I Call Upon Thee
- Kategoria:
- horror
- Wydawnictwo:
- Pocket Star Books
- Data wydania:
- 2017-08-07
- Data 1. wydania:
- 2017-08-07
- Liczba stron:
- 256
- Czas czytania
- 4 godz. 16 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781476783772
- Tagi:
- horror
Maggie Olsen had a pretty ordinary childhood—swimming and sleepovers, movie nights and dad jokes. And then there were the other things…the darker things…the shadow that followed her home from the cemetery and settled into the corners of her home, refusing to let her grow up in peace.
Now, after three years away from the place she's convinced she inadvertently haunted, and after yet another family tragedy strikes, Maggie is forced to return to the sweltering heat of a Savannah summer to come to terms with her past. All along, she's been telling herself, it was just in your head, and she nearly convinces herself that she'd imagined it all. But the moment Maggie steps into the foyer of her family home, she knows. The darkness is still here. And it's been waiting for Maggie's return…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Od kiedy pierwszy raz zetknęłam się z nazwiskiem Ani Ahlborn wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała zapoznać się z jej twórczością. Bo po pierwsze - kobieta pisząca grozę (#grlpwr ), a po drugie - wprawdzie mieszkająca na stałe w Stanach, ale jednak pochodząca z Polski autorka (w przypadku sukcesów rodaków w dziedzinie kinematografii i literatury budzi się we mnie na co dzień na amen uśpiony patriotyzm). Trzeba sprawdzić o co z tą wychwalaną w horrorwym światku pisarką chodzi! Pierwsze spotkanie z pisarstwem Ahlborn („The Devil Crept In”) było średnio udane, ale pomimo paru mankamentów zauważyłam potencjał i o końcu mojej przygody z grozą spod pióra polsko-amerykańskiej pisarki nie było mowy. I bardzo dobrze, bo “I Call Upon Thee” okazał się horrorowym strzałem w dziesiątkę! W tej niewielkiej objętościowo powieści w centrum historii mamy planszę Ouija i starą porcelanową lalkę (dodatkowo znalezioną na cmentarzu!), Czy my grozomaniaki możemy sobie wyobrazić lepszy zestaw? Przecież to jak Happy Meal w wydaniu deluxe. A i wykonanie jest deluxe! Ahlborn pisze z prawdziwą lekkością, świetnie potrafi oddać lęki i niepokoje zarówno wieku dziecięcego jak i osoby dorosłej. Postaci są autentyczne (chwilami czułam się jakbym czytała o sobie z lat nastoletnich), dialogi są bardzo naturalne, a wydarzenia - i te nadnaturalne - niesamowicie realistyczne. Specjalnie za czytanie “I Call Upon Thee” brałam się dopiero po zmroku, bo ta powieść naprawdę potrafi zaserować czytelnikowi parę straszniejszych momentów, kiedy to nawet najcichszy trzask deski podłogowej spowoduje chęć natychmiastowego zapalenia wszystkich świateł w domu i telefon do pogromców duchów. A, że horrory przecież mają wywoływać strach - to ja nie mam na co narzekać i śmiało stwierdzam, że powieść Ahlborn spisuje się na 6! Jedynie samym zakończeniem byłam lekko rozczarowana, ale chyba bardziej zawiodłam się, że to JUŻ koniec, a nie samym pomysłem na sfinalizowanie historii. Bo hej - ta książka liczy jedynie 300 stron, a mnie ta niepokojąca i tajemnicza opowieść tak wciągnęła i wystraszyła, że chętnie spędziłabym w jej towarzystwie więcej niż jedynie dwa wieczory.
Od kiedy pierwszy raz zetknęłam się z nazwiskiem Ani Ahlborn wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała zapoznać się z jej twórczością. Bo po pierwsze - kobieta pisząca grozę (#grlpwr ), a po drugie - wprawdzie mieszkająca na stałe w Stanach, ale jednak pochodząca z Polski autorka (w przypadku sukcesów rodaków w dziedzinie kinematografii i literatury budzi się we mnie...
więcej Pokaż mimo to