Książeczka z późnego PRL-u z serii ,,Poczytaj mi mamo ’’.
W nowym formacie kwadratowym, wprowadzonym po zmianach w 1974 roku.
Książeczka cienka, dobry druk. Papier grubszy odrobinę. Ilustrowana w kolorze.
Obrazki prowadzone prostą kreską, przewaga czerwieni.

Treść wierszowana, zabawna.
Poświęcona podniebnej podróży aeroplanem babci z jej kurką z podwórka.
A jakie piękne obserwacje poczyniono z wysokości, poza akrobacjami oczywiście.

Mały cytat , co widać z góry na ziemi.

,,Wielkie góry - jak kupki piasku,
Wielkie drzewa – jak krzaczki w lasku,
Rzeki – srebrne wstążeczki,
Łąki – zielone chusteczki,
Domy – klocki drewniane,
Pola – kratki malowane,
Jeziora – jak donice,
Pociągi – jak gąsienice,
Ludzie – jak mrówki,
Krowy – jak boże krówki,
A kurek to nawet nie widać’’.

Jak zakończyła się podróż starszej pani?

O tym przeczytacie dzieciakom w książeczce.

Polecam! Seria jest znakomita. Jedne lepsze, drugie trochę może mniej ciekawe. Zawsze coś wybierzecie w guście dziecka.

Książeczka z późnego PRL-u z serii ,,Poczytaj mi mamo ’’.
W nowym formacie kwadratowym, wprowadzonym po zmianach w 1974 roku.
Książeczka cienka, dobry druk. Papier grubszy odrobinę. Ilustrowana w kolorze.
Obrazki prowadzone prostą kreską, przewaga czerwieni.

Treść wierszowana, zabawna.
Poświęcona podniebnej podróży aeroplanem babci z jej kurką z podwórka.
A jakie piękne...

Ponownie czytam tę ulubioną książeczkę moich dzieci,
tym razem wnuczkom...
polecam

Ponownie czytam tę ulubioną książeczkę moich dzieci,
tym razem wnuczkom...
polecam

To chyba pierwsza książeczka, którą pamiętam z dzieciństwa. Lata 80., choć dla dorosłych ponure, dla nas były całkiem kolorowe. I jakieś takie fajniejsze. To właśnie dzięki takim książeczkom świat był piękny. Świetnie rozwijały wyobraźnię.

To chyba pierwsza książeczka, którą pamiętam z dzieciństwa. Lata 80., choć dla dorosłych ponure, dla nas były całkiem kolorowe. I jakieś takie fajniejsze. To właśnie dzięki takim książeczkom świat był piękny. Świetnie rozwijały wyobraźnię.

Idealnie zestawiona forma z treścią.
Dla mnie książeczka perfekcyjna pod każdym względem (język, ilustracje, fabuła, humor).

Książka z czasów mojego dzieciństwa.
Pamiętam, jakim rozczarowaniem było dla mnie, że to wszystko co się wydarzyło w aeroplanie to był tylko sen. Ale i tak bardzo miło ją wspominam, uznając za jedną z najważniejszych w moim życiu.

Teraz czytam ją 2-letniej córce.

Dlaczego, ach dlaczego nie ma reprintu?!
- I nie, dołączenie tej pozycji do Antologii „Poczytaj mi mamo” dla mnie nie załatwia sprawy.
Zwłaszcza, że rozkładówki z niewiadomego powodu są rozcięte i rozsunięte względem siebie, co niszczy piękno tych ilustracji.

Ta książka zasługuje na więcej.

Idealnie zestawiona forma z treścią.
Dla mnie książeczka perfekcyjna pod każdym względem (język, ilustracje, fabuła, humor).

Książka z czasów mojego dzieciństwa.
Pamiętam, jakim rozczarowaniem było dla mnie, że to wszystko co się wydarzyło w aeroplanie to był tylko sen. Ale i tak bardzo miło ją wspominam, uznając za jedną z najważniejszych w moim życiu.

Teraz czytam...

Pamiętam z dzieciństwa, teraz odświeżyłam sobie serię "Poczytaj mi, mamo". Wiersz jest rytmiczny, dynamiczny, a pomysł ciekawy, mimo to utwór nie należy do moich ulubionych. Może to brak zamiłowania do samolotów i mały lęk wysokości, a może to zakończenie nie pozwala mi się zainteresować fabułą. Dzieciom się jednakowoż zwykle podoba, więc i tak polecam.

Pamiętam z dzieciństwa, teraz odświeżyłam sobie serię "Poczytaj mi, mamo". Wiersz jest rytmiczny, dynamiczny, a pomysł ciekawy, mimo to utwór nie należy do moich ulubionych. Może to brak zamiłowania do samolotów i mały lęk wysokości, a może to zakończenie nie pozwala mi się zainteresować fabułą. Dzieciom się jednakowoż zwykle podoba, więc i tak polecam.

Niesamowite, mała książeczka jakże ważna w moim dzieciństwie! Pamiętam, jak zaczytywałam ją do upadłego, aż nauczyłam się jej na pamięć :).
Mam same miłe wspomnienia z nią związane...

Niesamowite, mała książeczka jakże ważna w moim dzieciństwie! Pamiętam, jak zaczytywałam ją do upadłego, aż nauczyłam się jej na pamięć :).
Mam same miłe wspomnienia z nią związane...

Świetny rymowany wierszyk o przygodzie babci i jej kurki. Zafascynował zarówno mnie jak i moje dzieci, napisany w bardzo wesoły sposób, do tego ciekawe ilustracje. Puenta zaskakująca :)

Świetny rymowany wierszyk o przygodzie babci i jej kurki. Zafascynował zarówno mnie jak i moje dzieci, napisany w bardzo wesoły sposób, do tego ciekawe ilustracje. Puenta zaskakująca :)

Powietrzna przygoda babci i kurki. Sympatyczne nieziemsko, niebiańsko! Zachęcam do wzbicia się ponad chmury z tym przeuroczym duetem.
6/10

Powietrzna przygoda babci i kurki. Sympatyczne nieziemsko, niebiańsko! Zachęcam do wzbicia się ponad chmury z tym przeuroczym duetem.
6/10

Wspaniała literatura! Polecam dla dużych i małych! Piękne ilustracje.

Wspaniała literatura! Polecam dla dużych i małych! Piękne ilustracje.

Ale się uśmiałam na tej kurce, a moja córeczka mając cztery miesiące się już ekscytowała tą bajką, wyjątkowo, pewnie przez efekty dźwiękowe od mamy. :D

Ale się uśmiałam na tej kurce, a moja córeczka mając cztery miesiące się już ekscytowała tą bajką, wyjątkowo, pewnie przez efekty dźwiękowe od mamy. :D