rozwińzwiń

Tresowany mężczyzna

Okładka książki Tresowany mężczyzna Esther Vilar
Okładka książki Tresowany mężczyzna
Esther Vilar Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda publicystyka literacka, eseje
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Tytuł oryginału:
The Manipulated Man
Wydawnictwo:
Vis-á-Vis/Etiuda
Data wydania:
2021-11-10
Data 1. wyd. pol.:
2021-11-10
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379983278
Tłumacz:
Witold Turopolski
Tagi:
seksizm mizoandria gender studies
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
277
14

Na półkach: ,

Każdy znajdzie w tej książce to, w co sam wierzy, a większość wierzy chyba, że wypisano tu same niepochlebstwa/ukazano prawdę o złych kobietach - mimo że autorka bardzo, bardzo ironizuje. Czasem też, niby momochodem, zestawia ze sobą przeciwstawne stwierdzenia, wyraźnie opowiadając się po stronie kobiet. Później kontunuuje zabieg upartej, naciągenej interpretacji relacji międzypłciowych przez pryzmat przyjętej tezy, co może bawić lub nużyć, ale równoczesnie wymusza refleksję nad sposobem myślenia ludzi ograniczających się do skrajności poglądów, czerni i bieli. Sama teoria - jakoby kobiety zza kulis sterowały mężczyznami i stroniły od pracy przez umiłowanie wygody, a kilka kobiet, które chciało pracować, przypadkiem ustanowiło nową normę dla nich wszystkich, niejako na zawsze pozbawiając resztę dotychczasowego statusu quo - orzeźwia zmęczone od ekranu spojrzenie, bo prawda leży gdzieś po środku.

Każdy znajdzie w tej książce to, w co sam wierzy, a większość wierzy chyba, że wypisano tu same niepochlebstwa/ukazano prawdę o złych kobietach - mimo że autorka bardzo, bardzo ironizuje. Czasem też, niby momochodem, zestawia ze sobą przeciwstawne stwierdzenia, wyraźnie opowiadając się po stronie kobiet. Później kontunuuje zabieg upartej, naciągenej interpretacji relacji...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
185
16

Na półkach:

Publikacja, która przysporzyła autorce nie lada problemów, przedstawia rolę kobiety w zupełnie innym świetle, niż współczesne feministki starają się ją manifestować. Skandaliczny wydawał się również fakt, że ostra krytyka dotycząca inteligencji kobiet (a raczej jej braku - jak wynika z tekstu) padła z ust kobiety. Esej napisany jest w sposób groteskowy, prześmiewczy i karykaturalny, dlatego czyta się go bardzo dobrze. Skrajność opinii, które oscylują blisko 10 lub 1, wskazuje na kontrowersyjność tekstu, dzięki czemu powstały jeszcze mocniejsze obozy mężczyzn (zachwyconych publikacją) oraz kobiet (oburzonych publikacją). Myślę, że przedstawionej treści nie można traktować w sposób uniwersalny, niemniej jednak podczas studiowania lektury, przychodziły mi na myśl osobistości, które wstrzelają się w omawiany opis. Przeczytanie publikacji pozwoliło mi spojrzeć na rolę mężczyzny w inny niż dotychczas sposób, nie czuję się również urażona opinią autorki. Zdecydowanie polecam przeczytać tę pozycję, pozwolić sobie na przyjęcie niektórych słów jako prawdy, innych jako dość dobry żart. Jestem zadowolona, że sięgnęłam po tę książkę, czy się z nią zgadzam? Odpowiedź zostawię dla siebie, jednak wiem, że po jej przeczytaniu, pozostałam w błogim poczuciu, że da się mnie zaskoczyć i skłonić do myślenia na tematy, co do których wydawało mi się że nie zmienię już zdania.

Publikacja, która przysporzyła autorce nie lada problemów, przedstawia rolę kobiety w zupełnie innym świetle, niż współczesne feministki starają się ją manifestować. Skandaliczny wydawał się również fakt, że ostra krytyka dotycząca inteligencji kobiet (a raczej jej braku - jak wynika z tekstu) padła z ust kobiety. Esej napisany jest w sposób groteskowy, prześmiewczy i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
63

Na półkach:

Ta książka otwiera oczy i jest przełomowa. Po przeczytaniu, wszystko ci się "ułoży" w głowie i zrozumiesz jak wyglądają relacje damsko męskie, odarte z ideologii feministycznej i zrozumiesz odwieczny wyzysk mężczyzn przez kobiety, które oportunistycznie czekają na końcu kolejki w zawodach polegających na konkurencji mężczyzn między sobą.
Ufam książce, bo jest napisana przez silną, mądrą i wspaniałą kobietę.

Polecam wszystkim mężczyznom, aby ją przeczytali nim spieprzą sobie życie i będą zmuszeni żyć w toksycznym darmozjadem, którego sposobem na życie jest złapanie faceta na dziecko i bycie jego utrzymanką, uzywającą swojego humorku do shamingu i kontrolowania subskrybenta swojego dziecka.

Ta książka otwiera oczy i jest przełomowa. Po przeczytaniu, wszystko ci się "ułoży" w głowie i zrozumiesz jak wyglądają relacje damsko męskie, odarte z ideologii feministycznej i zrozumiesz odwieczny wyzysk mężczyzn przez kobiety, które oportunistycznie czekają na końcu kolejki w zawodach polegających na konkurencji mężczyzn między sobą.
Ufam książce, bo jest napisana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
13

Na półkach:

"Tresowany mężczyzna" to książka bardzo zabawna, tego odmówić jej nie można. Jest to jednak dziki śmiech z treści absurdalnych, a mimo to szkodliwych. A dlaczego szkodliwych, choć trudno je traktować poważnie? Widać to chociażby w mniejszych lub większych zachwytach części użytkowników niniejszego portalu, tych, którzy uważają, że to "piękna książka dla mężczyzn", książka mówiąca prawdę na temat dynamiki relacji męsko-damskich itp., a którzy cierpią na specyficzną chorobę związaną z rozpoznawaniem kolorów, skutkiem czego połknęli niebieską pigułkę, nazywając ją czerwoną :) W latach 70., kiedy wydano tę publikację, w USA i Niemczech wciąż funkcjonowały prawa małżeńskie, które w wielu kwestiach podporządkowywały żonę mężowi (tu warto dodać, że przekonania o mężczyźnie jako naturalnej głowie domu, której rolą jest podejmowanie decyzji i przewodzenie rodzinie, podczas gdy rolą kobiety może być co najwyżej doradzanie, w pewnych kręgach utrzymuje się do dziś i ułatwia przemoc domową, która w dużej mierze jest przemocą ze względu na płeć - płeć żeńską). Kobiety miały nieporównywalnie większy niż dziś problem z uczestnictwem w życiu politycznym i naukowym, występował dużo silniejszy podział na zajęcia "kobiece" i "męskie", który uniemożliwiał im nie tylko awans w wielu zawodach, ale niezwykle utrudniał uprawianie części zawodów, a kiedy jakaś profesja stawała się sfeminizowana, pensje leciały na łeb na szyję (co dzieje się nawet teraz). Kobiety były obywatelkami II kategorii. Ale według autorki dominacja mężczyzn była li tylko "zasłoną dymną" :D Opowieści o "owijaniu sobie męskiego świata wokół palca" są wyrazem hipokryzji tych kobiet, którym patriarchat rzeczywiście dawał pewną władzę - przede wszystkim nad innymi kobietami. W patriarchalnym świecie mężczyzna zawsze mógł zniszczyć kobietę, gdyż miał ku temu więcej środków i zasobów społecznych niż kobieta na ewentualne zniszczenie jego. W patriarchalnym świecie to, co nie przeszkadza u mężczyzn (albo społeczeństwo jest bardziej skłonne przymknąć oko),kobietę dyskredytuje i piętnuje. Ciekawe, czy autorka kiedykolwiek opowiedziała swoje "dowcipne przemyślenia" maltretowanym kobietom w ośrodkach dla ofiar przemocy domowej albo tym, które zostały odrzucone w homogenicznych grupach męskich, interesujące, czy ośmieliłaby się przedstawić je bohaterkom publikacji "Chłopki. Opowieść o naszych babkach" Joanny Kuciel-Frydryszak. Jest takie pojęcie - ciotka patriarchatu. "Tresowany mężczyzna" to wytwór jednej z nich. I tylko po to, by zobaczyć "ciotkę patriarchatu" w pełnej krasie i przyjrzeć się chorobie antyfeminizmu (oraz trochę się pośmiać),warto zajrzeć do tej książki. Generalnie jednak polecam jedynie badaczom i badaczkom mizoginii, seksizmu i antyfeminizmu. Ze względu na walory humorystyczne powinnam dać wyższą ocenę, np. 2, skoro jednak zadowoleni z "prawdy" użytkownicy podnoszą do 10, pozostaje mi wystawić 1 :)

"Tresowany mężczyzna" to książka bardzo zabawna, tego odmówić jej nie można. Jest to jednak dziki śmiech z treści absurdalnych, a mimo to szkodliwych. A dlaczego szkodliwych, choć trudno je traktować poważnie? Widać to chociażby w mniejszych lub większych zachwytach części użytkowników niniejszego portalu, tych, którzy uważają, że to "piękna książka dla mężczyzn",...

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
13

Na półkach:

Wahałem się przed zakupem, ale czytając opinie kobiet na temat tej książki, utwierdziłem się, że jednak musi być wartościowa, skoro tak dobitnie ją krytykują. Dziwi mnie nadal, jak bardzo kobiety "wstydzą" się swojej natury, przecież to czysta biologia, chemia? Nie ma w tym nic złego, ot dzisiaj po prostu wielu facetów wychowanych zostało w błędnych przekonaniach. Wiadomo, że będąc świadomym facetem dużo łatwiej jest zrobić selekcję i odrzucić te uszkodzone. Może to tak bardzo boli, że ich szanse spadają? Nie wiem, ale domyślam się. Polecam młodym mężczyznom, tego typu publikacje pomogą Wam zrozumieć jak działa kobieta, oraz ułatwią funkcjonowanie w tym dziwnym świecie.

Wahałem się przed zakupem, ale czytając opinie kobiet na temat tej książki, utwierdziłem się, że jednak musi być wartościowa, skoro tak dobitnie ją krytykują. Dziwi mnie nadal, jak bardzo kobiety "wstydzą" się swojej natury, przecież to czysta biologia, chemia? Nie ma w tym nic złego, ot dzisiaj po prostu wielu facetów wychowanych zostało w błędnych przekonaniach. Wiadomo,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
5

Na półkach:

Książka z pewnością nie dla każdego, przyswojenie jej wymaga chłodnej i otwartej głowy.
Nie od dziś interesuję się dynamiką relacji damsko-męskich, dlatego treść książki nie była dla mnie szczególnie rewolucyjna, a także nie wywróciła mojego sposobu patrzenia na świat o 180 stopni. Natomiast osoby rozpoczynające swoją przygodę z Red Pill'em mogą tego doświadczyć.

Czytając tę książkę należy wziąć pod uwagę, że została ona napisana ponad 50 lat temu. Mimo to nadal w wielu kwestiach jest aktualna. Jest także kilka kwestii, w których się nie zgadzam z autorką jak choćby to, że instytucje religijne są wykorzystywane przez kobiety w celu manipulacji mężczyznami.

Uważam, że każdy świadomy lub dążący do świadomości mężczyzna (szczególnie młody) powinien sięgnąć po ten tytuł w celu poszerzenia horyzontów.

Książka z pewnością nie dla każdego, przyswojenie jej wymaga chłodnej i otwartej głowy.
Nie od dziś interesuję się dynamiką relacji damsko-męskich, dlatego treść książki nie była dla mnie szczególnie rewolucyjna, a także nie wywróciła mojego sposobu patrzenia na świat o 180 stopni. Natomiast osoby rozpoczynające swoją przygodę z Red Pill'em mogą tego doświadczyć.

Czytając...

więcej Pokaż mimo to

avatar
644
573

Na półkach:

Absurdalna.
Nawet nie "już nie aktualna" - ona nigdy nie była aktualna. O ile jestem w stanie wyobrazić sobie "takie" kobiety i "takich" mężczyzn (pojedynczych!),to książka jest sformułowana tak, jakby dotyczyła niemal wszystkich kobiet i mężczyzn od zawsze.

Czuje się jakąś celową groteskę, ale na każde jedno ciekawe zdanie, przypada dziesięć idiotycznych. Właściwie tu się nic kupy nie trzyma. Inteligentni faceci dają się manipulować tępym kobietom - chrzanić logikę! :)

Redpillowcy będą piali z zachwytu.

Ja się za głowę łapię, jak ktoś mógł chcieć to napisać. Może jakiś mizogin. Więcej szkody niż pożytku. Dobrze, że mało kto słyszał o tej książce, bo sprytne lewaczki mogą ją wyciągać i pokazywać "co z kobiecym umysłem robi patriarchat". XD

Absurdalna.
Nawet nie "już nie aktualna" - ona nigdy nie była aktualna. O ile jestem w stanie wyobrazić sobie "takie" kobiety i "takich" mężczyzn (pojedynczych!),to książka jest sformułowana tak, jakby dotyczyła niemal wszystkich kobiet i mężczyzn od zawsze.

Czuje się jakąś celową groteskę, ale na każde jedno ciekawe zdanie, przypada dziesięć idiotycznych. Właściwie tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
271
49

Na półkach:

Jeśli podchodzi się do książki z przymrużeniem oka staje się i zabawna i pokazująca jakąś prawdę. Oczywiście autorka wyolbrzymia i to bardzo wiele kwestii. Gdyby coś podobnego miało miejsce w stosunku do drugiej płci, zapewne byłoby odebrane lepiej. Z tego też powodu daję 10, nie zasługuje na 1 a sporo osób tak zdecydowało, więc podciągnę nieco średnią do bardziej realnej. Nie rozumiem tekstów o szkodliwości tej książki. Zwraca uwagę na niektóre problemy, sporo też przerysowuje, jednak osoba myśląca da sobie radę z oddzieleniem co jest czym.

Jeśli podchodzi się do książki z przymrużeniem oka staje się i zabawna i pokazująca jakąś prawdę. Oczywiście autorka wyolbrzymia i to bardzo wiele kwestii. Gdyby coś podobnego miało miejsce w stosunku do drugiej płci, zapewne byłoby odebrane lepiej. Z tego też powodu daję 10, nie zasługuje na 1 a sporo osób tak zdecydowało, więc podciągnę nieco średnią do bardziej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
3

Na półkach:

Redpill w czystej postaci. Książka prezentuje odmienny punkt widzenia od mainstreamu. Aczkolwiek nie przekonywuje mnie.

Redpill w czystej postaci. Książka prezentuje odmienny punkt widzenia od mainstreamu. Aczkolwiek nie przekonywuje mnie.

Pokaż mimo to

avatar
103
39

Na półkach: ,

Niniejsza publikacja mocno daje do myślenia (chociaż trafiłem na nią, jako osoba już zainteresowana red pillem, więc nie spowodowała zmiany mojego myślenia o 180 stopni (tzn. nie traktuje jej jako lektury "wywrotowej"),raczej dostarczyła mi przykładów i jeszcze obszerniejszej wiedzy, która umożliwiła mi poszerzenie swojej "ramy"). Zdaję sobie sprawę, że książka jest napisana wiele lat temu, co wcale nie umniejsza jej wartości (ba, nawet wskazuje, że problem jest ponadczasowy i pogłębia się z czasem). Nie pozostanę bezkrytyczny, uważam, że nie wszystkie kobiety są dokładnie jak wzorzec opisany w książce, przyjęty za normę (zaawansowanie egoizmu zależy od wielu czynników),jednak w większości autorka (pomimo hiperbolizowania w niektórych miejscach) ma rację, co można łatwo zweryfikować za pomocą analizy otoczenia. Zdecydowanie polecam!

Niniejsza publikacja mocno daje do myślenia (chociaż trafiłem na nią, jako osoba już zainteresowana red pillem, więc nie spowodowała zmiany mojego myślenia o 180 stopni (tzn. nie traktuje jej jako lektury "wywrotowej"),raczej dostarczyła mi przykładów i jeszcze obszerniejszej wiedzy, która umożliwiła mi poszerzenie swojej "ramy"). Zdaję sobie sprawę, że książka jest...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    125
  • Przeczytane
    74
  • Posiadam
    10
  • 2022
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Psychologia
    2
  • Przeczytane 2023
    1
  • Ulubione
    1
  • 2 kategoria
    1
  • Złe książki
    1

Cytaty

Więcej
Esther Vilar Tresowany mężczyzna Zobacz więcej
Esther Vilar Tresowany mężczyzna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także