Na dziewczęcej skórze

Okładka książki Na dziewczęcej skórze Esther Vilar
Okładka książki Na dziewczęcej skórze
Esther Vilar Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda literatura obyczajowa, romans
182 str. 3 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Rositas Haut
Wydawnictwo:
Vis-á-Vis/Etiuda
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
182
Czas czytania
3 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-615-1617-0
Tłumacz:
Robert Stiller
Tagi:
esther vilar na dziewczęcej skórze moskit
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
330
327

Na półkach: ,

Moje pierwsze tak duże rozczarowanie od dawna. Miłość z punktu widzenia moskita - do człowieka, podszyta filozofią, która mnie kompletnie nie przekonała... Osadzenie akcji w jednym dniu ze wspomnieniami kilku wątków opowiedziane przez dziwnego jegomościa - jak dla mnie zabrakło stylu, by ten zamysł podać w dobrej formie.

Moje pierwsze tak duże rozczarowanie od dawna. Miłość z punktu widzenia moskita - do człowieka, podszyta filozofią, która mnie kompletnie nie przekonała... Osadzenie akcji w jednym dniu ze wspomnieniami kilku wątków opowiedziane przez dziwnego jegomościa - jak dla mnie zabrakło stylu, by ten zamysł podać w dobrej formie.

Pokaż mimo to

avatar
364
91

Na półkach: , ,

Muszę przyznać, że rozczarowała mnie ta książka. Zakupiłam ją będąc pod silnym wrażeniem rewelacyjnych „Siedmiu pożarów Mademoiselle” tej samej autorki. A tu takie dziwadło. Może miałam zbyt wysokie oczekiwania, ale naprawdę chciałam, żeby ta pozycja przypadła mi do gustu. Myślę, że z mojej strony wykazałam wystarczająco dużo cierpliwości i entuzjazmu, więc problemem nie jest moje nastawienie. Nawet przy najlepszych chęciach ewidentnie czegoś mi tu zabrakło; tej nutki dowcipu i uroku, obecnej na każdej ze stron „Siedmiu pożarów Mademoiselle”.

Sam pomysł na historię wydaje się być nie tylko ciekawy, ale także bardzo oryginalny. Mamy do czynienia z monologiem moskita, który zakochał się w ludzkiej dziewczynie. Poznajemy wydarzenia z jego punktu widzenia. Nasz komar siedzi na wentylatorze i obserwuje schadzkę, jaką urządziła sobie piękna, młoda kobieta z podstarzałym, żonatym facetem.

Mogłaby powstać z tego zabawna, nietuzinkowa i nieszablonowa powieść. Jednak wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Narracja jest denerwująca, a treść taka... nijaka i pełna sztuczności. Miałam wrażenie jakby pisarka miała dobry pomysł, ale sama nie za bardzo umiała go dopasować do jakiejkolwiek historii i na siłę wcisnęła go w taką dziwną formę. Myślę, że ta powieść miała o wiele większy potencjał i książka obdarzona tak oryginalnym pomysłem powinna wybijać się na tle innych pozycji. Natomiast ta niknie w cieniu i przechodzi zapomniana. Ale to też nie tak, że książka zupełnie mi się nie spodobała. W sumie z zaciekawieniem czytałam o dalszych losach głównego komara (jak to brzmi :)) i „Na dziewczęcej skórze” traktowane jako lekka rozrywka może się nawet podobać. Niemniej nic nie zmieni tego, że jest to pozycja, która jednym okiem wpada, a jednocześnie drugim wypada, nie wywołując w czytelniku większych emocji...

A morał z tego taki, że nie należy oceniać pisarza po jednej książce. Gdybym w pierwszej kolejności przeczytała „Na dziewczęcej skórze” wątpię, żebym kiedykolwiek sięgnęła po wspaniałe „Siedem pożarów Mademoiselle” Zupełnie jakby te dwie książki zostały napisane przez inne osoby.... Na szczęście zrobiłam to w odwrotnej kolejności i nie przegapiłam tej perełki.

Jeśli uda mi się gdzieś dorwać inne pozycje tej pisarki, dam jej jeszcze jedną szansę na udowodnienie swoich umiejętności. Chronologicznie, „Na dziewczęcej skórze” powstało znacznie wcześniej niż „Siedem pożarów Mademoiselle”, wiec może autorka dopiero się rozkręca. :)

Muszę przyznać, że rozczarowała mnie ta książka. Zakupiłam ją będąc pod silnym wrażeniem rewelacyjnych „Siedmiu pożarów Mademoiselle” tej samej autorki. A tu takie dziwadło. Może miałam zbyt wysokie oczekiwania, ale naprawdę chciałam, żeby ta pozycja przypadła mi do gustu. Myślę, że z mojej strony wykazałam wystarczająco dużo cierpliwości i entuzjazmu, więc problemem nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
54
31

Na półkach: ,

Zaskakująca narracja! coś innego, coś co się gładko czyta. Krótka ale treściwa historia.

Zaskakująca narracja! coś innego, coś co się gładko czyta. Krótka ale treściwa historia.

Pokaż mimo to

avatar
446
58

Na półkach: ,

Moja jedyna myśl w trakcie czytania tej książki to: co ta Esther paliła, że miała taka fazę?
Książka jest cudowna.
I miesza w głowie.

Moja jedyna myśl w trakcie czytania tej książki to: co ta Esther paliła, że miała taka fazę?
Książka jest cudowna.
I miesza w głowie.

Pokaż mimo to

avatar
319
81

Na półkach: ,

Kupując tą książkę liczyłam na jakiś fajny erotyk do poduszki, a tu niespodzianka , historia skoku w bok pewnego podstarzałego brzuchacza i młodej rozhisteryzowanej panienki, a to wszystko widziane oczami moskita, który jest narratorem tej historii. Perspektywa jest ciekawa a i spostrzeżenia zabawne. Ogólnie rzecz biorąc polecam :)

Kupując tą książkę liczyłam na jakiś fajny erotyk do poduszki, a tu niespodzianka , historia skoku w bok pewnego podstarzałego brzuchacza i młodej rozhisteryzowanej panienki, a to wszystko widziane oczami moskita, który jest narratorem tej historii. Perspektywa jest ciekawa a i spostrzeżenia zabawne. Ogólnie rzecz biorąc polecam :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    42
  • Chcę przeczytać
    27
  • Posiadam
    13
  • 2010
    1
  • $ Sprzedam/Wymienię
    1
  • PRZECZYTANE 2023 - wyzwanie 52 książki
    1
  • Przeczytane 2014
    1
  • Ulubione
    1
  • Romans
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na dziewczęcej skórze


Podobne książki

Przeczytaj także