że bycie księdzem to nie jest zawód.To powołanie, misja i bycie autorytetem moralnym. Przynajmniej dla niektórych, bo dla mnie już nie.Zjawisko to wcale nie minęło, tylko obecnie księża podlegają karze, bo w latach ubiegłych to było słabo z tym karaniem, a nawet nagłaśnianiem.SB nie było zainteresowane karaniem duchownych, tylko wciągnięciem ich na listę informatorów.
Stąd tyle też księży donoszących do SB. Księża lubią przedstawiać się w roli męczenników, tak było kiedyś i jest nadal. Przykładem był przypadek podpalenia się księdza oskarżonego o molestowanie dzieci.W jego obronie stanęli wierni i zrobili z niego takiego właśnie męczennika. Ostatnio była też głośna sprawa z tym związana. Grupa wiernych stanęła w obronie duchownych z tekstem ,, że księża zawsze macali''.
Można nie wierzyć dokumentom UB, SB, ale książka zawiera też akta sądowe i relacje świadków.Żadne argumenty nie przekonają tych którzy nie chcą przyjąć faktów do wiadomości.Nie chcą mówić o tym ofiary, świadkowie. Tak działa mechanizm wyparcia. Nikt nas nie przekona , że czarne jest jest czarne, a białe jest białe. Oczywiście, że przypadki pedofilii są równie częste w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to