rozwińzwiń

Bez komentarza

Okładka książki Bez komentarza Ivan Brun
Okładka książki Bez komentarza
Ivan Brun Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
94 str. 1 godz. 34 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
94
Czas czytania
1 godz. 34 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Dzieci i ludzie Sandrine Revel, Marzena Sowa
Ocena 6,5
Dzieci i ludzie Sandrine Revel, Mar...
Okładka książki Mikropolis. Moherowe sny Krzysztof Gawronkiewicz, Dennis Wojda
Ocena 7,8
Mikropolis. Mo... Krzysztof Gawronkie...
Okładka książki Kiki z Montparnasse’u José-Louis Bocquet, Catel
Ocena 6,7
Kiki z Montpar... José-Louis Bocquet,...
Okładka książki Nowożeńcy Thomas Jane, Tab Murphy, Thomas Ott
Ocena 7,0
Nowożeńcy Thomas Jane, Tab Mu...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
64 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
181
157

Na półkach:

Nasz świat. Z daleka może i ładny. Wabi promieniami słońca, szumem oceanu i niepowtarzalnymi widokami. Wszyscy omotani jego urokiem śmiało stawiają kroki. Im bliżej są, tym większe dostrzegają na nim rysy. Na miejscu okazuje się, że to zapadliska. Zgniłe leje, które uginają się pod ciężarem ludzkich zachowań. Wszyscy, którzy tu żyją dobrze znają te obrazy. Ty też. Nie zaskoczą Cię uliczne strajki, na których ludzie głodni wrażeń relacjonują wszystko swoimi telefonami. Są też ci, co szukają okazji, aby dać komuś po mordzie i ta mniejszość, która faktycznie przyszła tam walczyć dla siebie lub dla pieniędzy. Nie zaskoczą Cię tępo wpatrujące się w ekran jednostki. Jakiś czas temu zasłanialiby oczy, jednocześnie siorbiąc rosół podczas niedzielnego programu przyrodniczego, w którym lew wbija się zębami w swoją ofiarę. Teraz to za mało. Chcą więcej. Mocniej. Zapotrzebowanie na brutalność, agresję i krzywdę drugiego człowieka stale rośnie. A dla sławy i pieniędzy wstaną z kanapy, wejdą w ekran i zagrają główną rolę w tym chorym spektaklu. W drodzę na szczyt naplują w twarz słabszym, a jak już tam będą, to zacznie się walka o utrzymanie cennej pozycji. Wszystkie swoje potknięcia przeniosą na rodzinę, dając tym przykład dzieciom, co przekreśla nadzieję, że machina tej ludzkiej głupoty kiedyś wyhamuje.

Takie i inne obrazy pokazuje Ivan Brun. Nie znajdziecie tu nic nowego. Dobrze znacie ten świat. Tylko na co dzień skupiacie się na jego lepszych stronach, by nie myśleć o brudzie i syfie, które nas otacza. Dlatego Ivan “jedną ręką chwyta czytelnika za gardło a drugą wali go prosto w twarz”. Na pobudkę. Osobiście bardzo doceniam, że zrobił to w tak bezpośredni sposób, za pomocą mocnych obrazów i bez zbędnych przesłań. Bo to działa. Wchodzi w głowę, wstrząsa i daje do myślenia w jakim kierunku zmierzamy i jak bardzo zmienia się nasz świat. Niekoniecznie na lepsze.

Nasz świat. Z daleka może i ładny. Wabi promieniami słońca, szumem oceanu i niepowtarzalnymi widokami. Wszyscy omotani jego urokiem śmiało stawiają kroki. Im bliżej są, tym większe dostrzegają na nim rysy. Na miejscu okazuje się, że to zapadliska. Zgniłe leje, które uginają się pod ciężarem ludzkich zachowań. Wszyscy, którzy tu żyją dobrze znają te obrazy. Ty też. Nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
1126

Na półkach:

Trudno polecać, bo to raczej komiks od którego poczujesz się gorzej, ale mimo wszystko proponowałbym się choć raz z nim zmierzyć. Na pierwszy rzut oka groteska i wyolbrzymienie, ale z czasem zdajesz sobie sprawę, że to tylko kwestia spojrzenia z odpowiedniej perspektywy. Świat jest chory, a komiks Brauna pokazuje to za pomocą tych krótkich, niemych historii dobitniej niż cokolwiek innego. Ostrzegam, że kopie bardzo mocno

Trudno polecać, bo to raczej komiks od którego poczujesz się gorzej, ale mimo wszystko proponowałbym się choć raz z nim zmierzyć. Na pierwszy rzut oka groteska i wyolbrzymienie, ale z czasem zdajesz sobie sprawę, że to tylko kwestia spojrzenia z odpowiedniej perspektywy. Świat jest chory, a komiks Brauna pokazuje to za pomocą tych krótkich, niemych historii dobitniej niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
965
263

Na półkach: ,

Zbiór kilkunastu komiksów niemych, których wspólnym mianownikiem jest "gnijący świat". Przemoc, kasa, korupcja, seks, bieda, używki, nierówności społeczne. Wszystko wymieszane. Nie zadaje pytań, nie daje odpowiedzi. Dosyć brutalny komiks, który po lekturze pozostawia jakiś dziwny niepokój. Ilustracje to taki trochę filtr - bohaterowie są trochę jak z mangi, trochę narysowani jak dzieci.
Mimo wszystko "Bez komentarza" nie odkrywa niczego, ale jest solidną robotą.

Zbiór kilkunastu komiksów niemych, których wspólnym mianownikiem jest "gnijący świat". Przemoc, kasa, korupcja, seks, bieda, używki, nierówności społeczne. Wszystko wymieszane. Nie zadaje pytań, nie daje odpowiedzi. Dosyć brutalny komiks, który po lekturze pozostawia jakiś dziwny niepokój. Ilustracje to taki trochę filtr - bohaterowie są trochę jak z mangi, trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8144
258

Na półkach: , , , ,

Najprawdopodobniej najbardziej hardcore'owa rzecz, jaką w życiu czytałam!

Najprawdopodobniej najbardziej hardcore'owa rzecz, jaką w życiu czytałam!

Pokaż mimo to

avatar
128
31

Na półkach:

Wracam do tego komiksu co jakiś czas. Za każdym razem wstrząsa tak samo. Gratuluję autorowi tej przenikliwości i umiejętności uważnego obserwowania zachowań ludzkich.

Wracam do tego komiksu co jakiś czas. Za każdym razem wstrząsa tak samo. Gratuluję autorowi tej przenikliwości i umiejętności uważnego obserwowania zachowań ludzkich.

Pokaż mimo to

avatar
1441
1178

Na półkach:

Niby "Bez komentarza", tymczasem komiks ten to komentarz właśnie - niemy, a jednak bardzo dosadny. Wszystkie zawarte w tym zbiorze historyjki oscylują wokół moralnej kondycji współczesnego społeczeństwa - jest więc brutalnie, pornograficznie niemal, przez co lektura pozostawia po sobie ten specyficzny rodzaj zażenowania, kiedy człowiekowi robi się wstyd, że jest człowiekiem. Warto też zwrócić uwagę na charakterystyczną oprawę graficzną - przedstawienie dorosłych jako dzieci ma chyba na celu zaakcentowanie, jak bardzo to wszystko - postęp technologiczny, konsumpcjonizm etc. - wymknęło nam się spod kontroli. Warto. Napisałbym, że ku przestrodze, ale byłoby to kłamstwo, bo nasz świat JUŻ tak wygląda.

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Niby "Bez komentarza", tymczasem komiks ten to komentarz właśnie - niemy, a jednak bardzo dosadny. Wszystkie zawarte w tym zbiorze historyjki oscylują wokół moralnej kondycji współczesnego społeczeństwa - jest więc brutalnie, pornograficznie niemal, przez co lektura pozostawia po sobie ten specyficzny rodzaj zażenowania, kiedy człowiekowi robi się wstyd, że jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
783
5

Na półkach: , , ,

Komiks, który pozostawia szeroko otwarte usta czytelnika. Brutalne, dosadne i bezkompromisowe przedstawienie rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. Bez komentarza a jednak z dosadnością miliona słów.

Komiks, który pozostawia szeroko otwarte usta czytelnika. Brutalne, dosadne i bezkompromisowe przedstawienie rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. Bez komentarza a jednak z dosadnością miliona słów.

Pokaż mimo to

avatar
902
658

Na półkach: , ,

Brutalna ocena rzeczywistości. Brak słów, ale obrazki wymowne.

Brutalna ocena rzeczywistości. Brak słów, ale obrazki wymowne.

Pokaż mimo to

avatar
776
94

Na półkach:

Wielka rzecz. Zarówno pod względem formy jak i treści.

Wielka rzecz. Zarówno pod względem formy jak i treści.

Pokaż mimo to

avatar
132
40

Na półkach:

Rysunkowa chłosta.

Rysunkowa chłosta.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    41
  • Posiadam
    21
  • Komiksy
    15
  • Ulubione
    8
  • Komiks
    5
  • KOMIKSY
    2
  • Komiksy
    2
  • Z biblioteki
    2
  • 2023
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bez komentarza


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,0
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...

Przeczytaj także