Kowale i alchemicy
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Tytuł oryginału:
- Forgerons et alchimis
- Wydawnictwo:
- Aletheia
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1993-01-01
- Liczba stron:
- 246
- Czas czytania
- 4 godz. 6 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-61182-05-4
- Tłumacz:
- Andrzej Leder
- Tagi:
- mit filozofia religionzawstwo historia
Niniejsza książka składa się z dwóch części: pierwsza przedstawia zbiór mitów, rytuałów oraz symboli związanych z zawodami górnika, hutnika i kowala widzianych oczami historyka religii; system ideowy i techniki alchemii są głównym tematem części drugiej, w której autor położył nacisk na alchemie chińską i hinduską. Mircea Eliade podjął próbę zrozumienia relacji, jakie łączyły człowieka społeczności archaicznych z materią, próbę pójścia za duchową przygodą, która stała się udziałem tego człowieka, gdy odkrył on swoją moc zmieniania sposobu istnienia materii. Właśnie we współdziałaniu z naturą, w przyspieszaniu jej rytmu, w pracy nad materią autor znalazł jedno ze źródeł systemu ideowego alchemii. To szczególne doświadczenie magiczno-religijne łączy wytapiacza metali, kowala i alchemika i dane jest tylko im - kontynuującym w swoich dziełach przemiany, "doskonalenie się" i "transmutację" materii. Takie zachowania obrzędowe pociągają za sobą ingerencję człowieka w rytm czasu właściwy "żywym" minerałom. I to jest właśnie miejsce spotkania alchemika i rzemieślnika w społecznościach archaicznych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 179
- 84
- 36
- 5
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Eliade pokazuje, że myśl alchemiczna ani nie zaczęła się w średniowieczu, ani się w nim nie skończyła, a także, że nie chodziło o napchanie sobie kieszeni ołowiem przemienionym w złoto. W niektórych kulturach kowal cieszył się większym szacunkiem niż szaman, i niemal pełnił funkcję kapłana przybliżającego ludziom bogów.
Godne polecenia, choć trzeba zaznaczyć, że treść przeważnie skupia się na Afryce i Dalekim Wchodzie.
-----------------------------------------------------
„Byłoby nieostrożnością oceniać oryginalność alchemii poprzez jej wpływ na rozwój chemii. Właśnie z tego względu, że była zeświecczeniem świętej nauki, dla alchemika chemia była „upadkiem”. Nie jest to próba paradoksalnej apologii alchemii: to zgodność z najbardziej elementarnymi metodami historii kultury – nic więcej”.
„Jakiś niezrozumiały kompleks niższości kultury europejskiej powoduje, że pełen szacunku stosunek do archaicznej kultury, pokazanie spójności jej wierzeń, szlachetnych rysów jej humanizmu, a jednocześnie unikanie nacisku na wtórne czy nawet aberracyjne strony jej socjologii, ekonomii czy higieny – równoczesny jest z ryzykiem podejrzenia o eskapizm albo nawet obskurantyzm”.
„Alchemia jest jednym z takich dzieł ducha przednaukowego i pora uznać, że nieostrożnie postępował historyk przedstawiający ją jako wstępny okres chemii, a więc w sumie jako naukę świecką. Błędna perspektywa brała się stąd, że historyk, pragnąc jak najlepiej pokazać początki obserwacji i eksperymentu, którym świadectwo dają dzieła alchemii, przywiązywał zbyt wielką wagę do tekstów zdradzających chociaż ślad pojawiającej się myśli naukowej, a lekceważył czy wręcz pomijał inne teksty mające z punktu widzenia właściwej alchemii wartość o wiele większą. Innymi słowy ocena wartości pism alchemików mniej brała pod uwagę teoretyczny świat, do którego należały, a bardziej hierarchię wartości dziewiętnasto- lub dwudziestowiecznego historyka chemii będącą w gruncie rzeczy hierarchią świata nauki eksperymentalnej”.
„Często zdarza się, że symbol, obraz czy ryt torują drogę zastosowaniom praktycznym wynalazku, a można powiedzieć, że czasem wręcz je umożliwiają. Wóz, zanim stał się środkiem transportu, był pojazdem w procesjach rytualnych – wożono na nim symbol Słońca albo obraz bóstwa solarnego. Zresztą dopiero zrozumienie symboliki koła słonecznego umożliwiło „odkrycie” wozu”.
„To właśnie w charakterystycznym dla XIX wieku dogmacie – że prawdziwą misją człowieka jest zmienianie i przekształcanie natury, że może on wytwarzać lepiej i szybciej niż ona, że powołany jest do tego, żeby być jej panem – szukać trzeba autentycznej kontynuacji marzenia alchemików”.
Eliade pokazuje, że myśl alchemiczna ani nie zaczęła się w średniowieczu, ani się w nim nie skończyła, a także, że nie chodziło o napchanie sobie kieszeni ołowiem przemienionym w złoto. W niektórych kulturach kowal cieszył się większym szacunkiem niż szaman, i niemal pełnił funkcję kapłana przybliżającego ludziom bogów.
więcej Pokaż mimo toGodne polecenia, choć trzeba zaznaczyć, że treść...