Zlały mi się kompletnie te ostatnie tomy. Nic tu się właściwie nie dzieje ani nie idzie do przodu. Bohaterowie gadają słabo walczą nie wiele z tego wynika.

Zlały mi się kompletnie te ostatnie tomy. Nic tu się właściwie nie dzieje ani nie idzie do przodu. Bohaterowie gadają słabo walczą nie wiele z tego wynika.

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Walka z homunkulusami i niełatwe sojusze. Envy odnajduje doktora Marcoha i rusza do ataku. W tym samym czasie Greed zaczyna mieć rozterki moralne, a jego ścieżki krzyżują się z Edwardem Elriciem, który akurat przybył do stolicy.

Starcie z Envym wygląda inaczej niż do tej pory. Do tej pory nikt nie miał żadnych szans w walce z tym homunkulusem. Na dodatek tutaj główne role odgrywają postacie, które nie były ukazane do tej pory jako wojownicy. Okazuje się jednak, że tym razem szanse są nawet bardziej niż wyrównane, a walka prowadzi w dosyć nieoczekiwaną stronę. Szkoda tylko, że potem jedna z postaci zachowuje się delikatnie rzecz biorąc bardzo nierozsądnie i może okazać się, że cały ten trud był na nic.

Podobało mi się jak poprowadzono tu Greeda. Widać, że dalej walczy tu w nim jego ludzka natura, a także wspomnienia ze swojego poprzedniego wcielenia. Początkowo obawiałem się, że postać jego dawnego sługi nie odegra tu żadnej roli, ale okazuje się on kluczem do pewnej przemiany tego bohatera. Przy czym jednak w dalszym ciągu pozostaje to postać niejednoznaczna moralnie.

Warto też wspomnieć, że w tle śledztwo wojenne też posuwa się w interesującym kierunku. Do „spisku” przystępuje coraz więcej postaci. Na dodatek okazuje się, że homunkulusy dysponują bardzo potężną bronią.

Graficznie są dwie sceny najbardziej zapadające w pamięć. Pierwszą z nich jest prawdziwy wygląd Envy’ego. W przypadku innych homunkulusów nie zastosowano tu tego motywu, a tu okazuje się on czymś w rodzaju pasożyta potrzebującego ludzkiego ciała. Drugą sceną jest wspominana wcześniej tajna broń – wygląda naprawdę strasznie.

Jest to kolejny dobry tom, który niestety cierpi na wymuszanie na bohaterach pewnych zachowań, bo akurat scenariusz tego wymaga.

Walka z homunkulusami i niełatwe sojusze. Envy odnajduje doktora Marcoha i rusza do ataku. W tym samym czasie Greed zaczyna mieć rozterki moralne, a jego ścieżki krzyżują się z Edwardem Elriciem, który akurat przybył do stolicy.

Starcie z Envym wygląda inaczej niż do tej pory. Do tej pory nikt nie miał żadnych szans w walce z tym homunkulusem. Na dodatek tutaj główne role...

Uważam, że jest to jedna z lepiej dopracowanych mang fantasy. Postacie może i są przewidywalne, ale w tym wszystkim zabawne i łatwo się z nimi utożsamić.
Zdaje mi się, że ta manga spełnia wszystkie wymogi gatunku i to w pięknym stylu.

Uważam, że jest to jedna z lepiej dopracowanych mang fantasy. Postacie może i są przewidywalne, ale w tym wszystkim zabawne i łatwo się z nimi utożsamić.
Zdaje mi się, że ta manga spełnia wszystkie wymogi gatunku i to w pięknym stylu.

Powiem jedno: manga zaskakuje. Kocham te ciągłe zwroty akcji.

Powiem jedno: manga zaskakuje. Kocham te ciągłe zwroty akcji.

Envy w formie ogoniastego gluta zamkniętego w słoiku wcale nie wygląda tak groźnie xD Nowe zwroty akcji, powroty starych bohaterów i kolejna lekcja od FMA - pozory mylą.

Envy w formie ogoniastego gluta zamkniętego w słoiku wcale nie wygląda tak groźnie xD Nowe zwroty akcji, powroty starych bohaterów i kolejna lekcja od FMA - pozory mylą.