rozwińzwiń

Batman: Rycerze Gotham. Pozłacane miasto

Okładka książki Batman: Rycerze Gotham. Pozłacane miasto Evan Narcisse
Okładka książki Batman: Rycerze Gotham. Pozłacane miasto
Evan Narcisse Wydawnictwo: Egmont Polska komiksy
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
komiksy
Tytuł oryginału:
Batman: Gotham Knights - Gilded City
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2023-07-26
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-26
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328165205
Tłumacz:
Marek Starosta
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
481
480

Na półkach:

Nigdy nie miałam okazji zagrać w Rycerzy Gotham, dlatego zastanawiałam się, jak odbiorę komiks będący prequelem do historii, o której nie mam zielonego pojęcia. Część z was może się więc zastanawiać, ile w takim razie warta jest moja recenzja. Osobiście uważam, że na tle wszystkich innych opinii osób obeznanych z tematem, przyda się spojrzenie na ten album przez pryzmat laika.

To, co w moim odczuciu zasługuje na specjalne wyróżnienie, to bardzo ładna, staranna kreska, która nie tylko cieszy oko, ale też nadzwyczaj dobrze komponuje się z postępującymi wydarzeniami, oddając klimat zarówno osiemnastowiecznego, jak i współczesnego Gotham.

Sama fabuła zaś toczy się dwutorowo. Choć w ostatecznym rozrachunku nie jest zbyt skomplikowana, to głównie dzięki bohaterom, obie osi czasu mogą poszczycić się ciekawym elementem.

Skoro jesteśmy już przy bohaterach, to myślę, że najbardziej interesująco prezentuje się Runaway. Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, by nie popsuć wam zabawy, ale skradł on moje serce, przywodząc mi na myśl wielu ulubionych bohaterów legend ludowych, pokroju Zorro, tudzież Robin Hooda. Być może właśnie dlatego, nie do końca jestem usatysfakcjonowana miejscem, w którym skończył. Prawdopodobnie miałam po prostu zbyt wygórowane oczekiwania, przez co inaczej wyobrażałam sobie jej rozwój.

Pomówmy zatem o Batmanie oraz tak zwanej Bat Rodzince. Jeśli chodzi o tytułowych rycerzy miasta Gotham, to ich drużyna składa się, jak to przeważnie bywa, z ciekawych ludzi. Spośród nich wszystkich najbardziej udało mi się polubić Nightwinga, ale to nie wszystko. Myślę, że i niezastąpiony Alfred otrzymał tym razem właściwy portret. Wyjątkowo słabo wypada niestety sam Bruce Wayne. Można by to usprawiedliwić tym, że nie on jest tu głównym bohaterem, a jedynie częścią większej ekipy. Nie mam natomiast pewności, czy takie tłumaczenie jest słuszne. Wszakże Batman od zawsze stanowi ważną rolę w tym świecie.

Więcej na: CzasoStrefa

Nigdy nie miałam okazji zagrać w Rycerzy Gotham, dlatego zastanawiałam się, jak odbiorę komiks będący prequelem do historii, o której nie mam zielonego pojęcia. Część z was może się więc zastanawiać, ile w takim razie warta jest moja recenzja. Osobiście uważam, że na tle wszystkich innych opinii osób obeznanych z tematem, przyda się spojrzenie na ten album przez pryzmat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2196
2020

Na półkach:

POPKulturowy Kociołek:

https://popkulturowykociolek.pl/batman-rycerze-gotham-pozlacane-miasto-recenzja-komiksu/

Miasto Gotham nigdy nie było najbezpieczniejszym miejscem na Ziemi. Teraz jednak metropolia pogrąża się w czystym szaleństwie. Wszystko przez tajemniczy wirus, który zamienia zwykłych ludzi w opętanych przestępców niszczących mienie, rabujących sklepy i napadających na niewinnych mieszkańców. W całym tym chaosie Batman i tytułowi Rycerze Gotham mają ręce pełne roboty. Muszą oni nie tylko powstrzymać szerzenie się „zarazy”, ale również odkryć jej źródło. Okazuje się, że choroba nawiedziła miasto już w przeszłości. Czy informacja ta pozwoli bohaterom zażegnać kryzys i uratować Gotham?

Jak zostało to już wspomniane komiks Batman. Rycerze Gotham: Pozłacane miasto stanowi wstęp do gry, która ukazała się na komputerach i konsolach nowej generacji w październiku zeszłego roku. Jest to jednak na tyle samodzielna pozycja, że nie zagranie w grę nie zaszkodzi zrozumieniu komiksu i nieprzeczytanie komiksu nie zaszkodzi zrozumieniu gry. Evan Narcisse stworzył więc dzieło, po które może sięgnąć każdy, o ile jest fanem superbohaterskiej rozrywki. Tytuł jest bowiem bardzo typowym przedstawicielem gatunku, od którego nie można oczekiwać niczego nadzwyczajnego poza zapewnieniem dużej dawki widowiskowości.

Historia przedstawiona w albumie toczy się dwutorowo. Z jednej strony obserwujemy wydarzenia bieżące i starania Batmana opanowania szerzącego się chaosu, z drugiej zaś przeplatane są one licznymi retrospekcjami. Widzimy w nich miasto z roku 1874, kiedy to inny zamaskowany bohater również stara się wyjaśnić zagadkę tajemniczego wirusa. Zabawa różną perspektywą czasu jest ciekawa i potrafi przykuć uwagę czytelnika. Sama intryga jest nieźle skrojona, opiera się ona jednak na znanych schematach, a przez to szybko staje się przewidywalna. Większych zastrzeżeń nie można mieć również do samych postaci, chociaż one w niektórych scenach mogłyby być o wiele bardziej złożone.

Odbiór całości psuje niestety problem z tempem prezentacji fabuły. W jednym momencie autor skupia się na mocnej akcji, tak aby z każdego kadru wylewała się adrenalina. Chwilę później zdecydowanie za mocno zwalnia on całość scenariusza, do tego stopnia, że momentami robi się on wręcz usypiający. Na całe szczęście sam album nie jest nazbyt obszerny, więc przez takie sceny idzie stosunkowo szybko przebrnąć....

POPKulturowy Kociołek:

https://popkulturowykociolek.pl/batman-rycerze-gotham-pozlacane-miasto-recenzja-komiksu/

Miasto Gotham nigdy nie było najbezpieczniejszym miejscem na Ziemi. Teraz jednak metropolia pogrąża się w czystym szaleństwie. Wszystko przez tajemniczy wirus, który zamienia zwykłych ludzi w opętanych przestępców niszczących mienie, rabujących sklepy i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    7
  • Chcę przeczytać
    6
  • 2023
    2
  • Posiadam
    2
  • Komiksy 2023
    2
  • Komiksy 2024
    1
  • POS KRK/TD
    1
  • Komiksy
    1
  • DC Comics
    1
  • 0 ZDC
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Batman: Rycerze Gotham. Pozłacane miasto


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także