Bez komentarza
- Kategoria:
- komiksy
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 94
- Czas czytania
- 1 godz. 34 min.
- Język:
- polski
„Bez komentarza” to bezlitosny portret kondycji ludzkiej na początku XXI wieku. Przerażająca panorama prawdziwych plag współczesności – narkotyki, skorumpowana władza, żądza pieniądza, zidiocenie mediów i wszechobecnej reklamy, wyniszczenie środowiska, dyktatura osobistej przyjemności i egocentryzmu...
Ivan Brun – malarz, wokalista w hardcorowym zespole i autor komiksów wywodzący się z kręgu undergroundowego – okazuje się być wirtuozem komiksowej narracji obywającej się bez słów. Przy jej pomocy bezkompromisowo przedstawia ludzi, których życie sprowadzone zostało do zaspokajania najniższych instynktów i demaskuje mechanizmy rządzące naszym światem. A robi to z furią i prawdziwym zaangażowaniem, przez co jego komiks ma niesamowitą siłę i energię punkowej muzyki.
Brun nie bawi się w ukryte przesłania. Wie, że doskonale zdajemy sobie sprawę z naszej sytuacji, ale ze strachu wolimy o niej nie myśleć. Dlatego jedną ręką chwyta czytelnika za gardło a drugą wali go prosto w twarz.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 78
- 41
- 21
- 15
- 8
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Nasz świat. Z daleka może i ładny. Wabi promieniami słońca, szumem oceanu i niepowtarzalnymi widokami. Wszyscy omotani jego urokiem śmiało stawiają kroki. Im bliżej są, tym większe dostrzegają na nim rysy. Na miejscu okazuje się, że to zapadliska. Zgniłe leje, które uginają się pod ciężarem ludzkich zachowań. Wszyscy, którzy tu żyją dobrze znają te obrazy. Ty też. Nie zaskoczą Cię uliczne strajki, na których ludzie głodni wrażeń relacjonują wszystko swoimi telefonami. Są też ci, co szukają okazji, aby dać komuś po mordzie i ta mniejszość, która faktycznie przyszła tam walczyć dla siebie lub dla pieniędzy. Nie zaskoczą Cię tępo wpatrujące się w ekran jednostki. Jakiś czas temu zasłanialiby oczy, jednocześnie siorbiąc rosół podczas niedzielnego programu przyrodniczego, w którym lew wbija się zębami w swoją ofiarę. Teraz to za mało. Chcą więcej. Mocniej. Zapotrzebowanie na brutalność, agresję i krzywdę drugiego człowieka stale rośnie. A dla sławy i pieniędzy wstaną z kanapy, wejdą w ekran i zagrają główną rolę w tym chorym spektaklu. W drodzę na szczyt naplują w twarz słabszym, a jak już tam będą, to zacznie się walka o utrzymanie cennej pozycji. Wszystkie swoje potknięcia przeniosą na rodzinę, dając tym przykład dzieciom, co przekreśla nadzieję, że machina tej ludzkiej głupoty kiedyś wyhamuje.
Takie i inne obrazy pokazuje Ivan Brun. Nie znajdziecie tu nic nowego. Dobrze znacie ten świat. Tylko na co dzień skupiacie się na jego lepszych stronach, by nie myśleć o brudzie i syfie, które nas otacza. Dlatego Ivan “jedną ręką chwyta czytelnika za gardło a drugą wali go prosto w twarz”. Na pobudkę. Osobiście bardzo doceniam, że zrobił to w tak bezpośredni sposób, za pomocą mocnych obrazów i bez zbędnych przesłań. Bo to działa. Wchodzi w głowę, wstrząsa i daje do myślenia w jakim kierunku zmierzamy i jak bardzo zmienia się nasz świat. Niekoniecznie na lepsze.
Nasz świat. Z daleka może i ładny. Wabi promieniami słońca, szumem oceanu i niepowtarzalnymi widokami. Wszyscy omotani jego urokiem śmiało stawiają kroki. Im bliżej są, tym większe dostrzegają na nim rysy. Na miejscu okazuje się, że to zapadliska. Zgniłe leje, które uginają się pod ciężarem ludzkich zachowań. Wszyscy, którzy tu żyją dobrze znają te obrazy. Ty też. Nie...
więcej Pokaż mimo toTrudno polecać, bo to raczej komiks od którego poczujesz się gorzej, ale mimo wszystko proponowałbym się choć raz z nim zmierzyć. Na pierwszy rzut oka groteska i wyolbrzymienie, ale z czasem zdajesz sobie sprawę, że to tylko kwestia spojrzenia z odpowiedniej perspektywy. Świat jest chory, a komiks Brauna pokazuje to za pomocą tych krótkich, niemych historii dobitniej niż cokolwiek innego. Ostrzegam, że kopie bardzo mocno
Trudno polecać, bo to raczej komiks od którego poczujesz się gorzej, ale mimo wszystko proponowałbym się choć raz z nim zmierzyć. Na pierwszy rzut oka groteska i wyolbrzymienie, ale z czasem zdajesz sobie sprawę, że to tylko kwestia spojrzenia z odpowiedniej perspektywy. Świat jest chory, a komiks Brauna pokazuje to za pomocą tych krótkich, niemych historii dobitniej niż...
więcej Pokaż mimo toZbiór kilkunastu komiksów niemych, których wspólnym mianownikiem jest "gnijący świat". Przemoc, kasa, korupcja, seks, bieda, używki, nierówności społeczne. Wszystko wymieszane. Nie zadaje pytań, nie daje odpowiedzi. Dosyć brutalny komiks, który po lekturze pozostawia jakiś dziwny niepokój. Ilustracje to taki trochę filtr - bohaterowie są trochę jak z mangi, trochę narysowani jak dzieci.
Mimo wszystko "Bez komentarza" nie odkrywa niczego, ale jest solidną robotą.
Zbiór kilkunastu komiksów niemych, których wspólnym mianownikiem jest "gnijący świat". Przemoc, kasa, korupcja, seks, bieda, używki, nierówności społeczne. Wszystko wymieszane. Nie zadaje pytań, nie daje odpowiedzi. Dosyć brutalny komiks, który po lekturze pozostawia jakiś dziwny niepokój. Ilustracje to taki trochę filtr - bohaterowie są trochę jak z mangi, trochę...
więcej Pokaż mimo toNajprawdopodobniej najbardziej hardcore'owa rzecz, jaką w życiu czytałam!
Najprawdopodobniej najbardziej hardcore'owa rzecz, jaką w życiu czytałam!
Pokaż mimo toWracam do tego komiksu co jakiś czas. Za każdym razem wstrząsa tak samo. Gratuluję autorowi tej przenikliwości i umiejętności uważnego obserwowania zachowań ludzkich.
Wracam do tego komiksu co jakiś czas. Za każdym razem wstrząsa tak samo. Gratuluję autorowi tej przenikliwości i umiejętności uważnego obserwowania zachowań ludzkich.
Pokaż mimo toNiby "Bez komentarza", tymczasem komiks ten to komentarz właśnie - niemy, a jednak bardzo dosadny. Wszystkie zawarte w tym zbiorze historyjki oscylują wokół moralnej kondycji współczesnego społeczeństwa - jest więc brutalnie, pornograficznie niemal, przez co lektura pozostawia po sobie ten specyficzny rodzaj zażenowania, kiedy człowiekowi robi się wstyd, że jest człowiekiem. Warto też zwrócić uwagę na charakterystyczną oprawę graficzną - przedstawienie dorosłych jako dzieci ma chyba na celu zaakcentowanie, jak bardzo to wszystko - postęp technologiczny, konsumpcjonizm etc. - wymknęło nam się spod kontroli. Warto. Napisałbym, że ku przestrodze, ale byłoby to kłamstwo, bo nasz świat JUŻ tak wygląda.
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
Niby "Bez komentarza", tymczasem komiks ten to komentarz właśnie - niemy, a jednak bardzo dosadny. Wszystkie zawarte w tym zbiorze historyjki oscylują wokół moralnej kondycji współczesnego społeczeństwa - jest więc brutalnie, pornograficznie niemal, przez co lektura pozostawia po sobie ten specyficzny rodzaj zażenowania, kiedy człowiekowi robi się wstyd, że jest...
więcej Pokaż mimo toKomiks, który pozostawia szeroko otwarte usta czytelnika. Brutalne, dosadne i bezkompromisowe przedstawienie rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. Bez komentarza a jednak z dosadnością miliona słów.
Komiks, który pozostawia szeroko otwarte usta czytelnika. Brutalne, dosadne i bezkompromisowe przedstawienie rzeczywistości, w której przyszło nam żyć. Bez komentarza a jednak z dosadnością miliona słów.
Pokaż mimo toBrutalna ocena rzeczywistości. Brak słów, ale obrazki wymowne.
Brutalna ocena rzeczywistości. Brak słów, ale obrazki wymowne.
Pokaż mimo toWielka rzecz. Zarówno pod względem formy jak i treści.
Wielka rzecz. Zarówno pod względem formy jak i treści.
Pokaż mimo toRysunkowa chłosta.
Rysunkowa chłosta.
Pokaż mimo to